Siemka
mam problem z polakiem. Mam za niedługo egzaminy ze wszystkich przedmiotów i już nie nadążam za tym...
Może miał ktoś akurat takie tematy w zeszycie albo to po prostu przerabiał na lekcji bylabym wdzieczna za każdą pomoc :
1. Renesansowa koncepcja godności. Przedstaw problem.
2. Filozofia Kochanowskiego na podstawie fraszek i pieśni.
3. Ideał szlachcicy ziemianina w utworach renesanowych.
4. Porownaj hymn kochanowskiego z sonetem M. Sępa Sarzyńskiego.
5. Obraz utopii w utworach renesanowych a w utworach oświeceniowych.
6. Treny wyrazem smutku ojca i rozrachunkiem z wyznawaną filozofią.
7. Obywatelska patriotyczna reflekcja renesansu. Odprawa posłow greckich, Pieśń o spusztoszeniu Podola. Kazania sejmowe.
8. Wymień środki stylistyczne charakterystyczne dla mowy
9. Topos życia to teatr. Omów na wybranych przykładach.
10. Topos człowieka Bożego igrzyska omow na przykladach.
11. Tragizm Makbeta. Czlowiek wobec nieskonczoności. Wprowadzenie do baroku. Twórczość Mikołaja Sępa Szarzynskiego.
12. Wobec śmierci i nieublaganego uplywu czasu. Naborowski.
13. Wszystko jest iluzją O estetyce barokowej. Morsztyn, Potocki
14. Topos życie to sen omow na przykladach.
15. Topos marności omow na przykladach.
16. Dwie milości swiat i Bóg.
17 W kręgu sarmatyzmu. Pojęcie sarkatyzmu. Potocki. Pasek
18. Obraz sarmaty w literaturze.
19. Środki stylistyczne w twórczosci barokowej
20. Molier i jego sztuki. Świętoszek
21.Cechy stylu barokowego. Omow na przykladach literatury i sztuki.
22. Czas rozumu. Klasycyzm Krasicki i jego twórczość
23. O nowy , rozumny kształt państwa. Oświecienie w Polsce.
24. Opowiedz o losach Doświadczyńskiego.
jeśli ktoś wie , uczył się tego ma to gdzieś w zeszycie bardzo bym prosila o napisanie. Napiszcie tylko numer odpowiedzi.
Z góry bardzo dziekuje za każdą pomoc.
J. Polski.
mam
niektóre utwory mam omowione ,
sonet mam omowiony
to mam ale nie wiem czy na przykladach
potockiego i morsztyna mam omowionego.
mam
mam.
to tez mam.
napisz mi na pw bo teraz musze isc do szkoly,i potem do pracy ale jutro zrobie Ci skany atego calkieeeem sporo jest.
zarówno mikolaj rej jak i jan kochanowski to pisarze tworzacy w epoce renesansu zwanej epoką odrodzenia w ktorej możemy wyroznic humanizm.obaj pisarze ukazywali nam w swej tworczosci zycie szlachcica ziemianina, lecz nie zapominali o chlopach i jego potrzebach. Nauki humanistyczne, które wzorowane były na antyku (twórczosci platona)pozwoliły na zobrazowanie zycia idealnego ziemianina.
