Silnik na powietrze strona 1 z 2

Elo
co myslicie na temat takich silnikow napedzanych sprezonym powietrzem jest to realne tylko rynek paliwowy nie pozwala tego wprowadzic wiadome o co chodzi jazda takim czyms jest praktycznie za darmo czytalem ze bak na przejechanie 300km na stacji ze sprezonym powietrzem kosztuje 3 zł :)

Tłok w górnym położeniu cylindra otwiera zawór kulowy, przez co sprężone powietrze (lub dwutlenek węgla z naboju od syfonu) napływa do cylindra i wywiera ciśnienie na jego denko, co powoduje, że zaczyna poruszać się w dół wprowadzając w obrót wał przenosząc siłę nacisku przez korbowód. Zawór przy ruch w dół tłoka zamyka się, jednak powietrze dalej się rozpręża i wywiera siłę na tłok. W dolnym punkcie tłok odsłania okno wylotowe cylindra wypuszczając powietrze na zewnątrz. Wprawiony w ruch wał siłą bezwładności popycha tłok do góry zamykając okno wylotowe. W cylindrze są tylko niewielkie pozostałości powietrza, więc tłok porusza się, aż ponownie otworzy zawór kulowy i cały cykl się powtórzy.

W silniku samochodu pneumatycznego w stosunku do powyższego opisu zastosowano zmiany mające na celu zwiększenie jego wydajności. Rolę zbiornika paliwa pełni tu butla ze sprężonym powietrzem wykonana z kompozytów. Zasada działania jest podobna do poprzedniego silnika, tylko tu zamiast okna w cylindrze jest dodatkowy zawór. Tłoki poruszają się równie skutecznie i silnie jak te w silniku spalinowym. Aby zwiększyć wydajność zastosowano inny układ korbowy silnika, co przedstawiają poniższe rysunki i animacje. Dzięki dodaniu specjalnego zawiasu w połowie korbowodu tłok w górnym położeniu pozostaje dłużej, dzięki czemu powietrze ma więcej czasu na wypełnienie cylindra. Część "zużytego" powietrza z poprzedniego cyklu pozostaje w cylindrze, dzięki czemu świeża dawka sprężonego może się od niego ogrzać i zwiększyć siłę rozprężania. Ponadto ruch tłoka do góry jest znacznie krótszy od ruchu w dół cylindra, kiedy wykonywana jest praca. Wszystko to powoduje, że sprawność silnika w warunkach miejskich jest dwukrotnie większa od silnika benzynowego. Ponieważ w silniku nie zachodzi spalanie, to pracuje on w niskiej temperaturze. Dzięki temu olej nie trzeba wymieniać częściej niż co 50 tys. km

zastanawia mnie to skąd smarowanie to weźmie ? hmm tłuste powietrze ? hmm

Ciekawy pomysł ;p
Ale Ciekawe ile by tego trzeba sprężyć, żeby dały rade na tym jeździć ciężarówki...

pomyslcie jakie w takiej ciezarowce jest sprezanie ? pewnie tez nie duze tylko sa duze tłoki i jest ich kilka a nie jak tu pokazany jeden tam pisza ze trzeba by ladowac ale to bez sensu mozna przeciez zrobic silnik i jednoczesnie zeby kompresok ktory od nowa robi cisnienie..

im wieksza kompresja tym wieksza moc no nie ? :)

http://www.maxior.pl/film/65381/Silnik_na_powietrze tu jest filmik i pokazane jest jak maly jest silnik bez skrzyni biegow (NIE POTRZEBA SMAROWANIA W NIM)

przeczytalem jeszcze ze w tym pierwszym silniku leje sie olej domowy 1 l starcza na 50 tys km :)

nie ma ciepla takiego jak przy spalaniu to nie ma takiego tarcia a pozatym tłoki moga byc pokryte teflonem albo czyms innym sliskim . co do jednoczesnego ladowania butli ciezko by z tym bylo musiala by byc sprezarka o duzej wydajnosci a to sie wiaze z maca jak potrzeba do poruszania nia ale mozna by bylo zamontowac sprezarke do pustego zbiornika jako rezerwowego

ale jeszcze lata zanim cos takiego zostanie wprowadzone do uzytku na drogach nie mnie fajne

Gdyby zamontowali sprężarke która tłoczyła by powietrze i ładowała zbiornik od nowa to byłoby perpetum mobile... które nie istnieje.

ale jak to nie potrzeba musi byc smarowanie bez smarowania bedzie tarcie a tłok w cylindrze nie bedzie szczelny wiec cisnienie bedzie uciekało trzeba to czymś uszczelnić bo tak to się przegrzeje silnik od tarcia i bedzie tracił ciśnienie

Pomysł z silnikiem na sprężone powietrze jest znany od ponad 100 lat, teraz stosuje się go do napędu lokomotyw w kopalniach. W linku możecie sobie zobaczyć jak wyglądały tramwaje i lokomotywy na powietrze: http://www.dself.dsl.pipex.com/MUSEUM/TRANSPORT/comprair/comprair.htm

tak smarowanie jest zobacz w tym linku gdzie jest filmik jak zastosowano ruch tłoka w ogole to juz inna bajka a jaki silnik mały :)) cos takiego dac np do skuterka i by mial ok 30 km i zerowe koszty jazdy samochody sa w produkcji dam wam strone gdzie to wszystko jest sa nawet filmiki z tymi samochodami :) nie beda drogie bo nowy chyba do 30 tys :) narazie i tak nie bedzie mozna wprowadzic tego na skale swiatowa bo gospodarka paliw nie pozwoli na cos takiego :/
oto stronka bardzo ciekawa i sa samochody :) tylko trzeba zjechac na doł

http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/spr_pow.html

tak silniki parowe :) ale to troche inna bajka...
sam robie silnik na powietrze
jeszcze tylko musze zrobic zawór powietrza i wał zeby odbijal tłok do gory

Pod warunkiem że stopień 15-20:1 to dla ciebie niewiele...

Właśnie nie parowe, to te na sprężona powietrze już od tak dawna są znane. Tyle że wcześniej nie opłacało się ich na bardziej masową skalę używać, poza specjalnymi zastosowaniami.