Witam wszystkich!
Nie wiem czy dobry dział, jeżeli nie to przepraszam
No więc w piątek bezbłednie zdałem Teoretyczny egzamin na Prawko w WORD Opole.
W piątek za tydzień mam praktyczny i w związku z tym pytanie:
-Na co szczegołnie uważać żeby nie oblać? Już pomijajcie to że warto na początku trochę sympatii u pana egzaminatora zdobyć bo to już wiem
-Znajomi mówili że w Opolu w WORD-zie jest tak że nie ważne czy przejedziesz bez błednie czy nie, bo jak chce to itak cie udu*i ;) Znajomy miał taki przypadek, ze przejchał bezbłędnie, przyjechal to WORD i mu koles powiedział że podobało mu się że tak powoli jeździ (chodziło o to że powoli rusza z świateł, skrzyżowań itp - bo znajomy est ostrożny w jeździe samochodem więc tak jeździ)
Spotkaliście z takimi przypadkami? Głównie kieruję to do osób które zdawały w Opolu ;)
Pozdrawiam
Prawko Praktyczny WORD OPOLE strona 1 z 2
Tak jest wszędzie.
Mnie oblał za 1 razem za to samo (brak dynamiki jazdy mogłem się kłócić bo było ślisko i nie szalałem ale szkoda czasu bo z pustego i tak nie naleje)
Podejść do tego na czilałcie - tak wiem-nie da się.Mję osobiście się tak nogi trzęsły,że masakra
Wyżej odpowiedź.
A ile mniej jechał ? bo jak mógł 50 a jechał 30 to chyba nie ma co się dziwić,prawda ?
To można podciągnąć pod utrudnianie ruchu, a zdaniem niektórych (moim też) jest to gorsze niż, np. przekroczenie prędkości o 20km/h.
Jak zdawałem osobówki to nie pamiętam na co zwracali uwagę, w Koszalinie na ciężarówkach pilnowali świateł, jak wjechałeś na żółtym to był koniec egzaminu. Ostatnio rozmawiałem z instruktorem z Wawy i tam z kolei Pan egzaminator strasznie był uczulony na warunkowe zielone strzałki, ale to też na kategorie E.
Tak ogólnie to jeżeli potrafisz jeździć i myśleć to zdasz bez problemu.
Najważniejsze żeby dokładnie wykonywać wylosowane zadania.Cofaj po łuku powoli,korzystaj z lusterek i trzymaj się blisko wewnętrznej linii,żeby tył nie uciekł za łuk.Na mieście jedź dozwolona prędkością,i co jakiś czas spójrz w lusterka żeby egzaminator widział,że jedziesz ostrożnie i wiesz co dzieje się wokół Ciebie.Musisz być pozytywnie nastawiony,a będzie ok.
I tak to właśnie wygląda....frajerstwo i nic więcej, taki śmieszny egzaminator myśli że po 30h jazdy ktoś będzie jeździł jak zawodowy kierowca.
Te 30 godzin nie jest od tego żeby nauczyć jeździć młodego kierowcę, a tylko po to żeby zdać egzamin, uczyć trzeba się później samemu, ewentualnie od starszych i mądrzejszych. Szkoda, że to wszystko musi się odbywać w normalnym ruchu ulicznym, a jakie są konsekwencje to wszyscy wiemy.
x2
Raczej chodziło mi o duży procent młodych kierowców, którzy powodują wypadki, bo przecież mają prawko to po wiejskiej drodze poleci 180 .
I tutaj kłania się głupota rodziców.. Dzieciakowi na prawko kase dali to od razu auto kupują mu... Znam wiele takich przypadków, koledzi zdali i od razu dostali autka z wyzszej półki cenowej i wiadomo... szpanować chce kazdy... No i 2 przypadki skonczyły się tragicznie.. jeden zginął po miesiącu a drugi wypił, jechał i tez zabił siebie i dziewczyne... Myślą ze mają kase to mogą wszystko ale ta kasa raczej nie wypełni im pustki po tej osobie..
Masz rację,bo nie bez powodu młodzi maja podwyższone ubezpieczenie,skoro powodują dużo wypadków.A pijanych za kółkiem karałbym jako potencjalnych morderców.I nieważne czy to poseł,sędzia lub zwykły człowiek,od razu zamykać odpracować społecznie kilkaset godzin i duża grzywna,a następnym razem 2 razy pomyśli przed jazdą.