Matematyka. Zadanie z trapezem.

Dany jest trapez równoramienny ABCD. Ramię tego trapezu ma długośc 10 cm, a obwod wynosi 40 cm. Obliz długości podstaw, wiedząc że tgα=3/4, gdzie α jest kątem ostrym tego trapezu.

Narysowalam wysokośc |DE|
zaczęłam sobie liczyc tak że :

tgα=|DE|/|AE| => |DE|\|AE|=3/4 => |DE|=3/4|AE|

Dalej wymyśliłam że należałoby podstawic do twierdzenia pitagorasa:

(|AE|)kwadrat * (|DE|) kwadrat = 100
i wychodzi mi równanie (|AE|)kwadrat * (3/4|AE|)kwadrat = 100.

I utknęłam w tym miejscu bo wychodzi mi że |AE|=12,5 bo |AE| = - 12,5 nie należy do dziedziny

I generalnie nie wiem co z tym dalej robic. Wskaże mi ktoś w którym kierunku liczenia powinnam iśc. I czy w ogóle dobry tok myslenia mam?

Odpowiedź: 2cm i 18 cm.

Z góry dzięki za wszelkie wskazówki ;)

AE - nie moze wyjsc 12,5 bo Obw=40 wiec 40-(2x12,5+2x10)=-5 a jeszcze nie mamy srodka dolnej i gornej podstawy :)
AE= 8 musiala gdzies poknocic w obliczeniach :)

co to jest? ^^
a Pitagorasie to bedzie chyba |AE|^2 + 9/16 |AE|^2 = 100
|AE|^2 = 100 * 16/25
dalej juz ladnie wyjdzie :P

znając moje zdolności to na bank ;D


no tam plus mial byc a nie razy ;D
to tu pewnie błąd mialam ;DD

Dzięki ^^