Witam mam do napisania wypracowanie na temat
Konto usunięte: " Poslugujac sie przykladami z historii, literatury i filmu, napisz wypracowanie na temat: Czy mozna ustalic granice ludzkiego poświecenia"
i brakuje mi jednego argumentu
to wymyslilem z pomoca kolezanek
Konto usunięte: Wielu z nas zadaje sobie często pytanie czy ludzie zrobią dla nas wszystko i jak dalekie są granice ludzkiego poświęcenia. Moim zdaniem nie można ustalić granic poświęcenia. Jedni ludzi zrobią dla drugiej osoby wszystko, ale są też tacy, którzy zatrzymują się na pewnej granicy. Taką granicą może być np. dobra rada. Ale dana osoba kończy tylko na radzie i nic w tym kierunku dalej nie robi, a inna by za wszelką cenę chciała pomóc w zrealizowaniu tej rady. Tak więcj spróbuję wam udowodnić, że nie można ustalić granic ludzkiego poświęcenia.
Postaram się wam przedstawić moje zdanie na temat tezy. Posłuże sie trzena orzykładami. Pierwszym znich będzie Maksymilina Kolbe. Był to jeden z więżniów obozu koncentracyjnego, wykazał się ogromnym poświęceniem dla swojego kolegi z celi. Jego sąsiad został skazany na rostrzelenie. Podczas apelu na dzidzicnu Maksymiliniam występuje z szeregu i zostaje rozstrzelony za swojego kolegę. Tak więc widzimy jak wielkie może być poświęcenia dla drugiego człowieka.
Następnie posłużę się osobą Katola Wojtyły. Był to człowiek o wielkim sercu. On oddał całe swoje żeby pomagać ludzią. Najgorszych zbirów napełniał miłością i dobrocią. Poświęcił całego siebie dla Boga, żeby przekazywaĆ LUDZIOM jego prawdy. Poświęcił życie... Nie możemy tutaj powiedzieć, że nie był człowiekiem, który poświęca się do granic rozsądku. On zrobiłby wszystko dla ludzi, kraju i dla Boga
Mysle iz z wyzej przedstwionych wyzej agrumentow wynika ,iz nie mozna ustalic granic ludzikego poswiecenia... kazdy z nas jest inny.. kazdy ma inny charakter, kazdy ma inny cel w zyciu i kazdy z nas poswieca sie dlaa czegos innego.Kazde nasze poswiecenie kieruje sie czyms innym .Jedno, kierowane miłością jest bezgraniczne, inne bardziej przyziemne i dostępne.
POMOZCIE MI :(