Plastry do depilacji. strona 3 z 4

Ostatnio postanowiłam wydepilować nogi - plastrami.
Kupiłam dzisiaj plastry z Isany (rossmanowskie) i z Sorayi.



Te z Isany poleciła mi ekspedientka ale szczerze to dużo włosów zostawiają
Te z Soray lepiej ale na nogach mało wyrywają, zrobiłam próbe na rękach (potem musiałam obie ręce wydepilować) i wyrwały wszystkie włosy. Może dlatego, że te na rękach były dłuższe?

Jak prawidłowo przeprowadzić depilację plastrami?
Jak Wy to robicie?

Pozdrawiam
I dzięki z góry za odpowiedzi. :-)

co do rozgrzewania, to ja rozgrzewam w mikrofalówce jeśli już robię to w domu.

A te włosy na rękach po plastrach nie będą odrastać grubsze? Kurczę, mam okropne włosy tam, a nie chcę żeby były jeszcze gorsze;d

Nie, tylko są odrobinę kłujące w porównaniu do naturalnych, które są miękkie, ale naprawdę odrobinę :) Ja nie miałam jakichś strasznych włosów ale spróbowałam i nie żałuję :)

I co jaki czas musisz znowu depilować? Chyba się skuszę;d

W sumie depiluję raz w miesiącu, bo nawet jak odrastają to są mało widoczne (a mam dość ciemne w sumie), także wiele wysiłku w to nie wkładam :D

miałam kiedys z veeta i tez bez szału... dlatego nogi torturuję depilatorem, muszę się nawet wziąć za to na dniach, boli na samą myśl hehe...

no właśnie, ja kiedyś dużo depilowałam i mniej bolało z czasem, ale potem na zimę zapuściłam meszek i ostatnio wytrzymałam jakieś 5 cm po nodze :D i odstawiłam do pudełka.

ja już tez się zapuściłam dość, może nie 5 cm i Ty chyba tez nie aż tyle, ale nawet się zastanawiam, czy nie przejechac póki co na szybko golarka i jak odrosną tylko troche to użyć depilatora, bo jak teraz wjadę ciężkim sprzetem to będę wyła z bólu...

chodziło mi, że przejechałam depilatorem 5 cm po skórze a nie włosy mi tyle urosły:D


masakra, wolę plastry

w ogóle ręce mam takie super gładkie super juz zawsze bede wyrywać włosy na rękach :D

hahaha, właśnie cos mi nie pasowało, nawet jakbyś chciala wyolbrzymić, to nie aż do 5 cm:D


ja zawsze tylko przejeżdzam parę razy, "przerzedzam" i jest ok;D

ogolilam sobie rece na studniowke;) fajne byly, ale mam jasne wloski na rekach, wiec tego nie robie;) gorzej maja naturalne brunetki, w liceum dziewczyna nosila biodrowki i blo jej widac wlochy nad tylkiem;/

fuj

U mnie w gimnazjum była taka. Ja ogólnie mam problem z nadmiernym owłosieniem, ale na szczęście tak, że nie widać tego na ogół (pomijając właśnie ręce). A w takim przypadku to naprawdę nieciekawie, przecież całego ciała człowiek nie ogoli/ wydepiluje ;/

Ja raz w życiu użyłam plastrów.. dokładniej tych:

i więcej nie spróbuję.. myślałam, że nie wytrzymam z bólu.. i tak się zastanawiam, czy kosmetyczki robią to mniej boleśnie.. bo póki co, to używam zwykłej maszynki z wymiennymi wkładami :) i jestem właściwie zadowolona.

Raz próbowałam to ostro skóra mi schodziła i mało co wyrwała, a mam dość mocne owłosienie