semestr

Macie/mieliście kiedyś poprawkę na semestr??
Jak to wygląda??
Jest większe pawdopodobieństwo, że się zda czy nie?? ;D
Dzięki za odp. ;*

jesli sie nauczysz to tak...

prawdopodobieństwo jest takie samo czyli 1/2 :P

Zależy jak się przygotujesz. Jak się nauczysz prawdopodobieństwo jest bardziej na tak (zdane), a jak nie to wiadomo. Znacznie gorsze jest nieklasyfikowanie.

Powinnaś dostać wymagania, które masz spełnić - stopniowe zaliczanie partii materiału - nie jest to z pewnością bardzo trudne, ale wymaga pewnego zaangażowania ;) Jednakże wszystko zależy od nauczyciela ^^

zalezy od szkoły ;)

czyli tyczy się oceny z 1 na 2..

haha a ja nie mam :D pierwszy raz od skonczenia podstawowki :)

najlepiej wszystko zaliczać choćby na 2 byleby potem nie kuć całego materiału na koniec semestru ;|
zagrozenia nie miałam nigdy :D
miałam tylko nieklasyfikowanie z plastyki:) wszystkie prace jej zrobiłam i dostałam 5 na koniec ;D

mialem poprawke


masz konkretny termin na zaliczenie


wieksze prawdopodobienstwo ze sie zda bo w koncu ma sie wieksza motywacje ;]


a ja wlasnie lubie sie opier.. przez caly rok, a pozniej zaliczac z calego materialu ;p , nie lubie pisac na raty ;]

w sumie zdawałem tylko raz ..i to jeszcze komisyjnie
miałem konflikt z profesorką
komisyjnie zażyczyłem sobie sam i zdałem a Ją zwolniono

no raz się trafiło....

normalna klasówka tyle że z całego semestru ;)

w moim przypadku było oczywiste że zdam bo materiał miałam opanowany ale nie chodziłam do szkoły i stawiał mi z maty 1 za niebecności na sprawdzianach których nie mogłam poprawić :/

nmzc :)

Zalezy od nauczyciela.


j.w


Nie ma za co