problem z pc strona 1 z 2

po nacisnieciu przycisku wlaczajacego komputer wlacza sie i wylancza kilkakrotnie zazwyczaj 5 razy ,po czym sie wlacza (w tym samym momencie karta graficzna uruchamia swoj wentylator i wylacza go) ... pc sie wlacza i chodzi bardzo wolno ,wlaczajac gre zacina sie i nic nie pozostaje jak restart :/ jedynie w trybie awaryjnym dziala ok (windows7)

Spróbuj przywrócić system, przeskanuj programem antywirusowym, przeczyść rejestr ccleaner'em. Co prawda wygląda mi to trochę na jakiś ogólny problem z kartą graficzną, ale najpierw trzeba ogarnąć system.

sprawdź HDD

Checkdisk -W Moim Komputerze prawym przyciskiem myszy na dowolną partycję, wybierasz "Właściwości", zakładka "Narzędzia", przycisk "Sprawdź"...i restart

Na Twoim miejscu oddał bym kompa do naprawy takie objawy może sygnalizować ze albo zasilacz w komputerze siada i za niedługo może się spalić lub też grafika pada cos z tymi dwoma podzespołami jest nie tak lub tez moze być cos z listwą zasilajacą od kompa tam gdzie wpinasz wszystkie kable od kompa moze ona zwarcie robi....

Ta, a w serwisie powiedzą, że winien był zasyfiały system i masz stówę w dupę - daruj sobie takie mądre porady.

W pierwszym poście wyrażnie napisał że musi kilka razy kompa włączac żeby się wlączył też miałem kiedyś takie objawy i to nie była wina systemu tylko w tedy grafika w kompie mi siadała i przy padaniu zasilaczacza są takie same objawy . Widać że niewiele znasz sie na kompach jak jedynie Twoje zdanie to pewnie zrób formata i w szystko wróci do normy.......... Zabawny jesteś tyle Ci powiem....

No i co z tego? Teraz przyczyna może być zupełnie inna.


A ty co niby doradzasz? "zanieś do serwisu" - no to rzeczywiście ty wiesz o kompach najwięcej. 99% usterek można samemu zdiagnozować metodą dyskwalifikacji poszczególnych elementów i ZAWSZE zaczyna się od systemu, dopiero potem czyszczenie sprzętu, sprawdzanie wszystkich połączeń itp.

PS: Już minęły czasy plombowanych komputerów z hipermarketów, do serwisu odsyła się uszkodzony element np. właśnie kartę graficzną, a nie całą puszkę, dlatego też lepiej samemu od razu zdiagnozować problem, a nie płacić dodatkowo za taką usługę...

To ja wiem że można samemu znaleśc przyczyne usterki ja sam złożyłem sobie kompa od podstaw i chodzi już dwa lata bez żadnej usterki jesli by cos to miało związek grafika to powinnien jeszcze sprubować wgrać najnowsze sterowniki do karty może tamte mu robie zwiechy kompa jak by miał radeona to wcale bym się nie zdziwił...

Tak, jak brać procka to intela a jak grafikę to nvidie

Aha, no i to ma świadczyć o Twojej znajomości komputerów?
Co jak co, ale akurat składanie komputera to jeden wielki banał, wszystko masz podpisane i praktycznie jedna możliwość użycia. Mała szansa na jakiekolwiek błędy.

Poza tym:

amen :D:D:D:D:D

Mało tego że się zapłaci za usługę to jeszcze części podmienią na starsze a nowsze zabiorą jeśli działające, już się z tym spotkałem kiedy znajoma mi mówiła jak jej w serwisie komputer naprawiano. A kupując komputer w "Media markt" czy innym takim sklepie to jak kupić przysłowiowego kota w worku.
Moja rada, wykonać czynności:

i dopiero zająć się podzespołami, tzn każdy z osobna jeśli masz taką możliwość to na innym kompie każdą część lub z innego kompa podmienić części i sprawdzić czy problem występuje nadal.
Ewentualnie przeczyścić komputer fizycznie czyli z kurzu, wyjąć każdą część i włożyć spowrotem - mnie to zwykle pomagało.

W starszych kompach jedynym problemem było założenie/zdjęcie radiatora z procka- socket A w zdejmowaniu prosty nie był i w starych budach były oddzielne kabelki od usb, reset i włącznika, troche ich było i łatwo można było to źle podłączyć, teraz jak dobrze wiem są chyba zgrupowane, ale instrukcja z płyty głownej załatwia sprawę.

Kilku producentów korzysta np. z (posłużę się nazwą ASUSowską) Q-Connector'a, wszysxiutko podpisane.