WueRZet
WueRZet
  19 maja 2010 (pierwszy post)




Po raz pierwszy w historii, bo w sobotę, 22 maja 2010 roku, rozegranie zostanie finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów UEFA. Na madryckim Estadio Santiago Bernabeu, w obecności 80 tysięcy kibiców staną przeciwko siebie dwie najlepsze drużyny w tym roku. Z jednej strony zdobywca tytułu Mistrza Niemiec i Pucharu Niemiec Bayern Monachium. Naprzeciwko staną zawodnicy Mistrza Włoch i zdobywcy Pucharu Włoch, czy drużyna Interu Mediolan
Spotkanie rozpocznie się tradycyjnie, o godzinie 20.45.

Q. Jaki wynik obstawiacie ?

Q. Jak będzie przebiegać gra ?

Q. Kto zostanie bohaterem finału, a kto może okazać się antybohaterem ?

Q. Która drużyna, patrząc na wcześniejsze fazy turnieju, miała trudniejszą drogę do finału ?

Q. Który trener osiągnął większy sukces ? van Gaal, czy Mourinho ?

Q. Czy Olić wyprzedzi Messiego w klasyfikacji najlepszych strzelców tegorocznej CL ?

Życzę miłej dyskusji i udanego finału :piwo:
Avatar użytkownika EnkidoEnkido
Posty: 17053 (po ~158 znaków)
Reputacja: -1275 | BluzgometrTM: 17
Enkido
  23 maja 2010
LeonGrande
LeonGrande: Przykladem prawdziwego finalu LM byly : Man Utd - Bayern Liverpool - Milan to byly finaly!

Podpisuję się obiema rekami pod tym :)

Prawdziwy mężczyzna powinien wybudować dom, zrobić syna, posadzić drzewo i wytłumaczyć swojej kobiecie co to jest spalony.

egze
egze
  23 maja 2010

Finał jak finał, na pewno lepszy niż w zeszłym roku. Milito jest w świetnej formie, brak mu kompleksów i to było dzisiaj widać. Bayernowi zabrakło tego niemieckiego cwaniactwa, z którego często był znany. Długie piłki do Robbena czy Olica nie mogły załatwić sprawy.

Mecz mało ciekawy, ale i tak lepszy od widowiska, które mogliśmy oglądać rok temu.

----
Jak Milito będzie w takiej formie na mundialu, to o mistrzostwo dla Argentyny nie muszę się martwić...
chociaż z drugiej strony jeżeli w takiej formie będzie... Demichelis :ninja:
szczęście, że jest jeszcze Walter Samuel :ziober2:

ManUtd1878
ManUtd1878
  23 maja 2010

Final slaby ale na cale szczescie to Inter wygral a nie szwaby. Ta edycja ligi mistrzow uleczyla kompleksy wielu kibicow. Inter nie dosc ,ze poradzil sobie z 1/8 finalu to jeszcze w jakims tam stylu wygral nawet cala lm natomiast szwaby jak to szwaby za rok wrocą do marzen o polfinale ligi mistrzow bo na wiecej ich nie bedzie stac. Robben i Ribery pewnie pojda do silniejszych zespolow zaraz.

ManUtd1878
ManUtd1878
  23 maja 2010
egze
egze: Jak Milito będzie w takiej formie na mundialu, to o mistrzostwo dla Argentyny nie muszę się martwić...

juz Maradona zadba o to zebyś sie martwil.

egze
egze: na pewno lepszy niż w zeszłym roku.


egze
egze: Mecz mało ciekawy, ale i tak lepszy od widowiska, które mogliśmy oglądać rok temu.

takie tam gadanie kibica Liverpoolu :ziew: oby za rok wszystko wrocilo do normy i w finale mam nadzieje zobaczyc Manchester albo Barcelone. Przynajmniej bedzie na co popatrzec.
egze
egze
  23 maja 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: takie tam gadanie kibica Liverpoolu oby za rok wszystko wrocilo do normy i w finale mam nadzieje zobaczyc Manchester albo Barcelone. Przynajmniej bedzie na co popatrzec.


no tak rzeczywiście finał z zeszłego roku był wybitny :ziew:
ManUtd1878
ManUtd1878
  23 maja 2010
egze
egze: no tak rzeczywiście finał z zeszłego roku był wybitny

nie byl ale na pewno ciekawsze i bardziej emocjonujace bylo dla mnie ogladanie dwoch wielkich druzyn niz takich dla ktorych wielkim wydarzeniem jest przejscie 1/8 finalu .

