Naturalne sposoby na urodę strona 1 z 2

...Zewsząd jesteśmy atakowane reklamami kosmetyków, które w cudowny sposób mają poprawić/zadbać o naszą urodę... Wraz z różnorodnoscią oferowanych produktów, idzie róznorodność ich cen, które niekiedy rosną do niebywałych rozmiarów...

...A przecież, zamiast, używać drogich kremów oraz innych preparatów, które rzekomo zapewnią nam piękno i młodość na długie lata, istnieją stare i wypróbowane receptury na domowe kosmetyki. Są to sposoby sprawdzone, bo używały ich całe pokolenia kobiet przed nami, przyjazne dla kieszeni - w porównaniu z kosmetykami, których małe opakowanie kosztuje kilkadziesiąt złotych, a poza tym bezpieczne - preparaty na bazie roślin mają zwykle łagodne działanie, nierzadko posiadają także właściwości lecznicze.

W tym temacie pragnę zaprezentować Wam, kilka 'cudownych' roślin, które możemy stosować do codziennej pielęgnacji naszej twarzy, rąk i włosów, otrzymując świetne rezultaty.

ALOES

idealny dla kobiet z przebarwieniami skóry lub wypryskami. Roślina ta działa ściągająco i łagodząco, ponadto zawiera wiele witamin i aminokwasów oraz substancje ułatwiające wchłanianie wszystkich tych składników głęboko w skórę. Aloes możemy zastosować na skórę spaloną od słońca - pieczenie i zaczerwienie szybko znikną. Preparaty z aloesu pomogą także osobom, które chcą się pozbyć piegów oraz innych przebarwień - wystarczy codziennie wcierać żel aloesowy w te miejsca, gdzie występują piegi. Udokumentowano także, że stosowanie na skórę wyciągu z aloesu opóźnia efekty starzenia - substancje zawarte w roślinie stymulują podziały komórkowe - dzięki temu nasza skóra stale produkuje nowe komórki, czyli się odmładza. Preparaty z aloesu dostępne są w aptekach oraz sklepach zielarskich. Aloes możemy także wyhodować same na kuchennym parapecie.

CZARNY BEZ

Bez czarny jest leczniczą rośliną o szerokim zastosowaniu. W kosmetyce używa się głównie kwiatów i owoców bzu czarnego. Zawarte w nich kwasy organiczne stymulują złuszczanie się naskórka, dlatego, jeśli chcemy odmłodzić i oczyścić naszą skórę, przyjmijmy kąpiel w wodzie z bzem. Kwiaty bzu wkładamy do woreczka z materiału (może być też filtr do herbaty) i wrzucamy do wanny wypełnionej niezbyt gorącą wodą. Kwadrans kąpieli wystarczy, aby oczyścić naszą skórę. Kwiat bzu polecany jest szczególnie dla osób z tłustą cerą. Picie naparu z kwiatów bzu czarnego z kolei to najlepszy sposób na detoks - roślina ta pomaga usuwać toksyny z organizmu, a ponadto działa przeczyszczająco.

KOZIERADKA

Idealna dla włosów, które są słabe, tracą połysk lub zaczynają wypadać. Roślina ta ma dość mocny zapach, przez niektórych odbierany jako nieprzyjemny. Jeśli jednak wiemy, jak pozytywny wpływ ma kozieradka na nasz organizm, zapach nie powinien zrazić nas do jej stosowania. Zawarte w tej roślinie składniki nie tylko wzmacniają cebulki włosowe, ale także działają zbawiennie na skórę - kozieradką dawniej leczyło się ropnie i wrzody. Aby przygotować płukankę do włosów, wystarczy zagotować 50 g nasion kozieradki w 250 ml wody, a następnie odstawić wywar do ostygnięcia na pół godziny. Gotowy płyn należy wetrzeć we włosy i zawinąć głowę ręcznikiem. Po około godzinie zdejmujemy ręcznik i płuczemy włosy letnią wodą.

CYTRYNA

Jeśli twoje paznokcie są łamliwe lub często się rozdwajają, warto wypróbować sok z cytryny - jest to sposób łatwy, tani i przede wszystkim skuteczny. Cytryna posiada wiele witamin (witaminy z grupy B, witaminę C oraz E), które, wnikając w paznokieć, odżywią go i wzmocnią. Wystarczy codziennie przez kilka dni wcierać sok cytrynowy w paznokcie lub przykładać do rąk plasterki cytryny, a pierwsze efekty kuracji będą widoczne bardzo szybko. Cytryna ma także właściwości rozjaśniające oraz nawilżające, stosowanie jej odświeża więc skórę dłoni wizualnie, nadając rękom zdrowy i ładny wygląd.