Mikolaj rej w swej tworczosci niejednokrotnie odwolywal się do zycia człowieka ukazywal on w swych utworach jak zyje,a jak powinien zyc doskonale widac to w utworze ?zywot człowieka pocciwego? podzielił on swa ksiege na cztery czesci tak jak pory roku zobrazowal nam zycie szlachcica podkreslajac zaleznosc człowieka od natury starał się dac, przekazac nauke by postepowanie ziemianina się zmienilo.w tym utworze ukazuje się wizja wyidealizowana ukazuje samowystarczalnosc szlachcica. Według wieszcza celem zycia ziemianina jest uczciwa praca na, wlasnym gospodarstwie i pomnazanie swego majatku uswiadammia nam, iż człowiek winien podporzadkowac się naturze (rytmowi przyrody)zmiennosci pór roku jak sam tytół wskazuje pocciwosc w pojeciu reja to przedewszystkim postawa charakteryzujaca się brakiem pychy umiejetnoscia odnalezienia w zyciu spokoju cichej przystani i satysfakcji z wlasnej pracy.jan kochanowski tworca wielu fraszek,piesni, trenow porusza także, zycie człowieka np.; fraszka ?o zywocie ludzkim ?jest utworem refleksyjnym podejmuje tematyke filozoficzna.wyraza zadume nad zyciem,miejscem i rola człowieka, w swiecie człowiek nie jest tu panem samego siebie a tym bardziej pannem swiata i natury władze nad nim, bowiem ma wszechpotezna kierujaca się nie zrozumialymi przez niegoprawami i bardzo zmienna siła ?fortuna.włada ona tez wszelkimi dobrami ziemskimi, które przez to s.a. nie trwale i przemijajace tak jak ludzkie zycie ??.istota ludzka staje się w ten sposób igraszka.marionetka, którą ?usśmiawszy się ?z niej i jej zachowania na scenie można po spektaklu bez przeszkod spakowac i odlozyc na bok.kolejnym utworem, o którym chciala bym wspomniec z tak ogromnej tworczosci kochanowskiego jest fraszka ?o doktorze hiszpanie ? utwor ten pswiecony jest tematyce dworskiej bohaterem jest lekarz prawnik i poeta.jest obrazem, oddajacym atmoswere obyczajowa biesiad dworskich. Wyraza krytyke, pijanstwa stanowiacego nieodlaczna ceche wielu uczesnikow owych biesiad zposrod tak obszernej tworczosci jana kochanowskiego dostrzegamy utwor ?na dom w czarnolesie, ? który jest jedna wielka apostrofa ktorej adresatem jest bog ten utwor odzwierciedla nam postawe człowieka wobec boga. Poeta chce wyrazic swa wdziecznosc za wszelkie blogoslawienstwa i prosi o dalsza pomoc do konca jego dni. Natomiast we fraszce na lipe odnajdujemy podobienstwo do tworczosci reja kochanowski namawia, bowiem w tym utworze do harminijnego współzycia z natura fraszka ta podejmuje typowy dla epoki motyw pochwalny piekna i dobroczynnego wplywu przyrody na ludzka psychike jak już wspomnialem w tworczosc kochanowskiego wpisuja się piesni o stoickim charakterze odwołujace się do patriotyzmu a także, ukazuja boga jako opiekuna ojca swych dzieci bog w epoce renesansu jest przeciwienstwem do boga srednowiecznego w piesni ix ukazane jest zycie człowieka jego los jest zmienny bardzo różny utworem blizniaczym piesni ix jest ?oda horacego? ukaazuja one to samoi daza do tego samego celu czyli do terazniejszosci a nie przeszlosci jednak utworem odwołujacym się do patriotyzmu jest ?piesn o spustoszeniu podola ? obrazuje nam sytuacjie, w jakiej znalezli się polacy po klesce z turkami wyraza swa rozpacz po spustoszeniu ziemi podolskiej w utworze poeta stwierdza za jeszcze jest czas na to by zebrac siły i stanac do walki trzeba jednak, aby szlachta porzuciła swe biesiady i wygody i szczedzila fundusze na prowadzenie wojny.odwolanie do patrotyzmu i zachecenia szlachty dostrzegamy w pierwszym poldskim dramacie, którego autorem jest kochanowski ?odprawa posłow greckich? w dramacie tym, wystepuja dwie przeciwstawne postacie antenor-ideał patrioty oraz parys dla, którego liczy się tylko jego dobro i wlasny interes parysa możemy porownac do wczesniej wspomnianej szlachty polskiej.
