Sprawdzimy czy idea słuszna, oraz czy pomysł się przyjmie i spodoba
lista tematów
Rozmówki Forum Sport strona 20 z 822
Na fajesbuku Bayernu zrobili w zimowym okienku podobny bajer - na stronie był news, że o tej i o tej godzinie na fb rozpocznie się transmisja z konferencji na której zostanie przedstawiona nowa mega gwiazda. Oczywiście w okienku z fotką rzekomej gwiazdy było zdjęcie sympatyka Bayernu do którego należało to konto fb. :D
ja nie słyszałem Enkido o Twojej karierze bramkarza ...
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Zaglądam tu po trzech latach i nadal widzę te same osoby. ;o
widzę, że niektórzy są niezniszczalni. :)
Mowia tak ludzie ktorzy w ogole go nie znaja.Ma po prostu taki styl bycia powiedzialbym ze to taki styla amerykanski tzn jestem najlepszy itp ciezko przezywa porazki.Nie widze w tym nic zlego w sporcie trzeba byc zarozumialym.Zna swoja wartosc facet i tyle.
Poza sportem to zupelnie normalny koles.Mialem szczescie go poznac i zamienic pare zdan.Po jednym z GP w Bydgoszczy zawital jak mial to w swoim zwyczaju do Brzozy pod Bydgoszcza(do Gasiorka).Akurat ja rowniez jechalem do tego Hotelu po GP.JEst normalny porozmawial z kazdym ktory mial na to ochote wypil drinka.Podziekowal ,rozdal kilkadziesiat autografow i wszystko toczylo sie w przyjaznej atmosferze.
Tak na marginesie to tyle co on lozyl i lozy na domy dziecka jak i rozne inne instytucje ktore potrzebuja pomocy to glowa mala tylko ze malo kto o tym wie.Z drugiej strony jak sie mialo(ma) taka zone to ciezko o dobra reputacje eh Brygida, Brygida.
Konto usunięte: Mowia tak ludzie ktorzy w ogole go nie znaja.Ma po prostu taki styl bycia powiedzialbym ze to taki styla amerykanski tzn jestem najlepszy itp ciezko przezywa porazki.Nie widze w tym nic zlego w sporcie trzeba byc zarozumialym.Zna swoja wartosc facet i tyle.
Poza sportem to zupelnie normalny koles.Mialem szczescie go poznac i zamienic pare zdan.Po jednym z GP w Bydgoszczy zawital jak mial to w swoim zwyczaju do Brzozy pod Bydgoszcza(do Gasiorka).Akurat ja rowniez jechalem do tego Hotelu po GP.JEst normalny porozmawial z kazdym ktory mial na to ochote wypil drinka.Podziekowal ,rozdal kilkadziesiat autografow i wszystko toczylo sie w przyjaznej atmosferze.
Tak na marginesie to tyle co on lozyl i lozy na domy dziecka jak i rozne inne instytucje ktore potrzebuja pomocy to glowa mala tylko ze malo kto o tym wie.Z drugiej strony jak sie mialo(ma) taka zone to ciezko o dobra reputacje eh Brygida, Brygida.
No mi chodzi głównie o tą swoją zarozumiałość i arogancję zwłaszcza w trakcie trwania zawodów, czasami mógłby wrzucić na luz, bo ciężko z nim idzie współpraca i zawsze tak było. Prywatnie parę razy miałem z nim styczność, no ale ta "nadambicja" trochę psuje mu reputację. Ba, moja matka nawet uczyła obu Gollobów jakiś czas w podstawówce :D A co do Gąsiorka, to Brygida czuła się tam jak w domu, jak nie lepiej :D