Otóz mam nie lada kłopot. Zawsze nie cierpiałam tej matmy, więc z nią mam problem. Czekają mnie 2 kolokwia, całe szczęście. I to kontynuacja z liceum. Ale i tak nie rozumiem większości zagadnień. Więc będę musiała załatwić te korepetycje.
Myślę, że ze 2-3 lekcje mi wystarczą. Tak godzinne. Jak myślicie, ile biorą za godzinę ?? A co z efektami ? Zastanawiam się nad studentami, którzy głębiej siedzą w tej matematyce.
I drugi problem. Czy to dobry pomysł, by rozwieszać te ogłoszenia o tych korkach w akademikach czy na Wydziale Matematyki i Informatyki ?? :wooy: Bo sama już nie wiem. Pytam moich znajomych, ale nie za bardzo o tym wiedzą. A poza tym chciałabym poznać Waszą opinię, czyli studentów.
Q: Macie jakieś korepetycje i ile za godzinę płacicie ? Są jakieś efekty ?