Obie te postacie epoki renesansowej odzwierciedlały nam, zycie szlachcica, który nie zawsze zył według zasad często je łamiac dbajac tylko, o wlasne interesy nie liczac się nie kierujac dobrem panstwa.tworczosc ta jestmoim zdaniem ponad czasowa, z czym zgodza się wszyscy, ponieważ możemy korzystac czerpac nauke po dzis dzien by okret nie zatonął
Sonet jest to poetycki utwór literacki, złożony z czternastu wersów zgrupowanych w dwóch czterowierszach i dwóch trójwierszach. Sonet jest literacką formą zachwytu, o czym świadczy jego kunsztowna kompozycja. Używamy go do opisania tematów ważnych, trudnych, mistycznych. Hymn to utwór liryczny podzielony na strofy, zwykle o tematyce poważnej, choć nie zawsze. Te obydwa poetyckie utwory literackie znacząco się od siebie różnią, zarówno w ujęciu tematu utworu, jak i w jego kompozycji.
W pieśni XXV Jana Kochanowskiego, zwanej również hymnem, podmiot liryczny wychwala Boga, podziwia świat stworzony przez Niego, wypowiada się w imieniu zbiorowości jako ?my liryczne?. Adresatem pieśni jest Stwórca. Kochanowski prezentuje nam renesansową koncepcję Boga i świata. Podmiot liryczny wychwala Boga za jego dobroć i szczodrość oraz miłość do człowieka, stawiając jednocześnie pytanie jak może mu się odwdzięczyć:
?Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary ?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary??
Człowiek w podziękowaniu może jedynie Boga wielbić, Pan jest sprawcą wszystkiego, to dzięki Niemu wszystko żyje, kwitnie. To Pan stworzył niebo, gwiazdy oraz wszystko, co istnieje:
?Tyś pan wszystkiego świata, Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował;
Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi?
Poeta kończy swe dzieło prośbą do Boga o to, aby zawsze było już tak, jak jest, o nie odwracanie się od człowieka.
?Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.
Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi;
Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!?
Mikołaj Sęp Szarzyński w ?Sonecie V? pyta o sens przywiązywania się do rzeczy materialnych - bogactwa, sławy itp. Te wartości wydają się człowiekowi wspaniałe, ale są one upiększone, uatrakcyjnione przez ludzką wyobraźnię.
Autor zwraca uwagę na to, że dobra doczesne są tymczasowe i szybko przemijają, a duszy nie da się nasycić takimi pozornymi wartościami. Szarzyński przedstawia nam barokową koncepcję Boga i świata. Wiersz opowiada o miłości człowieka do Boga poprzez porównanie z miłością do drugiego człowieka.
Sonet zaczyna się od rozważania nad tym, jak ciężko jest nie kochać, ale ciężko też kochać, gdy tyle pokus czyha na człowieka
?I nie miłować cieżko, i miłować
Nędzna pociecha, gdy żądzą zwiedzione
Myśli cukrują nazbyt rzeczy one,
Które i mienić i muszą się psować.?
W drugiej strofie autor wymienia rzeczy, które są pokusami świata doczesnego i rozpraszają go w miłości do Pana:
?Komu tak będzie dostatkiem smakować
Złoto, sceptr, sława, rozkosz i stworzone
Piękne oblicze, by tem nasycone
I mógł mieć serce i trwóg się warować??
Adresatem sonetu jest Bóg, co widać w ostatnich wersach:
?Zawodzi duszę, której wszystko mało,
Gdy ciebie, wiecznej i prawej piękności,
Samej nie widzi, celu swej miłości.?
Sonet kończy sie podsumowaniem, z którego wynika, że Bóg i nasza miłość do Niego jest celem samym w sobie. Gdy człowiek zbyt bardzo skupi się na swojej cielesności oraz żądzy, może zapomnieć o miłości do Pana, zawodząc tym samym swoją duszę.
Obydwa utwory są bezpośrednim zwrotem do Boga. Jan Kochanowski pisze pieśń dziękczynną, radosną, wychwalającą ponad wszystko Pana, ale też nie czuje się gorszy jako człowiek, który swoją wiarą daje Bogu wielki prezent. Mikołaj Sęp Szarzyński pisze sonet, w którym skarżąc się, zwraca uwagę jakim trudnym zadaniem jest kochać Stwórcę w należyty sposób, kiedy tyle różnych pokus czyha na człowieka. Miłość jest czymś naturalnym, ale ciało, które pragnie tego, co materialne, cielesne, jest przeszkodą człowiekowi w dążeniu do drugiej, najważniejszej, miłości trwałej, której celem jest Bóg. Wiersz Sępa-Sarzyńskiego, w przeciwieństwie do pieśni Kochanowskiego, jest bardzo smutny, podmiot liryczny wydaję się być pogrążony w bezdennej depresji.
