a wiec jak w temacie posta kto jest za i przeciw oraz uzasadnić dlaczego ;)
lista tematów
Kto Jest Za/Przeciw Temu Aby Matura Była Na Maturze i Dlaczego strona 2 z 3
bo tak jest.
w przeciwnym wypadku żadne uczelnie techniczne by nie istniały, gdyby studenci wcześniej nie zdali matury z polskiego ;P
ale jeśli odwrócić problem - w dzisiejszych czasach każdy kto nie rozumie matmy określa się jako humanista, nie da się tego 'wykuć', więc jeśli się nie zrozumie to matura oblana.
Dlatego z reguły przedmioty ścisłe są uważane za trudniejsze - bo nie wystarczy nauczyć się regułek na pamięc i wyklepać na 5 + :-P
znasz "Każdego", że tak uogólniasz?
Nie.
Dokładnie.
Konto usunięte: I tak mamy juź świetnie, bo nie musimy się uczyć wzorów. Wszystko będziemy mieli podane na tacy, wystarczy tylko odpowiednio go wykorzystać.
To akurat prawda.
O tyle dobrze...
Moim zdaniem powinna być któraś z tych dwóch opcji:
a) i polski i matematyka obowiązkowe
b) ani polski ani matma nieobowiązkowe
Przy czym - bardziej sprawiedliwa jest opcja numer dwa, już wyjaśniem dlaczego - na własnym przykładzie:
w lo jestem w klasie medycznej, mam rozszerzone: fizykę, biologię i chemię + dwa języki obce, więc ja - musiałabym zdawać
- jezyk polski
- matematykę
- biologię
-chemię
- fizykę
- język obcy
to jest - 6 przedmiotów (ewentualnie pięć - pomijając fizykę)
przy czym osoby z profilu humanistycznego lub matematykę
- język polski
- matematykę
- język obcy
- inny przedmiot rozszerzony
(to chyba tyle, nie jestem pewna, w każdym razie - mniej przedmiotów niż ja)
Inni przygotowują się z przedmiotów (matematyka/język polski) które są i obowiązkowe i będą im potrzebne dalej, a ja i inne osoby w mojej sytuacji muszą się uczyć dwóch przedmiotów dodatkowo.
Konto usunięte: a co to jest za problem podstawić pod wzór?
I tak mamy juź świetnie, bo nie musimy się uczyć wzorów. Wszystko będziemy mieli podane na tacy, wystarczy tylko odpowiednio go wykorzystać.
ale nie każdemu łatwo jest podłożyć dane pod wzór.
Konto usunięte: często podstawienie pod wzór można wykonać w końcówce zadania, a wcześniej szereg przekształceń i zależności, więc jeśli sie nie zna praw to wzorek nic nie pomoze ;)
no właśnie.
Konto usunięte: bo jednak nie wszyscy znają te prawa.
Poza tym teoria to jedno a praktyka to drugie :)
są też ci, którzy wykładają się na podstawowych obliczeniach :)
dlatego też pisałam, że przecież matematyka łatwa nie jest, nie polega tylko na podstawianiu do wzoru, takie obliczenia co najwyżej w podstawówce ;-)