cuś na pobudzenie

ludzie jak wy wytrzymujecie w budzie?
ja wchodze i od razu do klasy i zasypiam.
kawy redsy nic nie pomaga, póki nie wyjde z budy zasypiam na stojąco

ja też niestety ;p
Na każdej lekcji zamuł, nie idzie wytrzymać...

gadam, rzucam sie w kolegom czym sie da, staram sie rozumiec to co mowi nauczyciel [gdy jest to ciekawe]

to zycze powodzenia w przyszlej pracy skoro sie tak do nauki garniesz

Fascynujące. Po co Wy w ogóle chodzicie do szkoły? Pospać możecie w domu.


Że jak? Jakoś nie zrozumiałam, co robisz.

Nie miewałam takich problemów :)

idz wczesniej spac, a nie siedzisz na fotkowym forum do 2 w nocy :tak"

Zonknę sobie :]

Nie wytrzymuję.

jak zaczniesz pracę to będziesz miala dużo ruchu i nie będzie problemu (bieganie z miotłą)

normalnie.



szkołę masz do bani i tyle.

to dopiero pierwszy tydzień a Ty już narzekasz?

jak czasmi mam taki "kryzys" to samo przechodzi albo z kumpelą gadam i git:D

Ja nie miałem takiego problemu, a gdy ktoś mi w słuchaniu przeszkadzał zawsze dostawał po mordzie albo krzesłem przez łeb.

A Twój problem z zasypianiem może wywodzi się z braku aktywności fizycznej? tłuszczyku który ciąży ?
Mówię tak bo kiedyś tak miałem.. dawno temu.

sama siebie podziwiam ;p


ja nie zasypiam :P gorzej...


a no szkoła potrafi :D