lista tematów
Na miarę Polski strona 1 z 2
To tak trochę nawiązując do tematu.
Anna Maria - polskie Yesterday
Krzysztof Krawczyk - polski Presley
Przystań - polski Słoneczny patrol
Magda M. - polska Ally McBeal
Kiepscy - polscy Bundy
Ojciec Mateusz - polski Detektyw w sutannie (Father Dowling Mysteries)
Trubadurzy - polscy Beatlesi
Izabela Trojanowska - polska Lady Gaga lat 80
To nie są moje porównania. To wymysły mediów.
Dlaczego tak lubimy porównywać polskie "wytwory" do zagranicznych?
Polskie to, polskie tamto. Dlaczego nie na odwrót? Dlaczego nie np. Lady Gaga - współczesna Izabela Trojanowska?
Mamy aż takie niskie mniemanie o sobie, że musimy odnosić się do Amerykanów/Anglików?
Jakie jest Wasze odczucie do tego typu porównań?
zeby poczuć sie lepiej ?
by dowartościować lokalne gwiazdy porównując ich do "wielkich" gwiazd
Konradziq: Polskie to, polskie tamto. Dlaczego nie na odwrót? Dlaczego nie np. Lady Gaga - współczesna Izabela Trojanowska?
Mamy aż takie niskie mniemanie o sobie, że musimy odnosić się do Amerykanów/Anglików?
pewnie dla tego że jednak te zagraniczne gwiazdy są bardziej komercyjne od naszych a co z tym idzie bardziej znane
...Ignorance is bliss...
bo lubimy porównywać.
Może nie mamy zbyt dużo pewności siebie? ;)
nie przepadam za nimi, sporo jest bardzo naciągniętych. Ale niektóre polskie gwiazdy są bardzo zblizone do zagranicznego oryginału.
kompleksy, niskie poczucie wlasnej wartosci
z drugiej strony te polskie "wspanialosci" bardziej przypominaja popłuczyny po jakims zagranicznym badziewiu niz cos godnego nasladowania przez kogokolwiek
jak na przyklad nasz polski brad pit
Konto usunięte: bardziej nastawione na sprzedaż swojego wizerunku/twórczości?
znaczy te nasze nieudaczniki to pro publico bono ew dla wyższej idei tworzą nie dla kasy?
oczywiście że dla kasy
ale Ci "zagraniczni" są nie wiem no.. bardziej promowani, i trafiają do większej liczby odbiorców a nasi to raczej lokalne gwiazdeczki
Britney jest o wiele bardziej znana w świecie niż Doda ..a twórczość tych gwiazdeczek tak po prawdzie wcale tak bardzo się nie różni - poziomem
dla wielu obcokrajowców Doda to najbardziej znana polska gwiazda ..... porno
...Ignorance is bliss...
akurat w tym przypadku to zupełnie nie jest wymysł mediów, gdyż Kiepscy od samego początku wzorowali się na Bundych, postacie w Bundych mają swych odpowiedników w Kiepskich.
raczej porównałbym do włoskiego Don Matteo.
ludzie lubią szufladkować pewne rzeczy, w ten sposób łatwiej nam poznać świat. Dlatego też lubimy porównywać pewne aspekty życia do siebie.
Konradziq: Polskie to, polskie tamto. Dlaczego nie na odwrót? Dlaczego nie np. Lady Gaga - współczesna Izabela Trojanowska?
kompletnie nie wiem kto to Lady Gaga. Może to i lepiej...
jeżeli polskie seriale wzorują się na tych z innych krajów to naturalną koleją rzeczy jest to, że są porównywane. Trudno nie porównywać Uli Brzyduli do Brzyduli Betty.
mam wiele większych problemów na głowie.
akurat polskim Presleyem nazywany jest zwykle Michał Milowicz.
no to taki "miły" akcent
Rosyjskie "L kak Lubow" - polskie M jak Miłość
nie wiem tylko czy to w ogóle wyszło na ekrany
...Ignorance is bliss...
To już zupełnie co innego.
BrzydUla to polska produkcja na licencji zagranicznej. "L kak Lubow" - rosyjska na polskiej. Podobnie z "Nianią" ("Pomoc domowa") czy nawet z "You can dance. Po prostu tańcz" ("So you think you can dance") lub "Idolem" ("Superstar").
Wszystkie te programy są robione na licencji.
Ja piszę o porównywaniu naszych produkcji, autorskich (czy to seriali, filmów, a nawet artystów).
No tak. Bo on śpiewa/ł (nie wiem, jak teraz) jego piosenki, kopiuje jego ruchy itp.
Porównanie Presleya do Krawczyka jest na zasadzie głosu (i chyba popularności).
Zważ, że pytam o opinię, a nie czy jest to Twój problem czy nie.
Hm. Jeśli chodzi o samą rodzinę Bundych, to tak. Ale w Kiepskich była przecież jeszcze babka, sąsiedzi, którym się nie powodzi tak dobrze, jak w amerykańskiej wersji, itp. itd. Podobieństw parę jest, fakt. Jednak to zupełnie dwie różne historie.
Konradziq: Ja piszę o porównywaniu naszych produkcji, autorskich (czy to seriali, filmów, a nawet artystów).
e tam to i tak wszystko się ze sobą łączy
oficjalnie czy nie
weźmy np. "sukces" i sławę Justina Timberlake
przecież w krótkim czasie pojawiło się paru wokalistów
stylem, gatunkiem muzycznym, wyglądem, sposobem śpiewania podobnych do niego
a przecież nikt nie kupił czy sprzedał licencji na bycie Justinem
każdy "fajny towar" ma swoją "podróbkę"
Konradziq: Hm. Jeśli chodzi o samą rodzinę Bundych, to tak. Ale w Kiepskich była przecież jeszcze babka, sąsiedzi, którym się nie powodzi tak dobrze, jak w amerykańskiej wersji, itp. itd. Podobieństw parę jest, fakt. Jednak to zupełnie dwie różne historie.
Kiepscy to odpowiedź na Bundych
tyle że w Polskich realiach
Zakościelny
...Ignorance is bliss...