- czytałem twój horoskop, raki maja pecha w tym miesiącu...
- Przeczytam Ci twój horoskop,
Rak,
Życie i rodzina: na koniec miesiąca czeka Cię wielka niespodzianka,
Szkoła: Nie zdasz z chemii...
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przez okno, bo listonosz szedł z rentą...
Cichy, spokojny, nie warczy na późno wracających lokatorów.
Pozwala chłopakom grać w piłkę, a dziewczyny nie goni za malowanie chodnika.
Nie klnie, nie pije i palić przestał.
Nie drze się na żonę, dzieci nie bije.
Zastanawiacie się co tak na niego dobroczynnie wpłynęło? Nic takiego, po prostu umarł....
-Z każdym razem gdy będziesz się z nią całował pomyśl ile razy spuściłem jej się do buzi
...po 3 miesiącach się rozwiedli.