Witam :>
Czy kobieta zawsze i wszędzie powinna mieć choć delikatny makijaż? Czy brak makijażu na jakichś uroczystościach jest be? Przyznam szczerze, że nie pamiętam kiedy ostatnio miałam na sobie makijaż, mam ładną cerę, muszę się malować?
Druga sprawa. Codziennie z rana mam katar. W nocy nie, wystarczy, że rano się obudzę i już Później przechodzi. wtf?
lista tematów
Makijaż/coś jeszcze strona 1 z 3
Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.
Nie. Zawsze i wszędzie na pewno nie Po co makijaż na basen albo nad wodę?
Jak dziewczyna jest bardzo młoda to ok. Ale taka już 20 to mogłaby rzęsy maznąć tuszem i usta błyszczykiem. Nie musi mieć ful wszystkiego nawalone. No i jak uroczystość to fajnie choć trochę się "odstawić" takie moje zdanie.
Nic nie musisz
Konto usunięte: Jak dziewczyna jest bardzo młoda to ok. Ale taka już 20 to mogłaby rzęsy maznąć tuszem i usta błyszczykiem. Nie musi mieć ful wszystkiego nawalone. No i jak uroczystość to fajnie choć trochę się "odstawić" takie moje zdanie.
Mam 20 Nie lubię mieć czegoś na twarzy
Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.
Konto usunięte: Ale tuszu czy błyszczyka się tak nie "czuje" chyba Pomadek ochronnych też nie używasz ? Ale jak nie lubisz to się nie maluj wcale ;) Ja lubię i sama się malować i kogoś. Często koleżanki maluję, te co nie potrafią, i są zadowolone
Pomadki ochronne owszem.
Mnie kiedyś koleżanki pomalowały (podkład itp) to myślałam, że mi skóra z twarzy schodzi, tak swędziało
Gdzieś tam mam chyba tusz
Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.
Nie. Np. do spania nie powinna się malować.
Nie
Jak ktoś chce, nich się maluje, a jak nie chce, to nie.
Nie.
Skoro nie odczuwasz takiej potrzeby, to na jaką cholerę?!
Zielinek34: Czy kobieta zawsze i wszędzie powinna mieć choć delikatny makijaż? Czy brak makijażu na jakichś uroczystościach jest be? Przyznam szczerze, że nie pamiętam kiedy ostatnio miałam na sobie makijaż, mam ładną cerę, muszę się malować?
rob co chcesz, co za pytanie
Zielinek34: Druga sprawa. Codziennie z rana mam katar. W nocy nie, wystarczy, że rano się obudzę i już Później przechodzi. wtf?
tez tak mam, z tym ze ja mam alergie na cos.
pozniej czasem w ciagu dnia jak wychodze sie przejsc itp to jak wejde z powietrza do sklepu badz czyjegos domu to znowu to samo.
Chodzi mi o to czy są sytuacje, w których "nie wypada" mieć makijażu
Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.
Nie musi, jeżeli nie chce, nie jest nigdzie napisane, że wszędzie wypada mieć chociaż delikatny makijaż. Makijaż to nie buty, można bez niego wyjść.
Zależy jak kto wygląda bez, ale znam trochę kobiet, które nawet na większe uroczystości się nie malują i nikt na nie dziwnie nie patrzy.
Musisz! Rozkazuję :D !
Zielinek34: Codziennie z rana mam katar. W nocy nie, wystarczy, że rano się obudzę i już Później przechodzi. wtf?
To ja mam to samo, ale kiedy śpię, nie mam krzywej przegrody nosowej ani nic, a i tak często (bo nie zawsze) w nocy czuję się tak, jakbym miała katar. Nie wiem z czego to się bierze, widzę, że Ty masz na odwrót.
A nie "nie wypada nie mieć"?
Bo nie wypada mieć na basenie, w wodzie, przecież i tak wszystko spłynie, innych sytuacji sobie nie przypominam, zresztą co kto lubi i uważa za stosowne. :)
Widzę, widzę. Ja pisałam tego posta i w trakcie robiłam 150 innych rzeczy, więc dopiero po dodaniu zauważyłam, jak mi się wyświetliły posty dodane podczas pisania. :P
_
Jak dla mnie, nie ma takich sytuacji, jak ktoś nie chce to się nie maluje, proste. Nikt go za to nie zlinczuje przecież, też miałam taki okres kiedy źle się czułam pomalowana, tak "ciężko", nie wiem jak to określić, teraz znowu mam na odwrót, lubię mieć chociaż rzęsy tuszem wymalowane, reszta mi 'wisi'. :)