.......... strona 2 z 3

jutro mam ustną maturę dopiero o 17:00...

co za ten czas można byłoby robić żeby nie zwariować z nerwów ?

jak prezentacje wygłaszam dajmy na to 17 minut to mi przerwą po 15 minutach ? ;>

Ja mowilem, ze sie ucze, a tak naprawde z niczego sie do tej matury nie uczylem:)
No nic a nic, i tutaj przysiegam, a jak zdam to sie sam z siebie bede smiac.


No ja rozszerzenie pisalem wiec mam pewnosc:)


E tam, mi siatkowka jest potrzebna bo sie przytylo strasznie, a w szkole nie mialem nawet z kim rywalizowac i spadal mi poziom.

moja polonistka to też kawał suczy ,owszem udupia ale był przypadek,(opowiadala nam) ,że gostek pół prezentacji zapomnial,czekal z 7 minut w ciszy i go puscila...


a co to ?


no mam ten sam problem,co tu jutro robić
poza tym u mnie w okolicach powódź ,ciekawe jak dojade ;p

a na ustną ? ;p

jak zdasz to będzie anal


e tam. marudzisz.


ja nie ćwiczę od drugiej klasy gimnazjum i żyje :P


i nie zdał?


zwracając uwagę
zwróć uwagę na to



popłyniesz.

zdał właśnie ;O


haaahhaa i przed komisją z łodygami na łebie,w koszuli z błota ale jaaazda i 100% zdane

kuźwa ja chcę 6 punktów tylko...
może mnie nie udupią...

farciarz. ;o


ja na próbnej miałam 5pkt.
a nam zaliczała od 7, "bo to tak trzeba"

Chyba nie:P
Chociaz moze, nie wiem:D


To nie marudzenie, ale mam wyyebane chociaz mama kaze isc na poprawe;p


Ja sportowiec:D
I cwiczysz;p Seks to tez sport:D

próbna ustna z polaka ? pierwsze słysze :P
lecę,trzymać kciuki -jak zdam będzie cud.

cyaa

a chcesz sprawdzić?


ja powiedziałam, że będę poprawiała, bo mamy 5lat. moja matka do mnie z tekstem: będzie Ci się chciało?!, jak jej odpowiedziałam twierdząco to była wstrząśnięta i powiedziała, że jej by się nie chciało.


ale taki inny ten sport :>

owszem. zrobili nam.
:julcia trzyma kciuki za bliżej nie znaną jej osobę:

Wez mnie nie zawstydzaj wirtualnie:D
Pewno, ze chce:P


Szacunek dla mamy, zajebista wypowiedz:P


E tam, schudnac i utrzymac forme mozna:D

wsadzę wibrator w tyłek :D
czeka na Ciebie.


ja jej nie ogarniam!


można, jak seks jest regularnie.

:rzygi::D


Dobra jest, po co sie spinac?:P
Mi sie nie bedzie chcialo zaczynac uczyc z WOSu i ubierac garnituru;p


No nie inaczej:D

nie bój się :P


ja jedynie chce te 30%! a potem poprawię wyniki na wyższe. w szczególności tę nieszczęsną geografię. matka mnie krytykowała, że wzięłam historię, bo według niej biologia jest łatwa. ja bym tego nigdy nie napisała przecież.


a u mnie lipa z seksem od kilku miesięcy jest ;|

Ja historie podstawe raczej napisalbym, geografie mam nadzieje, ze zdalem;p i nic juz nie podwyzszam bo po co jesli dostane sie na studia:D


Na czas matury u mnie tez spokoj...