proszę, pomóżcie mi!
muszę napisać 10 argumętów na temat : Czy miłość może usprawiedliwić klamstwo? błagam pomóżcie mi!!
lista tematów
Polski :/
this pain is just too real.
oki postaram się myśleć w jednym kawałku:)
a co do tej miłości to myślę ze na prawdę potrafi wszystko wybaczyć i usprawiedliwić
w końcu:
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
...
nie pamięta złego;
...
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
pozdrawiam:]
RexMundi: biblia to jest zbiór opowiadań dokładnie wyselekcjonowanych przez Watykan na potrzeby własnych idei
no to co?? czy to znaczy że te "opowiadania" są bzdurą -nie sadzę
miłość to nie jest zaufanie. miłość to miłość, oczywiście bez zaufania nie ma miłości. to ze ufam komuś to nie znaczy ze go kocham.
wracając do tematu... czy gdybyś kochał z całego serca byś nie wybaczył kłamstwa?? byś wybaczył, bo "miłość nie pamięta złego" ... chyba że nie byłaby to miłość
może i nie są .. ale równie dobrze mogę opierać swój światopogląd na innej książce która do mnie bardziej przemawia
zdecyduj się
ja nie kocham każdego komu ufam
bym się zawiódł na drugiej osobie
bym pamiętał ... bym uwazał na przyszłość
i jest jak wiatr... bla bla bla
...Ignorance is bliss...
heee albo nie znasz biblii albo.. w co wierzysz?
byś pamiętał, ale byś wybaczył.
czy Ty czytasz kawałkami wypowiedzi ze się czepiasz?
nie rozumiesz? patrzysz na miłość od drugiej strony porównując ją do zaufania...
na miłość trzeba patrzeć jak na coś odrębnego, czystego i idealnego samo w sobie!
ha no widzisz.. chyba nie mamy o czym rozmawaić :/