LeonGrande
LeonGrande: Kolejny sukces za 45 lat oleoleoleoleoleole!!!

wlasnie.
DziQ
DziQ
  23 maja 2010

Byłem tego pewien że Mourinho będzie chciał wygrać w Madrycie bo jak już wszędzie słychać tu ma pracować :P no i pokazał się z dobrej strony :)

WueRZet
WueRZet
  23 maja 2010

Mecz słaby, bez dramaturgii.
Mistrz do zapamiętania, spotkanie do zapomnienia.
Szkoda.

egze
egze
  23 maja 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: nie byl ale na pewno ciekawsze i bardziej emocjonujace bylo dla mnie ogladanie dwoch wielkich druzyn niz takich dla ktorych wielkim wydarzeniem jest przejscie 1/8 finalu .


przypominam Ci, że dla MU do niedawna przejście 1/8 finału też było niemałym wydarzeniem, podobnie zresztą jak parę lat temu dla Barcelony. Taki Real od dłuższego czasu nie może przejść tego etapu...

Dla mnie nieważne czy w finale zagra Barcelona z Manchesterem czy Porto z Monaco, ważne żeby coś z tego spotkania wynieść.
Na pewno więcej dobrego mogę powiedzieć o tym wczorajszym finale niż o tym sprzed roku...
Predator007TSW
Posty: 1519 (po ~292 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
Predator007TSW
  23 maja 2010
egze
egze: Dla mnie nieważne czy w finale zagra Barcelona z Manchesterem czy Porto z Monaco, ważne żeby coś z tego spotkania wynieść. Na pewno więcej dobrego mogę powiedzieć o tym wczorajszym finale niż o tym sprzed roku...

Zeszłoroczny finał dłużej trzymał w napięciu bo to jednak przeciwko Barcelonie grał MU jeszce z Krystyną i dopiero od 2 -0 już była sprawa raczej załatwiona.Wczoraj po golu na 1-0 ja już poszłem oglądać GP na żużlu a potem sie napić bo już było wiadome, że po meczu. Jednak prawda taka, że finały LM w przeciwieństwie do finałów np. Pucharu UEFA to kompletne szachy i rzadko kiedy jest w nich ładna, otwarta gra. Liverpool-Milan z 2005 był strasznie emocjonujący ale na niskim poziomie.

Donald WHO YOU?

Predator007TSW
Posty: 1519 (po ~292 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
Predator007TSW
  23 maja 2010

Niestety na pewno to spotkanie i drużyny jakie znalazły się we finale nie sprawiły, że LM zdobyła sobie nowych fanów na świecie

Donald WHO YOU?

Predator007TSW
Posty: 1519 (po ~292 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
Predator007TSW
  23 maja 2010
egze
egze: przypominam Ci, że dla MU do niedawna przejście 1/8 finału też było niemałym wydarzeniem, podobnie zresztą jak parę lat temu dla Barcelony. Taki Real od dłuższego czasu nie może przejść tego etapu...

Co do Barcy to chocby od poczaku wieku

2000- 1/2
2001- faza grupwa
2002- 1/2
2003- 1/4
2004- brak udzialu
2005- 1/8 ale porazka z Chelsea Mourinho a nie z jakąś Romą czy Lyonem
2006- wygrana
2007- 1/8 tak samo porażka ale z finalista mocnym wtedy Liverppoolem
2008- półfinał
2009- wygrana
2010- 1/2

Wiec ja tu nie widze jakiegoś strasznie ciezkiego okresu gdzie Barca nie mogla dlugo wyjsc z 1/8 np. co wiecej jakby wziąść pod uwagę ostatnie 10 lecie to jest najlepsza ekipą Champions League no może podobnie jak Milan, który jednak od 2007 roku nic nie znaczy.

Donald WHO YOU?

NuTiiiiii
Posty: 70111 (po ~86 znaków)
Reputacja: -1080 | BluzgometrTM: 51
NuTiiiiii
  23 maja 2010

Milito to jest gość, do Barcy go :ziober2:
2 akcje i 2 bramka, klasa sama w sobie.

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało :ziober2:
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek :pilka:

Predator007TSW
Posty: 1519 (po ~292 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
Predator007TSW
  23 maja 2010

Inter po tylu latach nareszcie dokonał idealnych transferów w końcu musieli trafić. Wiadome, ze Milito to gość w końcu wykapany Sylvester Stallone :mrgreen: Ale już 31 lat także lepiej z Nim już nie bedzie.

Donald WHO YOU?

KubaJestem
KubaJestem
  23 maja 2010

van buyten osmieszyl sie przy drugim golu final taki sobie

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.