Straszny dylemat mam ostatnio. W duzej mierze przyczynil sie do tego ostatni film Sekielskich. I tak mnie trapi to, gdzie lezy granica pedofilii. Dylemat wzmocniony tym, ze ostatnimi czasy poznalem calkiem ciekawa 16-nastolatke (slownie : szesnastolatke)Niby jest dojrzala itd, ale waham sie strasznie z podejmowaniem jakichs krokow, zeby przejsc z etapu kolezenstwa, do znajmosci bardziej intymnej. Zwracam sie do was wiec forumowicze, czy 16-nastolatka (jeszcze raz na czerwono : SZESNASTOLATKA) moze byc na tyle dojrzala zeby w ogole rozwazac ja w kategorii "kobieta"? I ile lat miala najmlodsza osoba z ktora byliscie?
lista tematów
Rozmowy na temat Filmu
JuzNieSzokam: czy 16-nastolatka (jeszcze raz na czerwono : SZESNASTOLATKA) moze byc na tyle dojrzala zeby w ogole rozwazac ja w kategorii "kobieta"?
Czasem młoda dziewczyna może być bardziej rozgarnięta od 30-tki, różnicy na to nie ma. Zależy co ma w głowie (aby nie siano).
No właśnie miała te 16, tylko ja wtedy 14 miałem...