TYMIANEK

Tymianek jest niezwykle skutecnzy w walce z trądzikiem. To popularne w naszej kuchni zioło ma właściwości odkażające i bakteriobójcze, dzięki czemu stosowany był od czasów starożytnych w leczeniu wielu schorzeń. Zawarty w roślinie tymol jest substancją hamującą wszelkie zapalenia, dlatego wywiera zbawienny wpływ zarówno na gardło (tymianek jest często składnikiem cukierków na ból gardła), jak i zainfekowaną trądzikiem skórę. Wcieranie we włosy wywaru z tymianku zapobiega także podobno łysieniu osób w średnim wieku.
Aby oczyścić skórę naparem z tymianku, wystarczy zaparzyć zioło (np. w kubku od herbaty, w ilości: 1 łyżeczka tymianku na kubek wrzącej wody) i przykryć je na kilka minut. Gdy napar przestygnie, przemyć nim czystą skórę. Tego samego naparu możemy użyć jako płukanki do włosów.

RUMIANEK

Jeśli twoja skóra pod oczami jest przyciemniona, przez co zawsze wyglądasz na zmęczoną, przyłóż w to miejsce okład z rumianku. Rumianek ma działanie łagodzące, ponadto posiada wiele składników, które zmiękczają i rozluźniają skórę, dzięki czemu staje się ona bardziej wypoczęta. Warto wiedzieć, że roślina ta nie wywołuje alergii, dlatego stosowanie jej w miejscach tak wrażliwych, jak oczy i skóra wokół nich, jest bezpieczne. Aby przygotować sobie okłady z rumianku na oczy, zaparz dwa woreczki herbatki rumiankowej i poczekaj, aż napar ostygnie. Wyjmij woreczki i połóż je sobie na oczy na około 20 minut.

SZAŁWIA

Osobom o włosach w kolorze średniego i ciemnego blondu oraz brązu w zatuszowaniu pierwszych siwych włosów pomoże szałwia. Ta szeroko stosowana w medycynie roślina ma także właściwości barwiące - potrafi więc przyciemnić siwiejące włosy. Napar najlepiej przygotować samemu, ponieważ istniejące na rynku szampony z wyciągiem z szałwii są podobno mało skuteczne. Do szklanki gorącej wody wrzuć dwie i pół łyżki szałwii (możesz ją kupić w torebkach jako herbatę), przykryj naczynie i odstaw je na kilka godzin. Uzyskany płyn stosuj jako płukankę do włosów po każdym myciu, dopóki nie zauważysz, że siwe włosy zniknęły.

PYTANIA
1. Korzystacie z 'babcinych' sposobów pielęgnacji urody?
2. Jesteście w stanie podać inne przykłady roślin, które moga znaleźć podobne zastosowanie?
3. Jesteście zdania, że tego typu 'kosmetyki', są w stanie dorównać, drogim produktom ze sklepów kosmetycznych?

Aloes to niesamowita roślina. Stosuję sok czasem na twarz, na włosy, w skórę głowy, na rany.

Co do naparów np. z rumianku, to dobra opcja na substytut toników.

Ogólnie jestem zdania, że im coś bardziej naturalne, tym lepsze, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnacje twarzy :)

od czasu do czasu aloes i kiwi, olej rycynowy, żółtko jajka na włosy

kiwi - jest świetne dla osób, które męczą sie z wielkimi podskórnymi pryszczolami - gdy zaczyna mi taki wyskakiwać to kładę wieczorem na buzie kilka plastrów kiwi na kilka minut, potem ściągam je i zjadam, ale nie zmywam już niczym twarzy, rano wstaję z dużo mniejszymi gulami :) dodatkowo kiwi zawiera enzym, który delikatnie złuszcza zrogowaciały naskórek

domowe kosmetyki nie są w stanie ani dorównać ani zastąpić sklepowych kosmetyków, wg mnie tego typu kosmetyki są dobrym rozwiązaniem ale tylko doraźnym, który można stosować 2-3 razy w tygodniu :) nie jesteśmy w stanie zastąpić kremu cytryną czy aloesem

Hmm nie wiem czy babcine, ale lubie oklady z ogorka na oczy.

Pije zielona herbate lisciasta, bo ma wlasciwosci oczyszczajace, tzw detox.

Nie

Jako peeling bardzo dobrze sprawdzają się płatki owsiane, nie podrażniają tak skóry jak te "sklepowe". Mąka z płatków owsianych świetnie sprawdza się jako maseczka. Można ją wymieszać z przegotowaną wodą lub z sokiem z aloesu/miąższem z niego i z nią na twarzy wziąć kąpiel:)
Naparem z szałwii osoby z wypryskami mogą przecierać twarz- działa łagodząco na stany zapalne.

