Siemka. Jestem w klasie 3 gimnazjum i zastanawiam się gdzie dalej się kierować chciałam iść w kierunku fryzjerstwa tylko właśnie nie wiem czy lepiej będzie do technikum czy do zawodówki. Może macie na ten temat wyrobione zdanie jak tak to prosiłabym o rade.. bo naprawdę nie wiem już sama. Z góry thx ;*** [color=violet]
Zawodówka czy Technikum fryzierskie ?
technikum o takiej specjalizacji, ew liceum potem studia o takiej specjalizacji ^
Technikum , ale zapamietaj łatwo nie jest . Po zawodówce nie ma przyszłosci mówia :P
Ale to jest sranie w banie , ja mam zawodówkę skończoną i nie najgorzej zarabiam.
Też tak sądzę , dużo moich znajomych właśnie wybrały ten profil i teraz mają problemy z dostaniem pracy ponieważ rynek już jest nasycony , a nawet przesycony ilością fryzjerek. Chyba że chcesz nauczyć się fachu i np wykorzystać to poza granicami naszego państwa.
Tak zapytam , czym jeszcze się interesujesz poza fryzjerstwem ?
Dokladnie.
Tyle osob tam idzie.. , ze szkoda gadac.
W dodatku wiekszosc konczac ta o to szkole, albo sie nudzi i idzie w inne kierunki albo sa nieudolne i nie beda mialy przyszlosci w fryzjeerstwie.
Wiekzsosc bierze po prostu od tak ten zawod. :-)
Ja w tym roku kończę swoją edukacje w technikum fryzjerskim. Szczerze ? Gdybym miała wybierać jeszcze raz, nigdy nie popełniłabym tego samego błędu ! Jeśli chcesz szkołe, ktora ma Cię kształcić pod kątem jakiegokolwiek zawodu, wybierz zawodówkę.
Ja przez 4 lata prawie nic się nie nauczyłam praktyki, bo teorii - owszem. Po próbnym egzaminie, który wygląda tak,że opisujesz projekt strzyżenia, farbowania, etc, zdałam na 81 z 92 pkt. i co z tego, jak pewnie w praktyce nie zrobiłabym tego tak idealnie. Nauczyciel od praktyk w ciągu tych 4 lat zmienił mi się 5 razy ! Koszmar jakiś. Nie polecam tego typu szkół.
No też na początku patrzałam pod tym kontem ze po techniukum bede miec mature i wgl ale czy ja sie tam dobrze naucze strzyc ? a wkońcu chodzi o tym bym sie tego dobrze nauczyła i byla dobra w tym co robię. A nie patrząc po zawodówce moge isc do techniukum uzupełniającego i mature też będe miała jeśli oczywiście ją zdam hehe.
Wiem właśnie, że jest dużo tych fryzjerów no ale cóż. Nie powiem bo mam duży mentlik jak nie wiem ;/ Zastanawiałam się jeszcze nad innym całkiem kierunkiem takim jak policja bo to też nie jest głupi zawód jak by nie patrzeć ;p
I właśnie to jest najgorsze że inni zachwalają technika a inni doradzają zawodówkę i ja już po prostu sama nie wiem. A na prawde chce sie doradzic kogos kto sie w tym orientuje ;d
Zawodówka moim zdaniem - później przykładowo poszłabyś na uzupełniające technikum fryzjerskie... z czego dostajesz wykształcenie średnie a przy okazji już byś mogła pracować w tym zawodzie... oczywiście później mógłby być zrobiony przez ciebie mistrz i naaaweet byś mogła założyć wlasny salon.
Technikum odradzam pod względem że będziesz się uczyła multum teorii i tak naprawdę w późniejszym czasie niewiele będziesz umiała, byś musiała jeszcze jakieś dalsze szkoły żeby nauczyć się robić włosy - teoria to nie wszystko, a w zawodówce też się uczysz tego bo robią egzamin zawodowy i nawet za granicą się to będzie liczyć...