Samo pojęcie "baroku" wywodzi się prawdopodobnie z języka portugalskiego lub hiszpańskiego, gdzie słowo baruecco oznaczało w języku jubilerów rzadką perłę o nieregularnym kształcie lub w ogóle jakiś nieprawidłowy, kapryśny wytwór sztuki. Są też i inne domniemania na temat pochodzenia jej określenia. Jednakże niezależnie od ich wyników przyjąć należy, iż termin ten określa okres w kulturze europejskiej, trwający od końca XVI w. do połowy wieku XVIII.
Epoka ta była okresem dość dziwnym i ponurym, zwłaszcza w porównaniu z harmonijnymi i "klasycznymi" okresami renesansu czy oświecenia. Z tego też względu XIX - wieczni badacze, zarzucający barokowi barbarzyństwo i wypaczanie idealnych kanonów sztuki, określali ten okres mianem "epoki upadku" i "zepsucia smaku". Wynikało to, po pierwsze, z nikłej w dziewiętnastym stuleciu wiedzy o barokowej literaturze oraz, po drugie, z przeświadczenia ówczesnych badaczy o doskonałości klasycznej formy i twórczości. Każdą natomiast odmienność, każde odstępstwo od tego porządku, uznawano za twórczość negatywną.
Dopiero pod koniec ubiegłego stulecia stosunek badaczy do tej literatury zmienił się i poczęto dostrzegać w niej także piękno i "pozytywne" wartości.
Barok jako epoka historyczno - literacka obejmuje zasadniczo wiek XVII, choć korzeniami sięga końca XVI wieku, zaś w niektórych krajach trwa jeszcze w pierwszej połowie XVIII w. W Polsce, nieco opóźnionej w stosunku do innych państw europejskich, barok rozpoczyna się w końcowym okresie lat osiemdziesiątych XVI w.. Faza wstępna trwa do lat 20 - tych XVII wieku, a rozkwit tej epoki aż do końca XVII wieku. Zmierzch epoki przypada na czasy saskie, obejmujące lata 1700 - 1730. Jak widać, okres baroku obejmuje cały wiek XVII, jeden z najbardziej niespokojnych w dziejach Rzeczypospolitej. Miały wtedy miejsce takie wydarzenia, jak wojna z Turcją, "potop" szwedzki, wojna z Moskwą, powstanie Chmielnickiego czy odsiecz Wiednia. Czasy Jana Kazimierza były ogromnie niespokojne, z kolei czasy saskie (August II Mocny i August III) to epoka kryzysu.
Początek baroku to jednocześnie zmierzch renesansu, w którym zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki, mówiące o nadchodzącym kryzysie renesansowych ideałów humanistycznych: harmonii, ładu życia, tolerancji religijnej, umiejętności godzenia ze sobą ziemskich i duchowych wartości. W utworach "poety przełomu epok" - Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, w "Trenach" Kochanowskiego, w niektórych wierszach Szymonowica zauważa się rozrachunek z dotychczasową filozofią życiową i objawy niepokoju, wynikające z przeciwstawiania sobie materialnych i wiecznych wartości, natury i ducha. Rozpadł się harmonijny ład renesansu, ludzie stanęli wobec duchowego dylematu.
