Kiedyś był tu podobny temat:D
Mam problem jak już pisałam z cieniami, bo szybko się wałkują. Udałam się ostatnio do Rossmanna w celu zakupu bazy pod podkład i stwierdziłam, że będę go miała na rok.
Po co mi tak wielka butelka jaką tam mieli. Poza tym nie było wyboru i baza była dość droga. Czy cena ma znaczenie? Czy baza na pewno pomoże mi by cienie się już nie wałkowały? Czy może mam zrobić sobie jakiś trwały makijaż
A i czy nie ma jakiejś mniejszej bazy, albo skąd mam wziąć jakiś tester
Jeżeli chodzi o malowanie, to jestem lewa w tych kosmetykach.
hilfe...
lista tematów
Baza. strona 2 z 3
Jednak pozostanę za tą virtual:
Konto usunięte: Ogólnie w przetestowaniu bazy z Joko oraz Artdeco jak dla mnie wygrywa baza z Joko. Być może jest to spowodowane konsystencją obydwu produktów. Gdyż jako posiadaczka tłustych powiek nie sprawdza się na mnie kremowa konsystencja, która powoduje po pewnym czasie lekkie spływanie i znikanie cieni z powieki. Natomiast przy bardziej zbitej konsystencji Joko lekko wysuszającej (co uznałam wcześniej za wadę) staje się ta konsystencja zaletą. Poza tym baza z Joko kosztuje ok 9 zł więc jest różnica. Także ja osobiście pozostaje przy Joko i polecam posiadaczką tłustych powiek:)
jak ma kosztować te 10zł i dawać takie samo, albo lepsze efekty, to nie ma się nad czym zastanawiać ;)
Ja pod podkład stosuję głównie krem matujący Siarkowa Moc bo jedynie on matowi mi skórę na dłużej - kosztuje 13 - 15 zł. Co do bazy to mam z AA matującą ale taka sobie jest i z L'Oreala taką w malutkim słoiczku ale korzystam z niej okazjonalnie na większe wyjścia a kosztuje ona od 60 do 80 zł ( zależy gdzie ) ale skóra jest po niej nieskazitelna i gładziutka.
Zadziora: jak ma kosztować te 10zł i dawać takie samo, albo lepsze efekty, to nie ma się nad czym zastanawiać ;)
Dokładnie :)
Jeśli macie na serio mega problem ze spływaniem /znikaniem cieni i metody typu:
a) nałożenie podkładu na powieki i przypudrowanie pudrem sypkim
b) nałożenie bazy (jak dla mnie najlepsza jest Urban Decay, Artdeco i Inglot (podałam w kolejności od najlepszej do dobrej, według mnie)
to proponuję, a zwłaszcza Tobie Aniu spróbować z Duraline z Inglota.
Niestety szczerze mówiąc z próbkami baz pod cienie się nie spotkałam (z bazami pod podkład jest już inaczej :D)
Jak dla mnie ta z Joko jest zbyt cienka, a właściwie to szczerze mówiąc cienie lepiej mi się trzymały na powiecie bez niej, niż z nią. Bo cienie masakrycznie mi się rolowały i zbierały w załamaniu. A problemów ze spływającymi cieniami nie mam, bazy używam tylko na większe wyjścia na co dzień jest mi zbędna.
Radzę poczytać opinię na wizażu (w sumie odkąd buszuję po tym forum, nie kupiłam żadnego bubla kosmetycznego)