CzegO nie lubicie najbardziej w szkOle?? strona 2 z 3

[color=violet]

WDŻWR xD haha może to ?

CHEMIA!!!!!!! ona jest po prostu okropna nienawidze jej!!! i nie rozumiem ;))

Jakbyś się trochę pouczyła to byś rozumiała

Słodkich i zbuntowanych smarkatych panienek,które myślą,że coś znaczą zakładając ciuchy w czaszki :ściana: oraz matematyki i chemii ... wrr.

wszystko lubię na swój sposób

Konto usunięte: ? toż to super przedmiot :)

zależy.
w gimnazjum nienawidziłam.
w LO mój ulubiony :)

jak widać nauczyciel ma spore znaczenie. ;)

w tym problem ze sie ucze ale i tak nie moge tero zrozumiec :///

Mojej wychowawczyni !! ;]

Ja mojej też nienawidzę jej=/=/=/jest okropna....karze się życiorysu Mickiewicza na pamięć uczyć=/=/=/

o jejku jesteś taka biedna. jesteś w gimnazjum ?

Temat turbo ambitny, wam powiem.

sesji - 2 tygodnie wyjete co semestr z zycia kazdego studenta ...

ja piedole.

Bezmózgich "pOKscHYwDzonyH i BiiEDnyH" kretynów i kretynek cały czas mówiących jaka ta szkoła jest "gupiia"
Wstawanie przed czwartą rano i 8 godzin pracy fizycznej dwa razy w tygodniu to coś, do czego można się przyzwyczaić, ale jak patrze na w.w. to rzygać mi się chce i chyba do tego nie przywyknę...

Nie jestem w LO...ALe patrzałam na program obowiązujący w klasie 2 LO z języka polskiego i tam takiego czegoś nie ma=/=/Bezsensu....