Tyllisum
Tyllisum
  19 sierpnia 2008 (pierwszy post)

Zdarzało się wam popłakać na filmie?
Wy dziewczyny nie musicie odpowiadać wiem że jesteście wrażliwe :mrgreen:
ale czy jakiś kolo potrafił uronić łzę?
Jeśli tak to na jakim filmie?

Tyllisum
Tyllisum
  19 sierpnia 2008

Choć właściwie pewno żaden facet się nie przyzna tak więc piszcie dziewczyny.
Ja płakałem na melodramacie z kevinem Costnerem List w butelce

1robaczek
Posty: 237 (po ~110 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 3
1robaczek
  19 sierpnia 2008

Zielona mila .... piękny film... za każdym razem gdy go oglądam uroni mi się łza bo szkoda mi tego murzyna...

...Przegrywa nie ten co upada, lecz ten co nie potrafi się podnieść...
dnmMili
dnmMili
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdarzało się wam popłakać na filmie?

no zdarzało :P

Konto usunięte
Konto usunięte: kolo potrafił uronić łzę?

znam kilku :P

Konto usunięte
Konto usunięte: Jeśli tak to na jakim filmie?

różne, zależy.. mój kolega ostatnio płakał przy filmie o autach, jedno auto zniszczyli całkiem a było z salony :crylol:
poetess
poetess
  19 sierpnia 2008

Nie jestem żadnym "kolo" :mrgreen:
Ja jako przedstawicielka płci pięknej wzruszyłam się na dwoch filmach w zycie Pearl Harbour i Nootebook

xXxKroplaRosyxXx
xXxKroplaRosyxXx
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdarzało się wam popłakać na filmie?

owszem.

Konto usunięte
Konto usunięte: Jeśli tak to na jakim filmie?

Zielona Mila. :tak: :and:
DeliciousJelly
DeliciousJelly
  19 sierpnia 2008
Dużo takich filmów było.

'Pearl Harbour'.
'Zielona mila'.
i tak dalej.
a i pamiętam, że na 'Skazanym na bluesa' płakałam jak bóbr.
DelightfulDisaster
DelightfulDisaster
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Nootebook

Autentycznie ryczałam...


Mój kumpel płacze. Ostatnio wzruszył sie na filmie "once" jak ze mna oglądał ;)


poetess
poetess
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Autentycznie ryczałam...

Genialny film ;)
6exMadziaaxe9
6exMadziaaxe9
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdarzało się wam popłakać na filmie?

zdarzyło i to nie raz :)
strasznie ryczałam na filmie "Bez Granic "
tak samo na Pamiętnik .
1robaczek
1robaczek: Zielona mila

o też :tak: .
Tyllisum
Tyllisum
  19 sierpnia 2008
1robaczek
1robaczek: Zielona mila .... piękny film... za każdym razem gdy go oglądam uroni mi się łza bo szkoda mi tego murzyna...

:tak: very nice.
Tak murzyn był taki bezbronny i dobry
RexMundi
Posty: 68929 (po ~126 znaków)
Reputacja: -46 | BluzgometrTM: 13
RexMundi
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdarzało się wam popłakać na filmie?

i to nie raz

Konto usunięte
Konto usunięte: ale czy jakiś kolo potrafił uronić łzę?

przyznaję sie

Konto usunięte
Konto usunięte: Jeśli tak to na jakim filmie?

sporo tego ...
Król Lew
Zielona Mila
P.S. I Love You
Forrest Gump
Szkoła Uczuć
Godzilla :ninja:
King Kong
W.P. Powrót Króla
itd...

wrażliwy jestem
...Ignorance is bliss...
RexMundi
Posty: 68929 (po ~126 znaków)
Reputacja: -46 | BluzgometrTM: 13
RexMundi
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Skazanym na bluesa'

list do M. jest przygnębiający :smutny:

Konto usunięte
Konto usunięte: Nootebook

smutny film :and:
...Ignorance is bliss...
RexMundi
Posty: 68929 (po ~126 znaków)
Reputacja: -46 | BluzgometrTM: 13
RexMundi
  19 sierpnia 2008

o i przypomniało mi się..
strasznie ryczałem na filmie... "Niedźwiadek"
stary film ... miałem wtedy z 11 lat :woot:

ale ryczałem całą noc... wtedy pierwszy raz tak na serio zdałem sobie sprawę że nie chcę umierać :smuty:

...Ignorance is bliss...
4Pure
4Pure
  19 sierpnia 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdarzało się wam popłakać na filmie? Wy dziewczyny nie musicie odpowiadać wiem że jesteście wrażliwe ale czy jakiś kolo potrafił uronić łzę? Jeśli tak to na jakim filmie?

Tak... Tylko i wyłącznie na "Wszystko będzie dobrze". Oglądając inne filmy nie potrafiłam się wczuć ;-)
A żeby chłopak płakał na filmie - tego jeszcze nie widziałam...
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.