anioleczek8910
anioleczek8910
  30 lipca 2008 (pierwszy post)
Konto usunięte
Konto usunięte: Poczuła, że jest jej zimno. To było pierwsze uczucie po tym jak się ocknęła. Otworzyła oczy, ale nie widziała nic, pochłaniała ją ciemność. Nie miała pojęcia gdzie się znajduje i jak się tu znalazła. Po chwili oprócz przenikliwego chłodu doszedł niesamowity ból przeszywający całe jej ciało, który powoli zastępowało pieczenie i dziwne mrowienie w niektórych miejscach. To były rany. W ustach poczuła mdły smak krwi. Próbowała ją wypluć ale nie miała siły. Było duszno. Z trudem oddychała. Do jej nosa dotarł zapach stęchlizny. Zrobiło jej się niedobrze. Chciała wstać ale nie mogła tego zrobić, nie miała siły. Próbowała ocenić miejsce, w którym się znajduje. Ręką wymacała zimną, wilgotną ścianę. Chwilę później natrafiła na łańcuch, którym, jak się okazało była do tejże ściany przykuta. Dopiero teraz zaczęło do niej docierać w jakim znajduje się stanie. Nie miała na sobie ubrania, jej ciało było pocięte, wokół panował mrok, chłód i wilgoć. Nie mogła nigdzie się ruszyć, nie dość, że kompletnie nie wiedziała gdzie się znajduje to jeszcze gruby, zimny łańcuch krępował jej nogi. Zaczęła płakać. Co się z nią stanie? Czy to co teraz przeżywa to zły sen czy makabryczna rzeczywistość? Gdzie jest i jak się tu znalazła? Tysiąc pytań zaczęło krążyć po jej głowie lecz nie potrafiła na nie odpowiedzieć. Bezsilna znów zemdlała??? -Obudź się dziwko!- ktoś szarpał nią , bił po twarzy i krzyczał. Z trudem otworzyła oczy, po chwili jednak zamknęła je ponownie, gdyż raziło ją ostre światło latarki. Nie wiedziała co się dzieje, kim jest ten człowiek, pomimo strumienia światła nie widziała jego twarzy. Jej oczy przez dłuższy czas przyzwyczajone do ciemności nie były teraz w stanie uchwycić jakichkolwiek szczegółów. ? No wstawaj szmato!- silne uderzenie pięścią w twarz zamroczyło ją ponownie, ale adrenalina i strach nie pozwoliły jej ponownie zemdleć. Wsparła się na łokciach i próbowała podnieść. Zauważyła, że nie ma już na nodze łańcucha. Mężczyzna złapał ją, podniósł brutalnie i oparł o ścianę. Jedną ręką mocno trzymał ją za ramię a drugą zaczął dotykać?.najpierw głaskał jej szyję, po chwili jednak zjechał niżej i zaczął macać jej piersi. Cicho załkała, czego konsekwencją był kolejny cios w twarz, tym razem otwartą ręką. Jego oddech był coraz szybszy, ciało dziewczyny i jej strach podniecały go niesamowicie. Rękę, którą do tej pory ściskał jej ramię, teraz zacisnął na jej szyi tak, że z trudem mogła oddychać. Przysunął się i zaczął o nią obcierać. Czuła jego podniecenie i gorący oddech na twarzy. Już wiedziała, że jest jego ofiarą, że to jakiś okrutny zboczeniec. Miała tylko nadzieję, że nie okaże się mordercą?? Puścił ją po chwili i się oddalił. Otworzyła szeroko usta i zaczęła haustami łapać powietrze. Jego dłoń była silna, na pewno pozostał na jej szyi ślad. Była przerażona, usłyszała, że wraca. Co tym razem ją czeka? Czy on ją zabije?

proszę oceńcie szczerze ten fragment
czy jest sens pisać to dalej?
z góry dziękuję
ImaGinatiOnx3
ImaGinatiOnx3
  30 lipca 2008

wystarczy ze ty bedziesz widziala sens w dalszym pisaniu

anioleczek8910
anioleczek8910
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: wystarczy ze ty bedziesz widziala sens w dalszym pisaniu

no ja widzę ale potrzebna jest mi krytyczna ocena potencjalnych czytelników że tak się wyrażę
TransAm90
TransAm90
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: proszę oceńcie szczerze ten fragment

Bardzo mi się podoba :mrgreen:

Konto usunięte
Konto usunięte: czy jest sens pisać to dalej?

