Zastanawiam się nad tymi samochodami, proszę o wypowiadanie się osób które kiedykolwiek miały styczność z którymś z samochodzików :)
Mercedes w 124 Coupe VS Audi a8.
Porównujesz dwa zupełnie różne modele aut.
Mam c124 więc jak sprecyzujesz pytania to może uda mi się coś odpowiedzieć.
Chodzi mi o awaryjność samochodów, koszty ubezpieczenia, oczywiście o ocenę osób które posiadają takowe samochody
Awaryjność c124 to tak jak w124, czyli legendarna trwałość, niemiecka solidność itd., itp., a tak poważnie to zależy do czego porównywać. Z Audi a8 pewnie wypadnie korzystnie. W coupe Mercedesa nie masz silników diesla tylko benzynki od 2.0 do 3.2 (były jeszcze montowane 3.6 brabusa, albo 3.4 amg? ale to zupełnie inna bajka), nie wszystkie tolerują gaz, te przed 1993 nie bardzo. Zadbane 320ce kosztuje ponad 16tysi, a 2.0 do tej budy to trochę mało.
Koszta, ja za swoje 3.0 z 1992 roku płacę coś koło 500 złociszy w TUWie, z pełnymi zniżkami.
Ale ogólnie to fajna fura przyciągająca spojrzenia, kwestia tylko żeby nie kupić padła, albo miny. Takie 300ce albo 320ce to już raczej tańsze nie będą, a nawet spotkałem się z opiniami, że zadbane 320 zaczynają już być dobrą inwestycją.
w124 w jakim silniku ?
tak jak kolega który posiadał bardzo trwałe auto
co do a8 czy tez s8 (bo oba miałem na jakis czas)
samochody pewne w prowadzeniu bogato wyposazone no i praktycznie nie zawodne (mówie o 4.2 v8)
raczej mówimy o d2 wiec
tam diesla nie polecam
najlepszym silnikiem bedzie 4.2 bo spali Ci relatywnie mało aa osiagi i dzwiek na miejscu
trzeba sobie liczyc 18 na 100 (ja nie zeszłem mniej)
gaz nawet tolerują wiec mozna tez tgakiego szukac : )