Świadomość istnienia w nietrwałym świecie podległym działaniu czasu, a zarazem poczucie nieskończonej wieczności i konieczności samookreślenia się wobec obu tych wartości ukształtowały niespokojny rytm ówczesnej literatury i sztuki, objawiającej wewnętrzne rozdarcie jednostki. Człowiek, świadomie przeżywający swe istnienie, musiał nagle przyjąć jakąś zdecydowaną postawę wraz z jej ostatecznymi konsekwencjami. Wybierał więc albo nietrwały świat wraz z jego wszystkimi urokami, wyrażając wdzięczność Stwórcy, albo poszukiwał wartości trwałych, ostatecznych, takich jak zbawienie. Pierwszą z tych postaw reprezentowali tzw. poeci światowych rozkoszy (np. Hieronim Morsztyn), drugą - poeci metafizyczni, usiłujący rozwiązać zagadkę bytu (np. Sęp Szarzyński). Należy pamiętać o tym, iż religia, która mogła być oparciem w wewnętrznych zmaganiach człowieka, w dużej mierze utraciła swój status jedynego i niepodważalnego autorytetu. Reformacja wyostrzyła bowiem problem duchowych decyzji (w co i jak wierzyć), ujawniła konkurencyjność postaw wyznaniowych katolików i niekatolików (arian, kalwinów, luteranów i in.), ukazała dramatyzm wyboru którejś z możliwych dróg. Stąd też m.in. wynikało poczucie zagrożenia, zaznaczające się w pierwszym okresie baroku, kiedy to pytanie o to, czym jest człowiek, powtarzało się najczęściej.
Zasadniczym zjawiskiem społecznym, które wpłynęło na kształtowanie się sztuki barokowej, była kontrreformacja, czyli walka prowadzona przez Kościół katolicki z postępami reformacji. W Europie kontrreformację zapoczątkował sobór trydencki (1545 - 1563), na którym opracowano program reform wewnętrznych Kościoła rzymskokatolickiego, a jednocześnie określono założenia walki z różnowiercami. Zakonem, który miał przewodzić kontrreformacji, byli, istniejący już od 1534 roku, jezuici.
Ze względu na ścisłe podporządkowanie jezuitów papieżowi i nadrzędnym celom kontrreformacji działalność tego zakonu pod wieloma względami okazywała się nietolerancyjną lub nawet wrogą w stosunku do innowierców. Jezuici działali w dwojaki sposób: poprzez przymus (inkwizycja, indeksy ksiąg zakazanych) oraz poprzez przyciąganie wiernych do Kościoła katolickiego (temu drugiemu celowi służyć miało bogactwo sztuki sakralnej i kształtowanie się nowego typu religijności).
W Polsce na czele kontrreformacji stanął król Zygmunt III Waza. Kontrreformacja to zanik tolerancji religijnej, walka z innowiercami, cenzura wszelkich wydawnictw oraz procesy o bluźnierstwo. W roku 1658 sejm podjął uchwałę dającą arianom trzy lata na przejście na katolicyzm. Po upływie tego okresu zmuszono arian do opuszczenia Rzeczypospolitej, konfiskowano ich dobytek, przejęto również ich zbiory.
W roku 1717 zaatakowano pozostałe odłamy protestanckie, sejm zakazał innowiercom odprawiania publicznych nabożeństw i budowania zborów. Ich drukarnie przeszły pod nadzór duchowieństwa katolickiego. Cenzurowano wszystkie wydawnictwa.
Jeśli renesans w swych założeniach odwoływał się do klasycznego antyku, to barokowi o wiele bliżej było do mistycyzmu i dualizmu średniowiecza.
Rozwijająca się kontrreformacja i tworzący się nurt sarmatyzmu nie była jedynymi ważkimi zjawiskiami społecznym w XVII - wiecznej Rzeczypospolitej. Potęga ówczesnej Polski (drugiego co do wielkości państwa Europy) nie równoważyła
Sarmatyzm
Kulturę, światopogląd i obyczajowość szlachty polskiej od schyłku XVI do połowy XVIII w. określa się pojęciem sarmatyzmu. Po łacinie Sarmata oznacza 'członek koczowniczych plemion irańskich, zamieszkujących w starożytności stepy południowo-wschodniej Europy, w których błędnie upatrywano protoplastów Słowian. Sarmatyzm jest pojęciem, które ma bardzo wiele znaczeń. Określa ono obyczajowość oraz kulturę duchową i umysłową Rzeczpospolitej szlacheckiej od schyłku wieku XVI aż po czasy rozbiorów. Sarmatyzm stanowi również podstawę polskiej religii i polityki, jest czynnikiem kształtującym cały nurt poezji ziemskiej. Pierwsze jego ślady pojawiają się już w średniowieczu, lecz jego rozkwit przypada na wieki od XV-XVIII.U kolebki sarmatyzmu leżało zainteresowanie genealogią Słowian. Z twierdzenia starożytnych historyków wynikało, iż polska szlachta wywodzi się od Sarmatów, starożytnego plemienia zamieszkującego ziemie polskie przed wiekami. W kronice Długosza pojawia się termin Sarmaci- nazwa Polaków i Rusinów. Sarmaci to legendarne plemię irańskie, bardzo waleczne, usytuowane w dorzeczu Donu, walczyli oni z Rzymianami. Mit sarmacki nieobcy był już Kochanowskiemu. Miał on dla niego wartość wychowawczą- ukazywał lud rycerski, kochający wolność, odnoszący zwycięstwa nad Rzymem. Był to dla Kochanowskiego argument tradycji niezawisłości narodu polskiego, pobudzeniem do działania. Teoria sarmacka w XVI wieku pełniła bardzo ważną funkcje polityczną- motywowała prawa Polski do mocarstwowości, uzasadniała wschodni kierunek polityki Jagiellonów. Mit sarmacki ponadto budził ducha rycerskiego, realizował ideał męstwa, waleczności. W okresie renesansu mit ten został wprowadzony w krąg pojęć humanistycznych. Duma była nieodłączną cechą barokowych Sarmatów, zaczęli oni poszukiwać własnych korzeni. Niestety ideologia sarmacka rozwijała się w złym kierunku. Poczucie narodowej potęgi, świadomość tradycji, duma, waleczność, męstwo i tolerancja przerodziły się w zarozumialstwo, pijaństwo, nacjonalizm, ksenofobie i nietolerancje.
Z tego powodu Sarmatów możemy podzielić na pozytywnych, czyli takich, dla których ojczyzna była rzeczą priorytetową i negatywnych, dla których zabawa była najważniejsza. Przedstawicielem nurtu pozytywnego Sarmaty był Wacław Potocki, natomiast negatywnego Jan Chryzostom Pasek. W pierwotnym założeniu polska Sarmacja miała odegrać znaczącą rolę w całej wschodniej Europie poprzez krzewienie wiary i idei chrześcijańskich. Szlachcic, obrońca wiary, obrońca Najświętszej Marii Panny stawał na straży suwerenności chrześcijańskiej Europy, strzegł przed niebezpieczeństwem pogaństwa i innowierstwa. Niestety obecnie, gdy mówimy o Sarmatach mamy na myśli tych żyjący w czasach saskich. W tym okresie coraz większa popularność wśród szlachty zdobywała koncepcja sarmackiego narodu szlacheckiego, który jest przekonany o wyjątkowości i niezmienności polskich form ustrojowych. Cechą sarmatyzmu jest złota wolność szlachecka, której synonimem jest liberum veto stanowiące tamę dla reform. Przekupstwo szlachty przez posłów z obcych dworów staje się nagminne. Magnaci realizują swoja politykę, która bardzo często jest niekorzystna dla biedniejszej części polskiego społeczeństwa. Cechą charakterystyczną szlachty jest poczucie odrębności narodowej- żyją zupełnie inaczej niż przeciętni ludzie tamtego okresu, możemy to zauważyć po strojach (nieodłącznym atrybutem stroju jest turecka szabla- znak człowieka wolnego) czy wystawności życia codziennego. Kolejną cecha polskiej magnaterii tego okresu jest ksenofobia- odizolowanie się od