Powie mi ktos do kiedy ogolnie trwa ta cala rekrutacja? Dla mnie to troche bez sensu ze nie znamy jeszcze wynikow matur a juz trwa w najlepsze... Ja np sie wacham jeszcze jaka uczelnie wybrac gdyz pewnosci nie mam jak mi poszlo.. i akurat jak sie dowiemy 30 czerwca to z tego co sie orientuje ( choc moze zyje w bledzie, jesli tak jest prosze o uswiadomnienie heh) , to za wiele czasu juz nie zostanie na skladanie papierow, rejestracje itd.
Kolejne pytanie: Czy na przyjecie ma jakis wplyw szybkosc zapisania sie?? tzn czy pierwu maja wieksze szanse, czy to jest zalezne tylko od wynikow matur??
i ostanie: czy jesli chcialabym zlozyc podania do pzykladowo 5 uczelni, to musze zaplacic im wszystkim ta oplate rekrutacyjna? czy dopiero jak juz bedzie cos wiecej wiadomo..
Pozdrawiam i z gory dzieki ;)
lista tematów
Rekrutacja na uczelnie, wyniki matur itp
nie pamiętam jak to dokładnie było rok temu (wtedy składałam papiery), ale chyba po ogłoszeniu wyników matur był tydzień na dowożenie papierów itp.
Konto usunięte: Kolejne pytanie: Czy na przyjecie ma jakis wplyw szybkosc zapisania sie?? tzn czy pierwu maja wieksze szanse, czy to jest zalezne tylko od wynikow matur??
nie ma.
Konto usunięte: czy jesli chcialabym zlozyc podania do pzykladowo 5 uczelni, to musze zaplacic im wszystkim ta oplate rekrutacyjna? czy dopiero jak juz bedzie cos wiecej wiadomo..
ja każdej uczelni musiałam płacić za w ogóle podejście do rekrutacji. po 80zł kazdej z nich ;] niezależnie od tego, czy mnie przyjęli czy nie.
Konto usunięte: a to zdzierstwo :) dlatego wlasnie wolalabym najpierw znac wyniki matur a pozniej wybierac szkole zeby nie wyrzucac pieniedzy w błoto...
Nie jestes sama ... ja np skladam na 3 kierunki a chcialbym na 10. Ale nie zlloze bo by niezle mnie kosztowalo. dlatego wazne jest aby wybrac jeden taki pewny kierunek gdzie sie na bank zalapiesz. Ja wlasnie mysle gdzie
na razie zlozylem na UMCS i UW, wydzial analizy chemicznej i inzyniera nanostruktur.
W moim przypadku, na UG, było tak,że trzeba było zgłosić się w odpowiednim terminie (każdy kierunek miał swój własny termin), który trwał kilka dni, przez Internet,oczywiście opłatę rekrutacyjną trzeba było uiścić. Jeśli dobrze pamiętam,to jakoś w środku lipca było. Dopiero jak mnie przyjęli, musiałam im dostarczyć dokumenty.
Na uczelnie przyjmują tylko na podstawie wyników matur, więc kolejność zgłoszeń nie ma żadnego znaczenia.
No i niestety, trzeba wszędzie płacić niezależnie od tego, czy się dostaniesz..
Na uczelnie przyjmują tylko na podstawie wyników matur, więc kolejność zgłoszeń nie ma żadnego znaczenia.
No i niestety, trzeba wszędzie płacić niezależnie od tego, czy się dostaniesz..