oglądał ktoś? wczoraj wszedł do kin.
moim zdaniem jeden z najpiękniejszych filmów. daje sporo do myślenia. pod koniec płakałam jak głupia, z resztą z tego co czytałam i słyszałam nie tylko ja. ;d a jakie Wasze zdanie?
lista tematów
Siedem dusz strona 1 z 2
Siedem dusz
z miesiąc temu to oglądałem
i troszke rozmydlili Willa.
taki bez fajerwerków ten film:)
i pisałem o nim w podwieszonym temacie
Ben (Will Smith) jest agentem urzędu podatkowego, który jest przygnębiony, znajduje się w depresji i ma poczucie winy za błędy z jego przeszłości. Wyjeżdża, aby zrekompensować swoje błędy, pomagając siedmiu obcym osobom. Kiedy spotyka piękną Emily (Rosario Dawson), zakochuje się w niej, tym samym komplikując swoje plany. Woody Harrelson ukazuje się jako niewidomy pianista
Oglądnę na pewno
czaiłem się na niego odkąd wszedł do kin zagranicznych i szczerze powiedziawszy dziwi mnie, że u nas wszedł tak późno
Ponieważ w dzisiejszych czasach dzieci nie potrafią oglądać dramatów.
Zachowaj to dla siebie. Publicznie przyznajesz się do piractwa. Bo chyba nie oglądałes filmu poza granicami polski, w obcym języku?:>
Filmweb.pl Ciężko poszukać?
Krystian: Oglądnę na pewno
czaiłem się na niego odkąd wszedł do kin zagranicznych i szczerze powiedziawszy dziwi mnie, że u nas wszedł tak późno
To już u nas standard. Dobrze, że ma w naszym kraju premiere. Wiele znakomitych filmów nie doczekało się takiej możliwości.
Uważasz, że Smith jest słabym aktorem?
Najlepsza w filmie "Jestem Legendą". Film średni, ale rola bardzo dobra.
Akurat w Seven Pounds Smith zagrał przeciętnie. Chodził z jednym grymasem na twarzy. O pięknie filmu decyduje scenariusz i montaż a nie gra aktorska. Myślę, że z powodzeniem lepiej tą role zagrałby Cuba Gooding Jr.
Owszem.
Czy ja wiem? Chciał odkupić swoje winy, przy czym nie był chrześcijaninem. To dobry człowiek był i film nie został stworzony, żeby nakłonić widza do refleksji.
Bardzo ładny film. Jeden z nielicznych na których zakręciła mi się łezka w oku. Podobnie było tylko na filmie "Podaj Dalej" który oglądałem będąc dzieckiem.
Mógłbym napisać wiele dobrych słów o tym filmie. Ale po obejrzeniu go, większośc dojdzie do podobnego zdania.
Uprzedzam, że film nie jest z cyklu " American pie" tudzież Film klasy B z Steavenem Seagelem, więc większość z pokolenia bravo odradzam oglądać.
A jeżeli ktoś oczekuje filmy z dobrym aktorstwem proponuje "Gran Torino", które lada chwila powinno zawitać do polskich kin.
Pozdrawiam.
wyluzuj.
lubię dramaty, ale ten kompletnie nie przypadł mi do gustu.
i co masz na myśli pisząc, " nie potrafią oglądać"?
to, że nie spodobał mi się ten film, nie znaczy, że go nie zrozumiałam, bo jestem dzieckiem...
Konto usunięte: to, że nie spodobał mi się ten film, nie znaczy, że go nie zrozumiałam, bo jestem dzieckiem...
Film nie był zawiły. Trudno było go nie zrozumieć. Komentarzem do twojej osoby powinien być fakt, że zasnęłaś oglądając ten film. Przy pamiętniku księżniczki tudzież kopciuszka byś nie usnęła.
Przepraszam, że jestem nie miły. Wybacz..
A jakie dramaty lubisz?:>
skąd ta pewność?;>
uwierz, że właśnie na tej historii kopciuszka usnęłam, tak samo jak na lejdis, testosteronie, american pie...
głównie psychologiczne, np Pi, Requiem dla snu, Fala...
po prostu wychodzisz ze złego założenia. nie wszystkie "dzieci" są hot13 i PoKeMoNaMi...
jak był nudny, to cóż innego mogłam zrobić w nocy?;>