Ulubiona część garderoby/ulubione dodatki strona 1 z 2

myslalam, myslalam i cos tam wymyslilam:)
jaki ciuch/dodatek jest takim, bez ktorego nie moglybyscie/moglibyscie zyc? co zajmuje najwiecej miejsca w Waszych szafach/polkach/szufladach?

Buty-mam ich mnóstwo i czasami się zastanawiam po co mi ich tyle.
Koszulki również-od czerwonych po zielone a i tak chodzę w ulubionych :)


kolczyki, zakładam codziennie jakieś i zawsze są to inne. Zawsze dobieram pasujące do siebie do wszystkich dziurek :)

Ciężkie pytanie u mnie na pewno spodnie i buty :-)

jeansy.
nie nosze nic innego.


bluzki

Nie wiem... pierścionki chyba...


Hmmmm... koszulki, których i tak prawie nie noszę

bez spodni bym nie przetrwała
czego najwięcej? ciężko powiedzieć, chyba mam w miarę po równo ubrań, ale ZDECYDOWANIE CIĄGLE WSZYSTKIEGO ZA MAŁO

zdecydowanie biżuteria , przede wszystkim sztuczna- najwięcej kolczyków i naszyjników/ łańcuszków z wisiorkiem, ostatnio przybyło sporo pierścionków no i bransoletek. mam słabość do błyskotek i jeszcze się nie zdarzyło, żebym z zakupów nie wrociła bez kolczyków np.
druga sprawa, to rozpinane sweterki/ żakiety/ rozpinane bluzki/ kamizelki itp. ostatnio ocknęłam się, że nie mam czego nosić pod spód.
mam też dziesiątki torebek i butów.

czarny podkoszulek / top.
ostatnio taki nabylam:

spodnie - dżinsy (proste, lub rurki) i bojówki.

A co do dodatków:
nie przezyje bez paska do spodni (niezaleznie, jakie spodnie kupię, jesli sa dobre na dlugosc, to w pasie sa za szerokie -.-')
i bizuteria, ktorą, prócz kolczyków, stanowią różne dziwne starocie i pamiątki ;)

Oprócz kamizelek i marynarek mam wszystkiego od groma, najwięcej chyba butów (w tym najwięcej Nike'ów), dalej koszulki i kardigany, spodni chyba też dużo, sporo biżuterii... Ciężko mi to dokładnie ocenić, bo sama się gubię w ilości swoich ciuchów, a i tak jest ciągle za mało :D

Dżinsy, białe bokserki i długie swetry. :) Wszystko różnego kroju i koloru (prócz bokserek i dżinsów, bo te drugie mam akurat jedynie w odcieniach niebieskiego). Dalej buty, lakiery do paznokci, kolorowe T-shirty, jednak juz nie w takiej ilości, jak "poprzednicy". :D

W oczach mi sie piedoli od tego pierwszego gifa

Najwiecej miejsca zajmuja u mnie ... nie wiem, wszystkiego mam pelno.
Ale najwazniejsza czescia garderoby jest dla mnie seksowna bielizna. Gdy taka mam na sobie, do raz lepiej sie czuje, seksowniej i pewniej siebie... nawet gdy na ta bielizne mam zalozone dresy :D

Oczywko uwielbiam torebki i buty - nie bede oryginalna, to nasza babska slabosc :D
Mysle, ze torba i buty (np. szpileczki ) najzwyklejszej kreacji pt. jeansy i bialy podkoszulek nada charakteru wyjatkowosci i efekt moze byc piorunujacy :D

Mam mnóstwo koszulek, we wszystkich kolorach prócz różowego

mam 2 torebki i 3 pary butów i więcej nie potrzebuję ^^

Koszulki i buty kocham buty.

Co wy macie z tymi butami?

Obecnie jestem zakochana w 'swetrowych sukienkach', obkupilam się w różne modele i już nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam na dupie dzinsy.


Koszulki zdecydowanie.


Również nie rozumiem miłości do butów :).