1.
Spotyka Beduin na pustyni Legionistę. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Warszawy.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem ?
- No to polej !
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz ?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Legionista wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz ?
- Wypiję !
Nalał znowu, wypili Legionista tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:
- A czwartego ?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpi*rdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...
2.
Pani w klasie pyta sie dzieci:
-Dzieci kto kibicuje Wiśle krakow?
Wszystkie dzieci podnosza reke oprocz jednego Jasia.Pani sie pyta Jasia:
-Jasiu a komu ty kibicujesz?
Jasio na to: -Legii Warszawa
Pani:-A czemu akurat Legii?
-Bo moj tata,moja mama,brat,dziadek-wszyscy w rodzinie kibicuja Legii.
-No tak Jasiu,ale nie zawsze trzebac brac przyklad z rodziny.A co by było gdyby twoj tata byl alkoholikiem,matka prostytutka,brat pedałem a dziadek alfosem?
-No to wtedy kibicowalbym Wisle krakow
3.
Mężczyzna niespokojnie chodzi wokół sklepu. W końcu wchodzi do środka i podchodzi do lady.
- Poproszę... paczkę prezerwatyw - mówi.
Sprzedawca uprzejmie wyjaśnia, ze to sklep sportowy i nie sprzedają tu prezerwatyw.
Zażenowany mężczyzna wychodzi.
Godzinę później wraca do sklepu - to samo pytanie, ta sama odpowiedz.
Pół godziny później wraca i zadaje to samo pytanie. Tym razem sprzedawca się wkurzył:
- Słuchaj, to sklep sportowy i nie sprzedajemy tu kondomów! Ile razy mam ci powtarzać?!
Mężczyzna patrzy na sprzedawcę i mówi:
- Przepraszam, ale ja chciałbym kupić koszulkę widzewa, tylko wstydzę się poprosić...
4.
Wisła po przegranym meczu z Legia 1-5 wróciła do Krakowa. Kibice chcą pobić Kasperczaka i piłkarzy za ten mecz. Tomasz Kłos wrócił do domu, a tu nie ma srajtaśmy. Musi iść do sklepu ale nie wie jak bo kibice chcą go pobić. Dzwoni do swojego przyjaciela i mówi mu co się stało a przyjaciel mówi żeby przebrał się za zakonnice. Ucieszony Tomasz przebrał się za zakonnice i idzie do sklepu. Nagle jakiś ksiądz woła:
-Siostro Kłos!! Siostro Kłos!!
Tomasz ucieka jak najszybciej może ale ksiądz go dogania i mówi szeptem:
-To ja, ksiądz Kasperczak.
5.
Kibic Wisły, Muzułmanin i Hindus podróżują razem. Zaczyna się ściemniać, wiec zmuszeni są do przenocowania w jedynym motelu w mieście. Właściciel zgadza się, ale mówi, że ma tylko dwa wolne łóżka, wiec jeden z nich będzie musiał spać w chlewie. Podróżnicy losują, Muzułmanin przegrywa i udaje się w stronę chlewu.
Piec minut później wraca do pokoju przeprasza i mówi, że tam jest świnia i on nie może tam spać. Kibic Wisły i Hindus ciągną zapałki, Hindus przegrywa, bierze swoje rzeczy i idzie do chlewu.
On również wraca po kilku minutach i mówi, że tam jest krowa i on także nie mógłby tam spać.
Ociągając się, kibic Wisłyu bierze swój plecak i zmierza do chlewu, żeby trochę się przespać.
Dwie minuty później do pokoju wchodzi świnia i krowa...
lista tematów
kibice
Konto usunięte: Wisła po przegranym meczu z Legia 1-5 wróciła do Krakowa. Kibice chcą pobić Kasperczaka i piłkarzy za ten mecz. Tomasz Kłos wrócił do domu, a tu nie ma srajtaśmy. Musi iść do sklepu ale nie wie jak bo kibice chcą go pobić. Dzwoni do swojego przyjaciela i mówi mu co się stało a przyjaciel mówi żeby przebrał się za zakonnice. Ucieszony Tomasz przebrał się za zakonnice i idzie do sklepu. Nagle jakiś ksiądz woła:
-Siostro Kłos!! Siostro Kłos!!
Tomasz ucieka jak najszybciej może ale ksiądz go dogania i mówi szeptem:
-To ja, ksiądz Kasperczak.
.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek