Jak wam minął pierwszy w pełni wolny tydzień od szkoły?
Nie tęsknicie za wstawaniem dzień w dzień rano by zdąrzyć na pierwszą lekcje?;p
Nie narzekacie na nadmiar zbyt dużej ilości wolnego czasu?
Może macie już jakieś pierwsze wakacyjne "sukcesy"?
Jak macie jakieś inne spostrzeżenia na szkołe w okresie letnim, to się nimi pochwalcie:)
lista tematów
Wakacyjnie
Kto bedzie tęsknił za szkołą hahah :D
Lepiej sie zanudzić niż do szkoły :DD
A za dużo wolnego czasu nie ma nigdy,bo zawsze za szybko mija ;D Tylko w szkole sie ciągnie.. ;/
az Ci dam okejke:D
No racja, ciezko az wysiedziec na wszystkich lekcjach, wspominajac ten fakt az mnie ciarki przechodza:D na szczescie zawsze sie mozna zerwac. Jednak jak jest dobre towarzystwo to mozna wiele zniesc i troche tych mordek bedzie mi jednak brakowalo w wakacje.
Ty sie przeciez nigdy nie nudzisz, rysujesz dziewczyny bez nog:D haha
Zajęcia praktycznie zawsze miałam w południe ;D teraz wcześniej wstaje niż wtedy :P
Nie ja nigdy nie narzekam chyba ;D
Hmm.. sukcesem jest to że jak na razie nie mam jeszcze siniaków i że jeszcze niczego nie przypaliłam w kuchni ;D
Ja miałam wolne od 2lipca, także ten tydzień jest moim pierwszym wolnym i stwierdzam, że spodziewałam się szybszego upływu czasu. Miłe zaskoczenie w sumie :D
Wstaję o 6 (albo wcześniej) z automatu, więc bez różnicy.
Nigdy.
Pewnie, nazbierałam sporo roślin na zielnik
Z., Zawsze umiesz pocieszyć człowieka.
Ps. Cześć Wredoto ;>