Krótko po zakupie w mojej cytrynce padła turbosprężarka,zregenerowałem ją u dobrego mechanika.Przy okazji został wyczyszczony smok pompy olejowej,wymieniona śruba z sitkiem,oraz wyczyszczony przewód doprowadzający olej do turbo,oczywiście do tego nowy olej z filtrem.Przypadkiem po ok 1500km od naprawy okazało się,że w misce olejowej jest szlam zamiast oleju.Podejrzewam że silnik mógł być wcześniej zalany kiepskim olejem,a lepszy jakościowo olej (TOTAL QUARTZ 5W30) wypłukał silnik.Po ponownej wymianie oleju silnik zaczął głośno pracować pod obciążeniem,tak jak stary diesel przez chwilę po odpaleniu na mrozie.Głośne klekotanie przechodzi dopiero po dobrym nagrzaniu silnika.Mechanik u którego robiłem turbo powiedział że miał taki przypadek że olej w silniku już po niewielkim przebiegu skrystalizował się,i ponownie zatkał smok pompy i sitko.Boję się że czeka mnie to samo,i drugie turbo będzie do wywalenia.Miał ktoś kiedyś podobne doświadczenia z tym silnikiem?,jaki olej najlepiej do nich stosować?,dodam że ma 154 tyś km przebiegu.
Citroen C4 1.6 Hdi poważny problem
Może te auto, które kupiłeś było zalane jakimś doktorem, albo gęstym olejem, żeby tylko sprzedać trupa, a teraz jak wlałeś syntetyk to silnik się obudził i daję Ci do zrozumienia, że
ma 1154000km i już robi drugie koło
Jeśli masz mechanika to nikt Ci tak nie pomoże jak on - w końcu widzi samochód na żywo. Jeśli to silnik jest już zajechany to albo remont, albo lać jakiś olej mineraly, aż wyzionie ducha i wsadzić na jego miejsce jakiś mniej zmęczony życiem.
Jeśli padło turbo i bym smog zawalony i znowu stało się to samo, to z pewnością silnik jest trup, wywala olej poprzez turbo, tak jak pisal kruk. kupiłeś zaje... odpicowane auto pod sprzedaż ;)
Spytaj się mechanika, czy wyczyścił ci cooler i miskę olejową ( podstawa przy wymianie turbosprężarki )
Poszperałem trochę w necie i wychodzi na to,że zapchany smok pompy olejowej to bardzo częsta przypadłość 1.6 Hdi,to samo zresztą powiedział mi dzisiaj mój mechanik.Podobno miał też Peugeota partnera 1.6 Hdi,w którym problem zapchanego smoka ustąpił dopiero po 6 wymianach oleju co 3-4 tyś km,stwierdził że dopiero wtedy silnik ,,wypłukał się'' z całego syfu.
Lepiej będzie jak mechanik Ci sprawdzi silnik, a nie będzie mówił, żebyś zmieniał olej co trzy tysiące kilometrów. Jak chcesz wypłukać silnik to kup dobrą płukankę na przykład Liqui Moly i przed wlaniem nowego oleju zrób porządek i wymień filtr, ale i tak niech ktoś zobaczy czy w ogólę tam cokolwiek lać.
Dzisiaj odebrałem auto od mechanika,i na szczęście okazało się że wszystko jest OK.Olej jest czysty podobnie jak smok pompy olejowej,więc jego zapchanie było incydentem.Profilaktycznie zostało wywalone sitko,ze śruby mocującej przewód olejowy.Przyczyną głośnej pracy był wypalony środkowy tłumik,oraz luźny łańcuch rozrządu łączący wałki.Po wymianie wszystko wróciło do normy,i nie ma żadnych niepokojących odgłosów.Dzięki za wszystkie odpowiedzi