Licea Ogólnokształcące-może warto je przekształcić w Licea Maturalne/Promaturalne.
Jestem w klasie III L.O. na maturze zdaję biologie z chemią,a także angielski i polski (te dwa ostatnie z obowiązku).
Oprócz tych przedmiotów co zdaje na maturze,mam mnóstwo innych niepotrzebnych,niemiecki,WOS,PP,PO, historia,,jak dla mnie to szkoda czasu na te przedmioty,na nie również trzeba się przygotowywać,strasznie wiele czasu to zabiera,Kiedy ktoś porządnie zreformuje sekto edukacji,kiedy nareszcie ludzie po obraniu danego profilu będą uczyć się tego co im potrzebne....
Też macie podobne rozterki co ja? Też Was to irytuje?
lista tematów
Licealny absurd strona 1 z 3
mnie na razie to nie irytuje, jestem w ostatniej klasie gimnazjum i nie mam pomysłu na to, co robić w życiu i jaką klasę wybrać w LO więc do takich rozterek to mi jeszcze daleko..
Kaza ci sie uczyc tylu przedmiotow zebys podjal decyzje co chcesz robic w zyciu. bo czasem moze ci sie wydawac ze lubisz np matematyke i chcesz zdawac matme ale po po paru latach mowisz sobie "nie dam rady" i wybierasz cos nowego.
a pozatym jeden przedmiot jest tak jakby dopelnieniem drugiego.
wszystkiego nie obejmiesz w gim i podst
mam tak samo.
tyle,że ja jestem w I klasie LO na profilu humanistycznym.
jako tako wiem co chcę zdawać na maturze. i nie mogę zrozumieć po co nam o rozszerz. polskim, historii i języku obcym. zwiększona ilość godz,np. chemii.
tyle,że ja jestem w I klasie LO na profilu humanistycznym.
jako tako wiem co chcę zdawać na maturze. i nie mogę zrozumieć po co nam o rozszerz. polskim, historii i języku obcym. zwiększona ilość godz,np. chemii.
Rubiooo: nie da się już,jeśli ma się coś rozszerzone to trza to zdawać,bo to jedynie jest wykładane na należytym poziomie,tak aby to zdać na maturze,reszta to tylko strata czasu
boze ale ja nie mowie ze w ost klasie
na moim przykladzie.
w 1klasie chcialam zdawac biologie ----> drugi semestr to byla juz geografia ----> 2klasa fizyka ----> 3 wos i przy tym zostaje.
i dlatego tyle mamy przedmiotow zeby czlowiek zdarzyl sie dokladnie namyslec