Przepraszam, ze zawracam wam glowe, ale nie wiem jak sobie poradzic z tym o to zadaniem.
Zinterpretuj slowa choru:
'Osmiertelnych pokoleniach zycie wasze to ciecina, bo ktory czlowiek wiecej tu
szczescia zazyje nad to co w sennych rojeniach uwije aby potem z wiekiem zdarzen po snu chwili runac z marzen.'
Zadanie z lektury krola Edypa.
Mysle nad tym od godziny i nie wiem, po prostu nie wiem.

Licze na wasza mala pomoc.
Pozdrawiam i dziekuje. :*

