lista tematów
Książki o Narkotykach strona 1 z 2
Witam dziś poprosze was o tytuły książek o narkotykach,jakie znacie ,jakie byście mi polecili abym przeczytał :)
btw pytanie mam do was -Czy czytaliście najnowszą powieść Barbary Rosiek -Życie w Hospicjum ?
czytalam kiedys Hera moja miłość autor: Anna Onichimowska
z tego co pamietam to ksiazka fajna
zaraz po kamasutrze na liscie lekkich i milych :D
nie
moze kiedys jak bede pamietac to przeczytam
a co cie tak nagle do tego typu ksiazek ciagnie ?
Klik, tu masz spis większości książek o tej tematyce.
Od siebie polecę jedynie Trainspotting, Welsha.
Nie trawię polskich pisarzy. Jedynie autorzy fantastyki trzymają dobry poziom.
Sztandarową książką o tej tematyce, moim zdaniem jest 'My, dzieci z Dworca ZOO' Christiane F. oraz 'Pamiętnik Narkomanki' tez autorstwa B. Rosiek.
I zdecydowanie twórczość Witkacego, który w niektórych swoich dziełach nie mówi prost o narkotykach. Zresztą poczytaj jego biografię. Życiorys na genialny scenariusz filmowy o narkotykach.
I zdecydowanie twórczość Witkacego, który w niektórych swoich dziełach nie mówi prost o narkotykach. Zresztą poczytaj jego biografię. Życiorys na genialny scenariusz filmowy o narkotykach.
A mi właśnie nie. Jakoś mało wiernie oddaje to, co było w książce.
I jakoś nie chce mi się wierzyć, że Christiane ominęła w swoich wspomnieniach koncert Davida Bowie, a w filmie koncert w Berlinie jest. Dla mnie to jest jedna, wielka niezgodność. I albo powinni 'uzupełnić' książkę o kilka rzeczy, czyli jeszcze raz przepytać Christiane, albo jeszcze raz nakręcić porządnie film na podstawie tego, co powiedziała.
Fakt, Bowie sam siebie świetnie zagrał. Zresztą, co to był za mężczyzna! Niby dalej jest, ale wtedy był całkiem przystojny.
I jakoś nie chce mi się wierzyć, że Christiane ominęła w swoich wspomnieniach koncert Davida Bowie, a w filmie koncert w Berlinie jest. Dla mnie to jest jedna, wielka niezgodność. I albo powinni 'uzupełnić' książkę o kilka rzeczy, czyli jeszcze raz przepytać Christiane, albo jeszcze raz nakręcić porządnie film na podstawie tego, co powiedziała.
Fakt, Bowie sam siebie świetnie zagrał. Zresztą, co to był za mężczyzna! Niby dalej jest, ale wtedy był całkiem przystojny.