mindandmatter
mindandmatter
  29 grudnia 2011 (pierwszy post)

Polecam rewelacyjny film, nakręcony w Armenii w 1968. Opowiada historię poety Sayata Novy (taki odpowiednik naszego Kochanowskiego), tylko zamiast słów dzieje się to przez kolejne obrazy i poezję - brak w nim praktycznie dialogów. Jest cichy i strasznie pokręcony, zdecydowanie nie dla każdego, ale też nie znam drugiego podobnego - jeśli ktoś zna, to niech nie waha się podzielić! :)

Przed laty Juno Reactor nagrali teledysk do "God is god" korzystając ze scen z tego filmu. Kawałek jest bardzo przystępny i można go potraktować jako aperitif. http://youtu.be/v8LY2VgiikE

Sam film jest na yt w całości. http://youtu.be/yJUBu13o4lc

lrmina
lrmina
  29 grudnia 2011

Zaciekawiłeś, obejrzałam fragment z linku, w wolnej chwili obejrzę pewnie w całości :)

Wysoko cenię kino artystyczne, ze swojej strony mogę polecić filmy braci Quay, szczególnie zapadł mi w pamięć "The Piano Tuner of Earthquakes". Film także nie dla każdego, momentami ogląda się go ciężko, jest to coś na granicy snu czy spektaklu. Intrygujący, trochę mroczny, trudny w jednoznacznej interpretacji.
Gra w nim przepiękna Amira Casar :zakochany:

Krótki trailer - The Piano Tuner of Earthquakes

mindandmatter
mindandmatter
  29 grudnia 2011

Nie słyszałem o tych reżyserach - chętnie zobaczę, co oferują. Dzięki!

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.