Dziewczyny, pomocy !!!
Od jakiegoś czasu poszukuję 'cudownego' tuszu do rzęs..
Dobrze byłoby, gdyby ładnie wydłużał, ale przede wszystkim, idealnie czarnego !
Na tym głównie mi zależy..
Sprawdziłam już tyle marek i nic. Nie wiem czy mam takie oporne rzęsy czy co..
Liczę na Was ;)
Tamten nie, ten też nie.. strona 1 z 2
Max factor Lash extension effect - wydłuża ale nie pogrubia - mi osobiscie nie podobają sie takie rzesy same dlugie patyki ;p stawiam raczej na pogrubienie ;p
Otóż ja też :) Ale obojętnie jaki bym kupiła.. Choćby był wydłużający, pogrubi mi tak czy siak.. Dlatego szczerze, jest mi to bez różnicy.. Byle miał idealną czerń.. :) Bo naprawdę ciężko trafić na coś, co człowieka zadowoli.. Wszystkie jakie miałam do tej pory.. Prócz Maybelline.. Wydawały się szare. A nie o to mi chodzi.
moim zdaniem idealną czerń ma Maybelline The Colossal Volum Express 100% black właśnie ją skończyłam i też szukam czegoś fajnego co mi pogrubi i trochę wydłuży bez efektu 'pajęczych nóżek' - a niestety te z maybellina po dwóch warstwach dają taki efekt
Hmm.. Ostatnio będąc w Rossmanie rzucił mi się w oczy dosyć tani, bo tylko 9,99 zł tusz z Mila, a dokładniej..
http://4.bp.blogspot.com/-nIho0SJ39x0/T6F6DmJ1t2I/AAAAAAAAAR8/-8yALBnaEPE/s1600/DSC07281.JPG
Tylko opakowanie w kolorze RÓŻOWYM. (Nie mogłam znaleźć zdjęcia)
Jeśli nie chcesz pajęczych nóżek.. Osobiście uważam, że nie zbyt ładnie to wygląda..
To ten jest idealny.. Świetnie pogrubia.. Jeszcze za tą cenę..
Używałam przez dłuższy czas, aż w końcu mi się znudził.. Godny polecenia.
hymm ostatnio testowałam tusz Rocket
przed:
po 2-3 minutach czesania:
czarny jest na pewno, wydłuża też (efekt mocno otwartego oka).
Niestety, ale mi sie odbijał na powiekach /prawdopodobnie winą jest też, moja mieszana cera, szybko ze mnie spływają makijaże/.
Ajj.. Nie Ty jedna masz z tym problem :) Mnie jakiś czas temu też makijaż się nie trzymał.. ;/
Zanim nałoży się tusz, powiekę dobrze jest przypudrować.. Nawet jakimś cieniem w kolorze skóry, jeśli kolorowych nie używasz :)
Nakładam puder sypki :) Daje lepszy efekt niż baza.
Na tych fotkach akurat użyłam tylko troche cieni i tuszu. Więc od razu widać, że sie świecę i mam cienie :) a na brwi nie patrzcie, jestem w trakcie zmiany ich kształtu, hehe. :PP
Miałam go. A nawet mam w dalszym ciągu.. W sumie te tusze niczym szczególnym się nie różnią :)
Dla mnie wszystkie są takie same.. Tylko napisy na opakowaniu w innym kolorze, ale tak jak mówiłam.. Mam chyba oporne rzęsy :)
Jednak był najlepszy jaki miałam do tej pory. Wydaje mi się, że zawsze będę do niego wracać. Poeksperymentuje tylko jeszcze troszkę.
Pierre Rene, używam, polecam.
Ludzie mówią, weź się lecz się, sam się weź się, lecz się, kur.wa, co jeden lepszy ekspert.
Polecam:
1. Estee Lauder - Sumptous Extreme (lash multiplying volume mascara)
2. Lancome Hypnose lub Lancome Hypnose Drama (choc miedzy jednym a drugim duzej roznicy u siebie nie widze, oba maja bardzo dobry efekt)
3. Bobbi Brown - Lash Glamour Extreme Lengthening Mascara
4. Diorshow - Extase
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail