Co sądzicie o dresiarzach w białych czapeczkach, który myślą, że są zajebiści, a tak naprawde wszyscy mają z nich polewkę. Ja osobiście bym nie wyszedł w dresie z domu, jak można w czymś takim pokazać sie na ulicy..
lista tematów
Dresiarze strona 1 z 2
cropp corporejszyn
ja chodzę czasem w dresach po mieście, tylko nie ortalion albo Twoje domowe gówno warte dresy, also za same spodnie dresowe które mam mógłbym wykupić cały stragan gdzie babeczka handluje podróbami RPK
Drechów/dresiarzy nie lubię, nie przepadam, nie lubie wdawać sie z nimi w żadna jakąkolwiek dyskusje. Podsumowujac nienawidzę ich jak wody świeconej, a dlaczego, bo po prostu jakos nasze wspólne przekonania co do rozmysleń na tematy życia oraz innych wartości wyznaczanych przeze mnie oraz ich sa jak białe i czarne czyli gryzą się na wzajem. Tak jakby wpuścic wygłodniałego kota do klatki z myszą, jeden tego drugiego zabije...
kolejny już znany stereotyp, że człowiek w dresach to zbir, bandyta i w ogóle, za to ci w dżinach tacy grzeczni heheh.