Zna ktoś osoby ........

Zna ktoś osoby,którzy nie mają wcale dziewczyny i nie mieli w życiu, ani jednej dziewczyny, mając 30 lat?Lub kobiety atrakcyjnej nie ,która ma 25-30 lat nie miala chłopaka w życiu.

Co sądzicie o takich osobach?

dewiacja

Znam kilka takich osób, one po prostu nie mają jak to mówią potocznie szczęścia w miłości...

Jezus?

Bez przesady.Ja też nie mam dziewczyny,to oznacza ,że ja jestem też dewiantem?

piszesz o tym, ze teraz nie masz zadnej, czy w ogole, jak to opisales "nie mają wcale dziewczyny i nie mieli w życiu, ani jednej dziewczyny, mając 30 lat" ? bo to imho duza roznica.
poza tym co rozumiesz pod pojeciem "mam/mialem" ?

o ile nie jestes homo lub ksiedzem, to cos jest nie tak.

Nie jestem ani homo,ani księdzem.Jestem tylko osoba niepełnosprawną.

ok, to moze tlumaczyc tego typu sprawy.

nie dalej jak wczoraj widzialem na poczcie taka sytuacje.
dluga kolejka, przede mna rewelacyjna laska, super zgrabna itd. dochodzi do okienka i okazuje sie, ze trzeba zmienic cos w adresie nadawcy. pani pocztowka z okienka prosi o zmiane wpisu na kopercie itd. laska nie bardzo chce to zrobic i kilka razy prosi pania z okienka, zeby sama ten adres zmienila, pani z okienka odpowiada ze nie zmieni, bo jest dluga kolejka itd.
w koncu laska wydukala z siebie, ze jest w polskim zwiazku osob niewidomych i nie wziela ze soba lupy.

byc moze gdyby dziewczyna od razu powiedziala, ze nie jest w stanie sama tego zrobic, bo jest osoba niedowidzaca, nie byloby tej dziwnej sytuacji, nerwowej w sumie dla wszystkich, bo i dla niej samej, dla pani z okienka, i kolejki, ktora wiadomo jak reagowala na takie wykrecanie sie laski.
moze i tu nie byloby glupich wpisow, gdybys o tym na wstepie zaznaczyl?

Ja tłumacze to tak braki w kadrach.
Kiedyś ludzie mieli też od tego zabobony i może było to też łatwiej strawne niż w tym rozpędzonym świecie.

Tak znam, jest to mój kolega ministrant.

mysle, ze to, ze ktos jest/byl ministrantem nie musi zamykac mu drogi do hmmmm kolorowy 111 nazwal by to rozpusta seksualna, a ja mysle, o normalnym zwiazku. chyba, ze gosc mial odmienna orientacje. to zmienia postac rzeczy.