Co sądzicie i czy może słyszałyście o metodzie powiększenia piersi za pomocą proszków BreastFast
Czytam o tym i jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Gdyby to była prawda kobiety przestały by robić sobie operację plastyczne.
W składzie BreastFast znajdują się 3 najmocniej działające zioła znane człowiekowi:
Fenugreek – ze względu na swoją moc i właściwości lecznicze był wykorzystywany już w czasach antycznych przez Greków. W litweraturze medycznej często wymieniany jako źródło urody mieszkanek haremu. Fenugreek, wykorzystywany głównie do powiększania piersi, ma również dobroczynny wpływ na regulację metabolizmu, stan cery, stabilizację pracy hormonów i zmniejszenie bólów miesiączkowych
Dong Quai – czyli „święta roślina Azji Południowej”, określana też mianem „żeńszenia dla kobiet”. Łagodzi objawy menopauzy i bóle miesiączkowe. Reguluje menstruację. Wpływ Dong Quai na wzrost piersi odkryto przypadkowo, kiedy mężczyznom zażywającym te zioła zaczął rosnąć biust.
Osset Blessed – zioła uprawiane w Tybecie przez buddyjskich mnichów. Ma właściwie niezliczone zastosowania. Zwiększa libido kobiet, wspomaga wytwarzanie mleka podczas okresu karmienia, napina i ujędrnia skórę oraz stymuluje pracę gruczołów piersiowych.
Dziewczyny piszą, że ta kuracja naprawdę powiększyła im piersi, ale komentarze jak wiemy są n/n osób. Chciałabym się dowiedzieć, co Wy o tym sądzicie, może znacie kogoś kto je brał, albo same probowałyście?
lista tematów
Powiększenie piersi. strona 1 z 3
Nie slyszalam, byc moze dlatego, ze mam juz swoje E
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
nie wierze w cos takiego. z lykania czegokolwiek to tylko pigulki moga powiekszyc odrobinke biust.
moze kiedys sobie powieksze macrolane, ale to koszty naprawde duze, bo trzeba co 2 lata lub i mniej powtarzac.
prędzej napuchną od jakiś gówien w tym pseudo 'powiększającym proszku' ;) haha
btw.
nie wiem jak można wierzyć w takie pierdoły. nawet gdybym była posiadaczką małych piersi - nigdy nie eksperymentowałabym sama, szczególnie w czasach gdy tak często słyszy się o raku piersi..