papuszka25
Posty: 3 (po ~451 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
papuszka25
  28 maja 2009 (pierwszy post)

hmm co tutaj mozna duzo powiedziec:od ponad 2 lat mieszkam w nieczech i myslalam ze bedzie mi latwo przyswioic ten jezyk ale bardzo ale to bardzo sie zdziwilam jakie to trudne nauczyc sie jego.Nie powiem ze jestem jakims geniuszem w nauce tego jezyka ale przykladam sie do wszystkiego co robie na lekcjach i w domu lecz z trudnoscia mi to przychodzi ale co moge powiedziec zyje optymizmem ze na pewno przez rok porzadnej nauki i zycia tutaj i przebywania z tym jezykiem bede dobrze go rozumiala.

karolina

JeTAimeComa
JeTAimeComa
  28 maja 2009

Czasem sobie tak myśle że super byłoby wyjechac na rok do Francji albo Wielkiej Brytanii i przyswoic sobie te języki ale patrząc na to obiektywnie to nie jest taie kolorowe. Poza tym jakym non stop słyszala czytala i widziala wszystko po angielsku/francusku to by mnie jasna cholera trafiła. Wszystko jest przyjemnościa dopoki nie stanie sie obowiązkiem. Podziwiam Cie ze wybralas niemca. Ja bardzo nie lubie tego jezyka ale w technikum bede go miec wiec juz za jakis miesiąc zaczynam sobie go w domu. No co moge wiecej dodac - powodzenia :D

ToLoseFace
ToLoseFace
  28 maja 2009
Koleżanka wyjechała na rok do stanów i jak wróciła, to więcej umiała Rosyjskiego niż angielskiego. Poza tym spędzała czas wśród samych Polaków i Rosjan. Ja myślałam, że jak się wyjdzie na dłuższy czas zagranicę, to język sam w głowę wejdzie, ale na to wychodzi, że nie :mrgreen:
ChceCieZgwalcicJuz
ChceCieZgwalcicJuz
  28 maja 2009
mama rok była w Grecji i potrafiła mówic perfekt po grecku :]

ale tylko w mowie głownie;)
Fieska
Fieska
  28 maja 2009
papuszka25
papuszka25: hmm co tutaj mozna duzo powiedziec:od ponad 2 lat mieszkam w nieczech i myslalam ze bedzie mi latwo przyswioic ten jezyk ale bardzo ale to bardzo sie zdziwilam jakie to trudne nauczyc sie jego.Nie powiem ze jestem jakims geniuszem w nauce tego jezyka ale przykladam sie do wszystkiego co robie na lekcjach i w domu lecz z trudnoscia mi to przychodzi ale co moge powiedziec zyje optymizmem ze na pewno przez rok porzadnej nauki i zycia tutaj i przebywania z tym jezykiem bede dobrze go rozumiala. karolina


Konto usunięte
Konto usunięte: Czasem sobie tak myśle że super byłoby wyjechac na rok do Francji albo Wielkiej Brytanii i przyswoic sobie te języki ale patrząc na to obiektywnie to nie jest taie kolorowe. Poza tym jakym non stop słyszala czytala i widziala wszystko po angielsku/francusku to by mnie jasna cholera trafiła. Wszystko jest przyjemnościa dopoki nie stanie sie obowiązkiem. Podziwiam Cie ze wybralas niemca. Ja bardzo nie lubie tego jezyka ale w technikum bede go miec wiec juz za jakis miesiąc zaczynam sobie go w domu. No co moge wiecej dodac - powodzenia :D


Trzy lata temu jak moi rodzice się rozstali, zdecydowałam się wyjechać do Taty do Niemiec. Nie umiałam niemieckiego, więc była to konieczność jeżeli chciałam iść do szkoły. Ze względu na to, że nie miałam w szkole wcześniej niemieckiego ani francuskiego lub łaciny nie dostałam się do gimnazjum tylko poszłam do Realschule, ale za to klasę wyżej. Zamiast do 8 poszłam do 9. W rok czasu nauczyłam się praktycznie niemieckiego i w 10 klasie zdałam egzaminy na 3,0 (wymagana średnia do uzyskania zakończenia na poziomie gimnazjum). Wiadomo nie było łatwo, ale myślę, że to czy ktoś jest geniuszem czy nie, nie ma wiele znaczenia. Ważne jest to czy się chcę. Ja chciałam i uzyskałam mój cel. Myślę, że też dasz radę. :)
agoosiaaa
agoosiaaa
  28 maja 2009
papuszka25
papuszka25: hmm co tutaj mozna duzo powiedziec:od ponad 2 lat mieszkam w nieczech i myslalam ze bedzie mi latwo przyswioic ten jezyk ale bardzo ale to bardzo sie zdziwilam jakie to trudne nauczyc sie jego.Nie powiem ze jestem jakims geniuszem w nauce tego jezyka ale przykladam sie do wszystkiego co robie na lekcjach i w domu lecz z trudnoscia mi to przychodzi ale co moge powiedziec zyje optymizmem ze na pewno przez rok porzadnej nauki i zycia tutaj i przebywania z tym jezykiem bede dobrze go rozumiala. karolina

po roku mieszkania w uk i chodzenia tu do szkoly potrafilam juz plynnie porozumiec sie po angielsku. (porozumiec bo pisac po ang to jeszcze sie w polsce nauczylam, ciezko bylo mi sie przystosowac do tego, jak wymawiaja poszczegolne slowa).

Konto usunięte
Konto usunięte: Koleżanka wyjechała na rok do stanów i jak wróciła, to więcej umiała Rosyjskiego niż angielskiego. Poza tym spędzała czas wśród samych Polaków i Rosjan. Ja myślałam, że jak się wyjdzie na dłuższy czas zagranicę, to język sam w głowę wejdzie, ale na to wychodzi, że nie

no pewnie, ze tak - ale musisz przebywac wsrod obcokrajowcow - chyba logiczne, ze jak przyjade do niemczech, ale bede rozmawiala przez caly czas z polakami to sila rzeczy niczego sie nie naucze.
papuszka25
Posty: 3 (po ~451 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
papuszka25
  9 czerwca 2009

Minelo troche czasu od ostatniego zagladniecia na ta strone mysle sobie co tam trzeba sprawdzic kto co napisal.Myle przede wszystkim, ze wszystko co robimy i kim sie stajemy zalezy tylko od nas.Ja w swoim zyciu postawilam na to ze wyjechalam i moge teraz powiedziec z reka na sercu ze nie zmienilabym zadnej podjetej wczesniej decyzji, a reszta co tak bardzo mnie przeraza czyli jezyk z czasem oswoje sie z nim i bede rozmawiala tak jak rozmawiam w moim ojczystym jezyku .Mysle ze inni popra moje zdanie albo i nie.
karolina

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.