Cześć:)
Czy wiecie może kiedy Cke poda ooficjalne odpowiedzi do poszczególnych arkuszy maturalnych ?
z tego co wiem to musi podac ale nie wiem kiedy...
lista tematów
cke matura strona 1 z 2
Konto usunięte: Czy wiecie może kiedy Cke poda ooficjalne odpowiedzi do poszczególnych arkuszy maturalnych ?
z tego co wiem to musi podac ale nie wiem kiedy...
pod koniec czerwca lub początek lipca. kilka dni przed wysłaniem świadectw maturalnych.
julCiak69: pod koniec czerwca lub początek lipca. kilka dni przed wysłaniem świadectw maturalnych.
masakra , że tak póżno..;/
Konto usunięte: masakra , że tak póżno..;/
nie od nas to zależy. w tym tempie, co oni dadzą odpowiedzi to my zapomnimy, co my napisaliśmy na maturze.
Kingusia: Oni sami nie weidza jakie sa odpowiedzi ahaha
z tego, co mi wiadomo, jeśli chodzi o polski to najpierw muszą przeczytać wypracowania, a potem napisać klucz.
tak słyszałam, ale czy to prawda- nie jestem pewna na 100%. 
nie da rady sprawdzic z odpowiedziami z CKE, chyba, ze zapisalas sobie wszystko na jakis kartkach ;0 ale po co czekac :) byly odpowiedzi na onet, interia, itp.
ogolnie to tragedia z tym czekaniem na wyniki... ja nie wiem co oni z nimi robia przez ten caly czas ;0
odpowiedziami z interii nie ma co sie sugerować :] powinnismy chyba cierpliwie czekac na wyniki, chociaż od wczoraj zaczynam się już niepokoić o moją przyszłość;p
Konto usunięte: chociaż od wczoraj zaczynam się już niepokoić o moją przyszłość;p
a mi to szczerze obojętne. :] nie denerwuję się aż tak bardzo wynikami, bardziej boję się, że nie przyjmą mnie do pracy :>
julCiak69: a mi to szczerze obojętne. :] nie denerwuję się aż tak bardzo wynikami, bardziej boję się, że nie przyjmą mnie do pracy :>
przyjmą przyjmą;D trzeba mieć nadzieje, bo bez tego cięzko, a gdzie startujesz?
ja mam tak, że jedni mówią mi, że się bez problemu dostanę tam gdzie chcę(biologia), a drudzy, że szczerze w to wątpią. ha i bądź tu mądry, chyba trzeba cieszyć się wakacjami i za dużo nie słuchać opinii innych ;)
Konto usunięte: przyjmą przyjmą;D trzeba mieć nadzieje, bo bez tego cięzko, a gdzie startujesz?
złożyłam CV do urzędu skarbowego w Piasecznie :> bo potrzebują ludzi do wklepywania VATów, PITów i tej całej reszty. nie ogarnęli tych świstków z lutego podobno.
mama mi tak mówiła (bo tam pracuje). i nie ma tutaj żadnej protekcji z jej strony!tu się zgadzam. mi matka cały czas mówi, że obojętnie, czy pójdę na prywatne, czy państwowe, ona będzie mnie wspierać i żebym się nie martwiła. ja przez cztery miesiące sfiksuję w domu, dlatego do pracy chcę iść. przynajmniej na te 3miesiące.
Konto usunięte: ja mam tak, że jedni mówią mi, że się bez problemu dostanę tam gdzie chcę(biologia), a drudzy, że szczerze w to wątpią. ha i bądź tu mądry, chyba trzeba cieszyć się wakacjami i za dużo nie słuchać opinii innych ;)
Konto usunięte: ja mam tak, że jedni mówią mi, że się bez problemu dostanę tam gdzie chcę(biologia), a drudzy, że szczerze w to wątpią. ha i bądź tu mądry, chyba trzeba cieszyć się wakacjami i za dużo nie słuchać opinii innych ;)
tu się zgadzam. mi matka cały czas mówi, że obojętnie, czy pójdę na prywatne, czy państwowe, ona będzie mnie wspierać i żebym się nie martwiła. ja przez cztery miesiące sfiksuję w domu, dlatego do pracy chcę iść. przynajmniej na te 3miesiące. to jest do tej części. nie tu, gdzie powinnam kliknęłam. :> przepraszam. :>
julCiak69: złożyłam CV do urzędu skarbowego w Piasecznie :> bo potrzebują ludzi do wklepywania VATów, PITów i tej całej reszty. nie ogarnęli tych świstków z lutego podobno. mama mi tak mówiła (bo tam pracuje). i nie ma tutaj żadnej protekcji z jej strony!
to chyba ciekawa sprawa jak na początek:) życze powodzenia:)
julCiak69: tu się zgadzam. mi matka cały czas mówi, że obojętnie, czy pójdę na prywatne, czy państwowe, ona będzie mnie wspierać i żebym się nie martwiła. ja przez cztery miesiące sfiksuję w domu, dlatego do pracy chcę iść. przynajmniej na te 3miesiące.
:) ja "zaczynam" szukać pracy, póki co, mój organizm jeszcze się nie zregenerował po maturze ;P ciągle mam przeczucie że musze sie czegoś uczyć;p
Konto usunięte: to chyba ciekawa sprawa jak na początek:) życze powodzenia:)
ale sytuacja tam jest kiepska.
8godzin dziennie ja tam zwariuję prędzej chyba. 
ale OK, nie dziękuję, aby nie zapeszyć :>Konto usunięte: :) ja "zaczynam" szukać pracy, póki co, mój organizm jeszcze się nie zregenerował po maturze ;P ciągle mam przeczucie że musze sie czegoś uczyć;p
ja w piątek się obudziłam i chciałam iść od szkoły.
matka mało nie upadła ze śmiechu. musiała mi wyjaśniać, że nie muszę już chodzić do szkoły. ja sobie zrobiłam akurat postanowienie, że do końca maja leniuchuję, a potem praca :>