mame zadanko z matmy strona 1 z 2

witam chciałbym żeby ktoś policzył całkę z cos podniesionego do potęgi 4 .
Proszę o odpowiedzi z wynikami pozdrawiam.

Tutaj takiego czegoś nie ma

całka z obojętnie czego do potęgi 4 ?

np. x^4 to x5/5 :D

x^5/5 + C

:P

jak podpowiadasz to chociaż dobrze podpowiadaj.....
źle podpowiadasz ;p

przecież to z podstawowego wzoru jest :>

zresztą wylicz sobie pochodną z tego co podałam to wyjdzie x^4 :]

chyba o cosinus chodziło

aaa. to trzeba było od razu. ;D
cos zrozumiałam jako po prostu 'coś' obojętnie co, do potęgi 4 :D

a to nie po prostu metodą podstawiania ?

to będzie tak :

całka z sin^4(pi/2 - x)dx = podstawiamy :

pi/2 - x = t
-dx = dt

i dalej = - całka sin^4tdt = - ( - 1/4 sin^3tcost + 3/8t - 3/16 sin2t)

Nie mam calek jeszcze, ale jak patrze na to zadanie to juz sie lapie za glowe

akurat te są bardzo proste, same podstawy. :D

:P te, a co dopiero pozniej bedzie...nie mam wyjscia, zaczelo sie:P

no, na egzaminie miałam jedną całkę na strone a4. :D

Ale jak gadalem z Justyna(najzajebistsza) to mowila, ze nie ma szans, zeby dali calke na maturze bo to na studiach jest dopiero a nauczycielka powiedziala, ze w klasie maturalnej juz to mamy.

aaa. to ja nie wiem, ale w liceum nie ma całek.
ja jestem na studiach inżynierskich