Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012 (pierwszy post)

Hej wszystkim. Borykacie się z problemem zanieczyszczonej cery z wypryskami, uporczywymi zaskórnikami, zatkanymi porami i wągrami? Myślę, że wielu osobom pomoże mój sposób, który zaraz tutaj opiszę. Trądzik i nieładna cera potrafi solidnie oddziaływać na naszą psychikę, coś o tym wiem, dlatego zdradzę wam, mało jeszcze znany, niedrogi, a naprawdę skuteczny sposób, jak pozbyć się niedoskonałości i zanieczyszczeń z buźki. Naszym "cudeńkiem" poprawiającym stan cery i leczącym wypryski będzie rewelacyjny tonik, który sporządzimy sami w domu, bez ponoszenia ogromnych kosztów. Pełna i poprawna nazwa tego toniku to nafta pichtowa. Produkty potrzebne do zrobienia toniku znajdziemy bez problemu w aptece. Potrzebujemy:
- Petroleum D-4 lub D-5 (sama nie wiem czym to się różni, ja osobiście mam D-4), jest to oczyszczona, nietłusta i wydestylowana, dobrze nam znana - nafta kosmetyczna, w postaci obojętnej, czyli jak woda.
- oraz Olejek Pichtowy, czyli olej eteryczny z sosny syberyjskiej, rewelacyjnie oddziałujący na problemy skórne, problemy z cerą oraz i wewnętrznie - w organiźmie.
Jak już pisałam wcześniej, oba produkty znajdziecie w aptekach. Ich ceny nie są wielkie, mianowicie - cena Petroleum to około 7-13 zł (ja za mój zapłaciłam 12,99 zł, ale chyba trochę mnie zdarli :P), a pojemność tego produktu to zazwyczaj butelki po 100ml, zaś cena olejku pichtowego to ok. 9-16zł, sprzedawane są w niewielkich buteleczkach po 10-20ml. Ja swój kupiłam za 15,90 zł i jest to buteleczka 20ml.
Firmy mojego Petroleum nie znam, nawet chyba nie pisze, bo podejrzewam, że każde jak takie samo, ale jakby dla ścisłości ktoś chciał dokładnie wiedzieć, to jest to szklana butelka o brązowym kolorze szkła z białą etykietą w niebieskie napisy :) Firma mojego olejku pichtowego to Alter-Medica, buteleczka 20ml, również szklana o brązowym kolorze szkła, z zieloną etykietką. Jeżeli zakupimy już oba produkty, możemy przystąpić do odlewania toniku i pobawić się troszkę ze stężeniami w zależności od rodzaju i stanu swojej cery. Ale o stężeniach zaraz. A więc, potrzebujemy pustą, umytą i niewielką buteleczkę, np. po zużytym płynie do demakijażu, toniku czy innym kosmetyku, lub po syropie. Odlewamy do niej (najlepiej mililitry odmierzać sobie jakąś miarką) 40ml petroleum i 10ml olejku pichtowego. Jest to takie optymalne, standardowe stężenie dla cery mieszanej/tłustej. I teraz o stężeniach:
- CERA SUCHA, WRAŻLIWA - a) zamiast petroleum, kupić naftę kosmetyczną, jest to ta sama substancja, jednak petroleum jest w odczynie obojętnym, jak już wspominałam - jak woda i działa mocniej od nafty, bo nie jest tłuste, więc nie nawilża, a na odwrót - wysusza, dlatego polecane jest bardziej do cery tłustej, mieszanej i ze skłonnością do łojotoku. Nafta zaś jest tłusta, nawilża i natłuszcza skórę suchą i wrażliwą, dlatego jeżeli takową cerę posiadasz, zastąp petroleum NAFTĄ KOSMETYCZNĄ, w stężeniu 40ml nafty kosmetycznej + 10ml olejku pichtowego,
b) lub jeżeli petroleum ci nie szkodzi, ale obawiasz się podrażnień po olejku pichtowym (bo jest to silnie oczyszczający i mocny olej eteryczny), zrób tonik o mniejszym stężeniu olejku pichtowego, czyli np. 50ml petroleum + 10ml olejku pichtowego.
- CERA NORMALNA - Najlepsze będzie optymalne stężenie, czyli 40ml petroleum i 10ml olejku pichtowego.
- CERA MIESZANA/TŁUSTA/ŁOJOTOKOWA - 40ml petroleum + 15-20ml olejku pichtowego.
- CERA BARDZO ZANIECZYSZCZONA - 30ml petroleum + 20ml olejku pichtowego, jednak należy uważać, bo jest to bardzo mocne stężenie.
Ja zaczynałam od stężenia standardowego, jednak po dwóch tygodniach podniosłam stężenie olejku pichtowego do ok. 15ml.
Preparat ten wyszusza wszelkie wypryski, także te ropne, usuwa zaskórniki, cudownie oczyszcza i zwęża pory, a co za tym idzie - eliminuje wągry, zauważyłam także, że w jakimś stopniu rozjaśnił moje przebarwienia potrądzikowe, których na codzień pod makijażem nie widać, ale wiadomo - każdy z nas ma swój punkt zaczepienia ;)
Polecam ten tonik z czystym sumieniem, naprawdę warto spróbować, chcę zaznaczyć, że chodziłam kiedyś po dermatologach i nic to nie dawało, żałuję, że wcześniej na ten tonik nie wpadłam. Liczę na rozwinięcie wątku i wasze komentarze odnośnie toniku :)

