Zdublowany

Globalna panika już ma lub będzie miała realny wpływ na gospodarkę. Gigantyczne spadki na giełdach, gdzie spora cześć obywateli wielu państw ma ulokowane środki na emerytury. Widmo rosnącego bezrobocia, coraz bardziej realny scenariusz likwidacji pieniądza gotówkowego, coraz większa inwigilacja i ograniczanie praw obywatelskich. To są realne zagrożenia. Nie wszyscy lekarze podzielają jednak medialne „fakty”. Dr Wolfgang Wodarg twierdzi, że nie istnieje żadna pandemia koronawirusa. Żąda komisji śledczej w parlamencie Niemiec z powodu pozbawienia ludności wolności i drastycznego naruszania praw człowieka. Jest pulmonologiem, internistą, specjalistą w zakresie higieny i medycyny środowiskowej oraz zdrowia publicznego, był wiele lat posłem SPD i przewodniczącym Komisji Zdrowia w Radzie Europy.

„Opracowano szybkie testy, potem wprowadzono ludzi w panikę poprzez media… Ludzie biegną w panice do lekarzy, a potem są na potęgę testowani, jak nigdy dotąd! ponieważ do tej pory nikogo to nie interesowało, ponieważ każdego roku pojawiają się nowe wirusy koronowe. To jest całkiem normalne. Ale teraz wszyscy, którzy doświadczają objawów grypy, są testowani i oczywiście wirus zostaje znaleziony… Statystyki rosną, ponieważ nosimy go w sobie, prawie wszyscy, jak co roku. Chorzy idą więc do szpitala, chociaż w normalnych okolicznościach wyleczyliby grypę w domu i tylko niektórzy poszliby do lekarza. W szpitalu dochodzą do tego niebezpieczne wirusy szpitalne, które jak zawsze, powodują większość zgonów, zawsze i na całym świecie” – powiedział.

Już w 2010 roku dr Wodarg na forum Rady Europy krytykował Światową Organizację Zdrowia za ogłoszenie pandemii świńskiej grypy. W oświadczeniu podkreślał, że zrobiono to po to, aby na zwyczajnej grypie mogły zarobić wielkie koncerny farmaceutyczne. – Powiedziano nam, że ta grypa zagraża ludzkości i że miliony osób mogą zachorować. Z tego powodu wydano na lekarstwa miliony dolarów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) odegrała kluczową rolę w nakręcaniu paniki pandemicznej. Na całym świecie wydano na walkę z pandemią 18 miliardów dolarów – mówił.

We Włoszech nasi koledzy z organizacji Manipolo d’Avanguardia Bergamo (MAB) i Comunità Militante dei Dodici Raggi (Do.Ra.) zorganizowali akcje pod hasłami „Fake Virus, Fuck NWO” i „Fake Virus, False Flag”, które dobitnie pokazują, co myślą włoscy NS o medialnej histerii i globalistycznym koszmarze.

https://www.youtube.com/watch?v=p_AyuhbnPOI

To poniekąd prawda. Jak to mówią strach to zły doradca.


Po to z pewnością jest ta organizacja. Działa podobnie do UE. Niby coś robią ale najwięcej interesu mają swego.

Jakby to był taki fake, to czemu jest tak wiele zgonów? :)

https://www.who.int/influenza/surveillance_monitoring/bod/FAQsInfluenzaMortalityEstimate.pdf?ua=1&fbclid=IwAR353_NxVS0V8QvlM5gw0i1ldPZYe0AFoQ-opq7yLbyethH7mqikqzopBME

Link bezpieczny. Plik PDF od World Health Organisation.

"WHO estimates that 290 000-650 000 respiratory deaths occur each year associated to seasonal influenza."
"Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że rocznie z powodu grypy sezonowej na świecie umiera 290 000-650 000 ludzi."

W zeszłym roku z powodu grypy typu A we Włoszech umarło 60 000 ludzi (słownie: sześćdziesiąt tysięcy). Głównie starszych. Z jakiegoś powodu włosi są bardzo podatni na grypę, wiemy to od 80 lat. Tyle są prowadzone takie statystyki.
Nie dajmy się zwariować. Sama grypa ma 3 typy. A, B i C.

B i C występują tylko w jednym rodzaju i są niegroźne. Typ A może przyjąć 180 kombinacji genomów. Jeżeli koronawirus istnieje i mamy jego pandemię, to jest to wyjątkowo łagodna odmiana grypy. :)

Trzeba wyłączyć TV i zacząć szukać samemu informacje. Nie łykać tego, co podają na tacy. Tak na pewno jest wygodniej, ale jak widać nie lepiej. I nie, nie myślę o Ziębie, Jaśkowskim czy Czerniaku. Wystarczy wejść na stronę na przykład WHO i poczytać. To nie jest teoria spiskowa, paranoja albo jakieś z dupy teorie, tylko zwykła, poczciwa matematyka. Taka na poziomie szkoły podstawowej/średniej.

Pozdrawiam.

Jeszcze sprostowanie malutkie. Bo 290000-650000 umiera bezpośrednio od grypy, a około 2 milionów z powodu powikłań. Wszystko łatwe do znalezienia i zweryfikowania.

Już kiedyś Amerykanie pokazywali kwity na Huseina a potem się okazało, że to bujda. Panie matematyku po szkole średniej, w ochotniczym hufcu pracy wiedzieli, że papier wszystko przyjmie. :(
Grypka która zabija 60 tysięcy na rok w kraju 60 miliona ludzi.... dobry przelicznik. Dobrze, że jest tam przyrost naturalny tylko - 0,12.

https://fotka.com/forum/hydepark/15857294,Wirus_z_Chin_-_Koron