A co do rumianku. Pierwsze słyszę że nie wywołuję alergii ponieważ mam stwierdzone alergię na niego. Poza tym kilka lat temu było nawet głośno o tym że występowało wiele uczuleń na niego wśród Słowaków. Poza tym rumianek często wchodzi w reakcje krzyżowe z innymi roślinami.
Więc proszę nie pisz że nie uczula, bo ktoś nie posiadający takiej wiedzy jak ja na temat alergenów może sobie wziąć do serca Twoje rady, a wtedy raczej nie będzie uszczęśliwiony gdy po użyciu takiego okładu będzie mieć oczy jak królik.

Pozdrawiam serdecznie:)

podbijam :) owszem - rumianek uczula, ale bardzo małą ilość osób, dlatego jest uznany za bezpieczny i nieuczulający :) aloes też uczula

hmmm, w jakiej postaci?
(mam cala donice w domu moze bym go spozytkowala :P)

tego, akurat nie wiedzialam :)

Ja sie wlasnie nie bardoz moge przekonac do tej zielonej herbaty, nic a nic mi nie smakuje :(

brzmi ciekawie :)
Dluga ja pozniej trzymasz na twarzy?

Hmmm...
Przyznam, ze nie doczytalam na ten temat...
Az z ciekawosci poszukam jakichs szczegolowszych informacji... :)

to się dowiedziałaś :) warto wypróbować :D

algi. dla mnie cudowny i do tego tani sposób na poprawę kolorytu, jędrności i nawilżenia skóry.
olejki, np ze słodkich migdałów, jojoba, makadamia etc.

to zależy co masz na myśli pisząc 'dorównać'. oczywiście, że nie dorównają kosmetykom które mają w swoim składzie tony chemii i tony silikonów, ale już wielokrotnie przekonałam się, że są substancje które cudownie odżywiają skórę czego nie mogę powiedzieć o żadnym kremie których używałam, a używam od tanich aptecznych(la roche posay, pharmaceris, vichy, svr) po droższe drogeryjne typu dior, estee lauder czy la praire(największy mój błąd życia).

Tyle ile normalną maseczkę lub tak długo jak mi się chce leżeć w wannie :)
Paulinessa miała pewnie na myśli stosowanie go takie jak normalną odżywkę do włosów. Miąższ z niego wcierasz w skórę głowy w w włosy. Wtedy czepek na główkę owinąć ręcznikiem i tak potrzymać na włosach. Ogólnie wszystkie naturalne jak i nienaturalne odżywki do włosów warto trzymać na włosach trochę dłużej i właśnie pod takim przykryciem. Nie wiem jak z aloesem ale dużo naturalnych odżywek lepiej wchłania się pod wpływem ciepła więc warto ogrzać trochę ręcznik lub włosy chociażby powietrzem z suszarki czy nałożyć daną odżywkę na czas kąpieli :)

Co do rumianku ważne jest też to że w postaci składniku szamponu czy kremu może nas nie uczulić ale już naturalny napar itp może jak najbardziej :)

Pokrzywa do płukania włosów, kiedyś w tabletkach, albo do picia w herbatce.
Cytryna do płukania włosów, do paznokci.
Truskawki - na maseczkę do buzi.
Jogurt naturalny - jako składnik jakiejś maseczki, np do truskawek.
Kiedyś ogórki - ale to jak jest lato, mam pewność, że nie są pryskane.
Mleko - czasem odrobinę do wanny :)
Jajko - maseczka do włosów.
Olejek rycynowy- chce spróbować na rzęsy.

oczywiście niecodziennie, ale raz na jakiś czas próbuję.

podbijam wszystko oprócz truskawek i mleka, bo tych metod nigdy nie próbowałam

Czytałam że olejek rycynowy dobrze działa ale nigdy nie próbowałam. Jak spróbujesz to powiesz jakie były efekty:)

ja mam obsesje tylko do kosmetyków na włosy ;D
kupuje tego można powiedzieć hurtem,niektóre mało co używam, z babcinych sposobów to tylko
stosuje nafte kosmetyczną + zółtko , taka maska nawilżająca na włosy.nafta kosztuje w aptece jakieś 3 zł daje sie 2 łyżki stołowe +1 zółtko i zakłada sie czepek ,lub ręcznik na 15 minut, i później sie spłukuję.
prócz perfum i 2 balsamów do ciała ,te wszystkie z tyłu kosmetyki to odżywki do włosow bez spłukiwania, pianki lakiery , i najwięcej własnie pochłania mi pielęgnacja włosów , jeżeli chodzi o twarz , to tylko dobry tusz plus puder w kulkach, krem nivea soft na noc i tyle, nie stosuje naturalnych sposobów, za leniwa jestem ;D

szaleństwo xDD