świata, niechęć do obcych kultur, megalomania, konserwatyzm. W XVII wieku pojawia się mesjanizm, identyfikowanie Polaka z katolikiem- prześladowanie arian. Wojny XVII w. uzupełniły sarmatyzm przekonaniem o posłannictwie Rzeczypospolitej. Kaznodzieje i pisarze coraz częściej głosili, że Polacy zostali wybrani przez Boga do spełnienia wyjątkowej - religijnej, politycznej i kulturalnej - misji w Europie środkowo-wschodniej, czyli w Sarmacji. Misję Polski porównywano do zbawczej misji Mesjasza - Chrystusa. Według polskiej szlachty Rzeczpospolita była przedmurzem chrześcijaństwa, dlatego też Bóg sprawował nad naszym krajem szczególna opiekę. Styl życia magnaterii tamtego okresu bardzo różnił się od życia przeciętnego Polaka- wystawny, ozdobny, częste organizowanie różnego rodzaju uroczystości zarówno prywatnych jak i publicznych, kwieciste oracje, upodobanie do panegiryków (mów okolicznościowych przeplatanych łaciną). Mówiąc o sarmatyzmie należy jeszcze zwrócić uwagę na to, że w baroku omawiane były pojęcia z nim związane, a więc problemy pochodzenia, obszaru, wartości i dziedzictwa. Spierano się o te pojęcia także w poezji, wypowiadano poglądy krytyczne, niestety nie uformowało się u nas prestiżowe centrum skupiające twórców, w jakim mogłyby się rozwinąć owe spory o wartości. Przyjęły się, więc i utwierdziły przekonania konserwatywne, za dobre uznawano to, co swojskie, zgodne ze zwyczajami stanu, tradycją domową i ustrojową. Barokowy pietyzm dla tego, co swojskie i dawne, wiązał cały stan obywatelski. W rzeczywistości jednak przywileje przestały być własnością całego stanu, utrwalało się zróżnicowanie na szlachtę i magnaterię, nierówność majątkowa i polityczna. W obawie przed formalnym podziałem strzeżono jedności stanu ( ok.10 % całej ludności) oraz jego praw republikańskich. Stąd właśnie płynęła niechęć wobec prób wzmocnienia władzy królewskiej, co w efekcie przyczyniało się do wzmocnienia pozycji magnatów i osłabienia państwa. Wielu poetów w szczególności oświecenia w swoich utworach wystawia swoje opinie na temat polskiego sarmatyzmu:
W mojej wypowiedzi postaram się zaprezentować portret Sarmaty w literaturze i malarstwie baroku. W czasie pracy nad tematem zetknąłem się z różnymi wizerunkami tej postawy charakterystycznej dla Polskiego społeczeństwa XVII wieku, dlatego w swojej wypowiedzi ukażę dwa różne oblicza Sarmaty: mam na uwadze pozytywne i negatywne oblicze bo te właśnie postawy naszego rodzimego Sarmaty mocno akcentowane są w przejawach kultury tamtego okresu.
Na początku zacznę od wyjaśnienia genealogii terminu Sarmaty.
Za wzorem pisarzy starożytnych kronikarze cudzoziemscy, a w ślad za nimi polscy (wśród nich i Jan Długosz) na określenie obszarów obejmujących również ziemie dawnej Rzeczypospolitej używali często nazwy - Sarmacja, wywodzącej się od legendarnych Sarmatów, starożytnego plemienia, zamieszkującego przed wiekami ziemie polskie według szlachty w rzeczywistości Sarmaci zasiedlali w połowie pierwszego tysiąclecia p.n.e. ziemie nad dolną Wołgą. Stąd w wieku XVI upowszechnił się pogląd o sarmackim pochodzeniu Słowian, a więc także Polaków. Ówcześni historycy przypisywali przy tym Sarmatom wiele cennych przymiotów ~ waleczność, męstwo, wierność, tym chętniej szlachta zaczynała się powoływać na swój rzekomy sarmacki rodowód. Tak powstał sarmacki mit szlachecki, dzięki któremu w późniejszym okresie czasu określenie to zaczęło wiązać się z negatywnymi cechami szlachty: megalomanią, ksenofobią, awanturnictwem, sobiepaństwem, skłonnościami do pijatyk, ciasnymi horyzontami myślowymi i dewocyjną pobożnością. Szlachcic, bowiem polski uważał swe szlachectwo za godniejsze i zaszczytniejsze od innych.
a resztę o sarmacie masz tutaj:http://www.sciaga.pl/tekst/52522-53-portret_sarmaty_w_literaturze_i_malarstwie_baroku_omow_na_wybranych