UWAGA! Toniku nie powinny używać osoby z cerą naczynkową, może ją to bardzo podrażnić, spowodować silne pieczenie, poparzenie.
Jest to tonik silnie działający, dlatego należy próbować od mniejszych stężeń, stopniowo dochodząc do większych (czyli mniej petroleum a więcej olejku pichtowego) i sprawdzać, jak reaguje na nie nasza cera :)
Mam nadzieję, że pomogłam, pozdrawiam i czekam na wasze posty :*

kedi
kedi
  29 czerwca 2012

czytałam o tym toniku i nawet przymierzałam się żeby go zrobić.
jednak dostałam maść Duac, która jest dla mnie świetna i wymiotła już prawie wszystko. została tylko suchość skóry ale z tym sobie łatwiej poradzić niż z zanieczyszczeniami.

Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012
kedi
kedi: czytałam o tym toniku i nawet przymierzałam się żeby go zrobić. jednak dostałam maść Duac, która jest dla mnie świetna i wymiotła już prawie wszystko. została tylko suchość skóry ale z tym sobie łatwiej poradzić niż z zanieczyszczeniami.


O Duacu zdanie mam wyrobione, oczywiście - działa, używałam go kiedyś, własnie gdy latałam do dermatologa prawie co tydzień. Niwelował syfki, nie wszystkie, ale coś tam robił, jednak nie leczył, póki sięgo używało - było względnie, po odstawieniu - klapa, cera wróciła do punktu wyjścia.
Było to rok temu, teraz już po trądziku ani śladu, czasem wyskoczy jakaś niespodzianka przed okresem, albo jak się naćkam jakąś chemią typu zupki chińskie, ostre chipsy itp.
A dzięki tonikowi z petroleum i olejku pichtowego mam już naprawdę ładną, oczyszczoną cerę :) Nawet koloryt w miarę się wyrównał :)
kedi
kedi
  29 czerwca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: A dzięki tonikowi z petroleum i olejku pichtowego mam już naprawdę ładną, oczyszczoną cerę :) Nawet koloryt w miarę się wyrównał :)

pytałam w dwóch aptekach o ten olejek pichtowy i nie mieli. a potem jak już mówiłam- kupiłam duac i nie szukałam tego olejku.
w zielarskim dostanę? no i jeszcze jedno pytanie- na wizazu czytałam , ze przesusza skórę- czy jak dodam nafty to mnie nie zapcha?
Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012
kedi
kedi: w zielarskim dostanę? no i jeszcze jedno pytanie- na wizazu czytałam , ze przesusza skórę- czy jak dodam nafty to mnie nie zapcha?


W zielarskim powinnaś bez problemu dostać, a jak nie, to spróbuj poprosić farmaceutkę w aptece, żeby zamówili.
Tak, nafta może zapchać, zaś petroleum bardzo wysuszyć, dlatego jest jeszcze jedno wyjście, które zapomniałam opisać, mianowicie:
Żeby tonik nadmiernie nie wysuszył, a zarazem nie zapchał cery - robimy tonik z 15-20ml nafty kosmetycznej, 20ml petroleum i 10ml olejku pichtowego. Wtedy powinno być OK d83ddc4d
mmaryja
mmaryja
  29 czerwca 2012

można dodać na przykład mocznik, nie będzie wtedy tak wysuszał.

Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: można dodać na przykład mocznik, nie będzie wtedy tak wysuszał.


mocznik?
mmaryja
mmaryja
  29 czerwca 2012

mocznik, tak napisałam

Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012

Poza tym, tonik pichtowy (nafta pichtowa) jak sama nazwa wskazuje, składa się wyłącznie z petroleum lub nafty kosmetycznej i olejku pichtowego. Dodanie jakiegokolwiek innego, dodatkowego składnika może zmienić działanie toniku lub substancje mogą się "pogryźć" i jeszcze wyjdzie jakaś niefajna reakcja.
Tonik pichtowy to tonik pichtowy, nie ma co kombinować z dodawaniem jakichkolwiek innych substancji. Jak dodacie milion innych składników, dodatków i nasracie (za przeproszeniem) tam jeszcze nie wiadomo czego, to na nic się do zda..

kedi
kedi
  29 czerwca 2012

pomyślę nad tym wszystkim, coś na pewno z tego ukręcę.
bardzo szkodzą mi preparaty na bazie alkoholu dlatego boję się tego petroleum.

Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012
kedi
kedi: pomyślę nad tym wszystkim, coś na pewno z tego ukręcę. bardzo szkodzą mi preparaty na bazie alkoholu dlatego boję się tego petroleum.


Petroleum nie zawiera alkoholu!
mmaryja
mmaryja
  29 czerwca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Dodanie jakiegokolwiek innego, dodatkowego składnika może zmienić działanie toniku lub substancje mogą się "pogryźć" i jeszcze wyjdzie jakaś niefajna reakcja.

mocznik nie zrobi różnicy, tylko nawilży to raz, a jak już się naprawdę czepiamy szczegółów to olejek pichtowy który kupujesz w polskich aptekach z prawdziwym olejkiem pichtowym NIE MA NIC WSPÓLNEGO, noo oprócz nazwy.
mmaryja
mmaryja
  29 czerwca 2012
kedi
kedi: bardzo szkodzą mi preparaty na bazie alkoholu dlatego boję się tego petroleum.

spróbuj z mocznikiem, moja cera go uwielbia. krzywdy na pewno nie wyrządzi, a zawsze to lepiej mieć coś nawilżającego w składzie
kedi
kedi
  29 czerwca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: prawdziwym olejkiem pichtowym NIE MA NIC WSPÓLNEGO

to gdzie kupić taki prawdziwy?

Konto usunięte
Konto usunięte: Petroleum nie zawiera alkoholu!

a nie jest agresywne? mam cerę wrażliwą, nie mam pryszczy tylko zaskórniki przede wszystkim zamknięte.

Konto usunięte
Konto usunięte: spróbuj z mocznikiem, moja cera go uwielbia. krzywdy na pewno nie wyrządzi, a zawsze to lepiej mieć coś nawilżającego w składzie

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Mocznik/243 stąd mogę zamówić?
Ashx333
Ashx333
  29 czerwca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kedi:bardzo szkodzą mi preparaty na bazie alkoholu dlatego boję się tego petroleum. spróbuj z mocznikiem, moja cera go uwielbia. krzywdy na pewno nie wyrządzi, a zawsze to lepiej mieć coś nawilżającego w składzie


Daj spokój, wtedy to już nie będzie ten sam olejek pichtowy.
Nie ma nic wspólnego? Otóż, pragnę cię uświadomić, że zależy od tego czy jest do użytku wewnętrznego czy zewnętrznego.
Jeżeli na olejku pisze, że jest do użytku ZEWNĘTRZNEGO, faktycznie - może być wtedy rozcieńczany i zanieczyszczony, a co za tym idzie, nie jest do końca tym samym, prawdziwym olejkiem pichtowym, natomiast jeżeli kupimy olejek do użytku WEWNĘTRZNEGO (czyli taki jaki ja posiadam), jest to dobry i "działający" olejek, u mnie pisze 100% olej pichtowy, gdzieś na etykietce, albo na pudełku, nie pamiętam i jest właśnie do użytku wewnętrznego, a co za tym idzie, jeżeli nie byłby prawdziwy i byłby szkodliwy - nie byłby do użytku wewnętrznego, nie sądzisz?
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.