Talizmany - amulety strona 1 z 2

Witam
że tak ostatnio jest tu maturalnie więc i ten temat będzie poświęcony matura, ale pod innym kątem

szczęścia nie życzę , znajdźcie je sami i zabierzcie na egzamin

Majtki ze studniówki .

Na swojej maturze,nie miałam żadnych talizmanów

Nie.


Nie.


Nie traktuję.


50 na rozluźnienie.


Coś tam o włosach słyszałem


Sam się musiałem motywować

Nie.
Mam taki łańcuszek, który dostałam od chłopaka, ale nie traktuję go jako amulet.
Choć, bądź co bądź, wszystkie egzaminy, na których go miałam zaliczyłam pomyślnie. ;)
Takie fanty na szczęście traktuję bardziej jako sentymentalne pamiątki.


Nie wiem, czy można to nazwać "szczęściem", ale przed każdym egzaminem idę zapalić w tej intencji świeczkę do kościoła.
Hm, może nie przynosi to szczęścia, ale jakoś uspokaja mnie i daje pewnego rodzaju psychiczną gotowość.


Czerwona bielizna, nie ścinanie włosów przed maturą, kopniak przed wejściem na salę.


Pani od amtematyki zawsze nas uspokaja i powtarza, że jeśli nie uda nam się w tym roku, to zawsze mamy jeszcze przyszły. .

Ja miałem tazoo z pokemonem (przed egzaminem wyciągnąłem z chipsów zamiast chipsa ) to był znak


znaczy się nie zdejmować je

To ja się tutaj dolacze :P Mam do obliczenia zad a nie czaje moze ktos mi pomoze ? :P
Zad: Oblicz objętośc akwarium o wymiarach40cm/50cm/30cm wypelnionego do 1/3 woda.Oblicz rowniez objetosc wody w tym akwarium ? ; /

jutro mam bierzmowanie a ostatnio miałam takie spotkanie . i mówili nam , że te talizmany jak w nie wierzymy to one są taka otwartą uliczka dla szatana. mój kolega z tego się śmiał i powiedział , że ktoś chyba przedawkował ;p

to muszę sobie jakiś znaleźć

że się chyba nie ścina od studniówki
nie wiem ja przyszedłem ścięty :D


dlaczego


a miała byś jakieś opory zdjęć łańcuszek przed egzaminami ?


a to bardzo Ciekawe
to już modlitwa a nie szczeście


no to nie ma co sie stresowac już

Myślę, że nie.
Na kilku go nie miałam i też nie wypadły najgorzej.
Ale czuję się dobrze, kiedy mam go na sobie. :)


Niech będzie i modlitwa.
Ważne, że skuteczne. .


No nie ma. ;)

o no coś takiego było że niby wiedzę się wtedy ścina też jakaś bzdura


gdyż iż wydaję mi się, że moi nauczyciele jakoś generalnie w większości mają nasze wyniki z matur w głębokim poszanowaniu Jedynie moja wychowawczyni, jak kiedyś nie chciało mi się siedzieć na angielskim i chciałem się zwolnić, powiedziała mi, że mam siedzieć, żeby 150% zdobyć tak wyglądała motywacja w mojej szkole

No a co innego

no dobra
powiedzmy


no to najważniejsze


ogólnie chyba że jak sie na studniówkę nie pójdzie to już pech


czyli że co .. nie gadają o tym ..jak to ciężko i strasznie będzie
jak setki osób przed wami odpadło bo się nie uczyli
albo o tym ..że tan zrobił tak czy siak i zdał ?

u nas był koles.. ale to chyba nie było na maturze
miał temat o ryzyku i oddał czystą kartkę a napisem " to jest ryzyko" - ponoć go zdali



to już lepiej iśc na studniówkę bez majtek

jak kto woli

Mam nadzieję, że nikt z mojej sali nie wpadnie na taki pomysł


Byłem


Do samego końca tylko straszyli, że nas nie dopuszczą do matury


Ja bym się odwołał, jakby mnie w takiej sytuacji oblali