Pisz :) i pokazuj kolejne strony, bo chętnie przeczytałbym to w grubszym wydaniu.

Konto usunięte
Konto usunięte: no ja widzę

I to najważniejsze :)
OrdinaryGirl69
OrdinaryGirl69
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Bezsilna znów zemdlała???

Konto usunięte
Konto usunięte: Miała tylko nadzieję, że nie okaże się mordercą??

Konto usunięte
Konto usunięte: Mężczyzna złapał ją, podniósł brutalnie i oparł o ścianę. Jedną ręką mocno trzymał ją za ramię a drugą zaczął dotykać?.

te znaki zapytania mi nie pasują.
Konto usunięte
Konto usunięte: zaczął macać jej piersi

i nie pasuje mi to słowo 'macać', może pieścić brzmiało by lepiej?

pisz dalej. :) z chęcią bym przeczytała Twoją książkę.
anioleczek8910
anioleczek8910
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: te znaki zapytania mi nie pasują.

a nie wiem skąd one się tam wzięły, w tym miejscu powinien być wielokropek

Konto usunięte
Konto usunięte: i nie pasuje mi to słowo 'macać', może pieścić brzmiało by lepiej?

chodzi o to że był brutalny

Konto usunięte
Konto usunięte: pisz dalej. :) z chęcią bym przeczytała Twoją książkę.

postaram się;)
wojtas277
wojtas277
  30 lipca 2008
nie znam się na poezji, ale wg mnie nie pasują w tym fragmencie tekstu te określenia kobiety:

Konto usunięte
Konto usunięte: Obudź się dziwko!


Konto usunięte
Konto usunięte: No wstawaj szmato!

aż się czytać odechciewa.
anioleczek8910
anioleczek8910
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: nie znam się na poezji, ale wg mnie nie pasują w tym fragmencie tekstu te określenia kobiety:

bo to psychopata, przecież nie będzie miły dla swojej ofiary
wojtas277
wojtas277
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: bo to psychopata, przecież nie będzie miły dla swojej ofiary

w sumie to mógł sobie to tylko krzyczeć 'wstawaj!' po co od razu dzivvko albo szmato?
TransAm90
TransAm90
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: w sumie to mógł sobie to tylko krzyczeć 'wstawaj!' po co od razu dzivvko albo szmato?

Bez takich okresleń, czytelnik nie wyczuje klimatu... Nie przesadzajmy. :nie:
wojtas277
wojtas277
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Bez takich okresleń, czytelnik nie wyczuje klimatu... Nie przesadzajmy.

ale niektórych to odciąga od czytania, np mnie, z pewnością wolę coś spokojniejszego :tak:
TransAm90
TransAm90
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: ale niektórych to odciąga od czytania, np mnie, z pewnością wolę coś spokojniejszego

Wtedy już wybieramy konkretny gatunek książki. Wiadomo że ktoś komu nie pasują Tego typu epitety nie wybierze książki o gwałtach, prostytucji itd...
baskas4
baskas4
  30 lipca 2008

Bardzo mi się podoba.
Chociaż zmieniłabym kilka słów w niektórych zdaniach ;)

Ale ogólnie fragment jest świetny.

Konto usunięte
Konto usunięte: Przysunął się i zaczął o nią obcierać.

tutaj coś mi nie pasuje...
anioleczek8910
anioleczek8910
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: w sumie to mógł sobie to tylko krzyczeć 'wstawaj!' po co od razu dzivvko albo szmato?

bo go to podnieca

Konto usunięte
Konto usunięte: tutaj coś mi nie pasuje...

w sumie masz rację ale takie szczegóły jeszcze poprawię;)
anioleczek8910
anioleczek8910
  30 lipca 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Bez takich okresleń, czytelnik nie wyczuje klimatu... Nie przesadzajmy.

o to mi własnie chodziło;)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.