cienie do powiek strona 2 z 3

"Tak naprawdę nie ma nic złego w dobieraniu cienia pod kolor naszej tęczówki, ale to po prostu najprostsza droga do tego, by "zgasić" oko.

Po co więc trzymać się jednego odcienia, skoro jest tyle innych barw?

- Aby sprawić, by oko wydało się bardziej widoczne, wybierz kontrastujące kolory. Wtedy efekt będzie spektakularny - mówi Nail Young, stylista MAC Cosmetics. - Aby delikatnie podkreślić oczy, sięgnij bo barwy harmonijne. Im bardziej odejdziesz od naturalnego koloru oka, tym bardziej wyraźny makijaż uzyskasz. Na przykład czarny makijaż smoky eye najlepiej prezentuje się na niebieskich oczach, przy brązowych już nie daje takiego efektu. Pamiętaj też, że kolory mają różne natężenie. Mówiąc "fiolet" mogę mieć na myśli jego pastelowy odcień, purpurę, czy tak ciemny, że przechodzi w czerń.

Ponieważ o dobieraniu kolorów można jeszcze długo pisać, Young proponuje, by w makijażu kierować się tymi uproszczonymi regułami:

Oczy niebieskie:

kolory harmonijne - zielenie, żółcie, róże
kolory kontrastujące - brązy, czernie, fiolety
kolor dopełniający (dający silny kontrast) - pomarańcz

Oczy zielone:

odcienie harmonijne - błękity, żółcie
kolory kontrastujące - czarny, fioletowy, miedziany, brązowy
kolor dopełniający - czerwień

Oczy piwne:

odcienie harmonijne - brązy, brzoskwinie, korale
kolory kontrastujące - czernie, błękity, fiolety
kolor dopełniający - niebieski

Oczy brązowe

odcienie harmonijne - czerwień, pomarańcz
kolory kontrastujące - szary, czarny, zielony, purpurowy
kolor dopełniający - niebieski"


artykuł z zeberka.pl

Pytania :
1.Zgadzacie się z tymi regułami dotyczącymi dobierania cieni ?
2.Jakimi kolorami najczęściej się malujecie?
3.Cienie z wyższej półki czy niekoniecznie?

Pozdrawiam.Magda ;*

malowalam sie pomaranczowym, fajnie wyglada przy niebieskich oczach:) na lato mejk ap super:)

musiałbym zobaczyć :D

Nie to mojej urody ;)

1. Tak.
2. Czarnym, grafitowym, szarym, ale jedno oko mam zielonkawe, drugie szare, więc na zasady dobierania cieni nie zwracam większej uwagi.
3. z Inglota najczęściej, to chyba średnia półka.

Szczerze mówiąc nie widzę siebie w czerwieni, miedzi i błękicie (chyba, że w takim kolorze jak na 1 zdjęciu - ale to już na wieczór)... Zdecydowanie nie moje kolory...



1. I tak i nie... Według mnie kolory cieni dobiera się nie tylko do tęczówki oka ale także do reszty urody i tym się kieruję jeśli już wykonuje sobie i komuś makijaż
(np. bladolica dziewczyna z jasnymi blond włosami i czarnym cieniem na powiekach - )

2. szarości w połączeniu z różem, zielenie w połączeniu z szarościami lub brązami, beże i brązy, fiolety, czerń

3. najlepiej jeśli chodzi o konsystencję pasują mi cienie z inglota i najczęściej to ich używam (w swojej dość bogatej kolekcji mam też cienie z MAC, Bobi Brown itd)

1. Tak, raczej tak.
2. Fiolety, róże, beże, brązy, szarości, czerń.
3. Ze średniej.

1. Nigdy nie pomalowałabym powieki na pomarańcz! :D Na czerwono zresztą też nie :D
2. Beż, biel, pastelowy fiolet : )
3. Nie kupuję cieni do powiek z wyższej półki. Jeśli chodzi o niższą półkę to można tam znaleźć przecież interesujące produkty.

1. Zgadzam się z tym chociaż uważam, że błękit do błękitnych oczu wygląda ładnie, ja lubie mieszać błękit z fioletem odrobiną czerni i turkusu i oko wygląda bardzo wyraziście. Ja uważam, że z cieniami trzeba kombinować, łączyć ze sobą kolory, testować i tworzyć różne makijaże żeby wiedzieć w jakich kolorach danej osobie jest najlepiej

2. Na codzien pastele delikatnie, trochę rożu, złota, wewnętrzne kąciki i łuk brwiowy rozświetlam najjaśniejszym cieniem, eyeliner, ciemna kredka lub po prostu czarny cien ( w postaci kreski ) aplikuję na górną powiekę przy linii rzęs, na dole brązowa kredka i odrobina ciemnego cienia.

3. Obecnie moimi ulubionymi są cienie inglota, używam tez paletki firmy Flormar bardzo dobra jakość i niska cena niestety trudno dostępne, ja zamawiałam przez internet. Mam kilka cieni z Mac'a są fajne ale niestety nie mam do nich dostępu Białystok biedna mieścina i nie mają ich tutaj. Więc jeśli chodzi o cienie to patrze na pigmentacje i trwałość, coraz częsciej perełki znajduję w tych tańszych cieniach

1. Poniekąd. Na pewno powiedział to ktoś kto się na tym zna, więc trudno o polemikę. Niemniej jednak ja używam tego co po prostu mi się podoba.
2. Mam niebieskie oczy a maluję się cieniami w odcieniach: srebrnego, fioletu, złotego, turkusowego, brązowego, czasem nawet zielonego. Wszystko zależy od tego jak jestem ubrana.
3. Niekoniecznie.

i jeszcze beże, grafit, czerń.

podobno nie powinno sie malowac pod kolor ciuchow, tylko pod typ urody i tego, co pasuje;) ale tez czasem pod kolor ciuchow sie mazne, bo po prostu mi to pasuje:)

No, tak, ale ubrana w zieloną bluzkę nie umaluję się przecież chyba na różowo ;-)

dokładne ja kiedyś trzymałam się jednego cienia. Dopiero teraz nie dawno kupiłam sobie 2 nowe kolory cieni i teraz tak na zmianę z nimi eksperymentuje;))



nie bardzo



wszystkie odcienie brązu, niebieskiego i biały

ja też mam niebieskie oczy i dla mnie pomarańczowy cień to masakra :D

tak do 15 zł ;P