Jesteś dla mnie kompletnym zerem
I śmieję się z Ciebie
Cały czas i będę się
śmiać! ..Tak!!!!!!!!!!!
Ja, tak, ja chcę byś wiedział, że
Kiedy byłam blisko Ciebie
Nie skręcałam nigdy w bok
Ja, tak, ja stoję zawsze tam
Gdzie jasno widać kto i z kim,
Kto pluje komu w twarz!
Ty, tak, Ty patrzyłeś w oczy mi
A potem w plecy nóż,
A potem nie było Cię już
Tak już masz, taki jesteś
Tak ma ten typ
Tak ma ten podły typ!
Jesteś zerem, dobrze wiesz!
Jesteś zerem, czy ty naprawdę
.
wiec. Historyjki z mojego życia. Moze kogos rozsmeisza ale prosze sobie darowac teksty w stylu "stare" bowatpie zeby ktokolwiek byl kolo mnie jak mi sie to zdarzalo
1. Robert (moj e kolega ^^) i szwagier pojechali po dzieci szwagra do przedszkola. Kamilek (6l.) mial zwyczaj wraz z bratem mowic z bratem (5l.) na mnie mama a na Roberta jako ze czesto u mnie siedzial tata. Wiec Roberto wysiadl z auta przy przedszkolu a Kamilek ze go dlugo nie widzial ryknął na całe przedszkole ooo nasz drugi tata!!! A Szwagier z drugiej strony wysiada z auta...
Wyobrazcie sobie miny przedszkolanek i rodzicow...
2. Kiedys tam siedzialm w kuchni z moja siostra i matka. Gadalysmy w najlepsze i nagle przylazl szwagier i pyta gdzie grzebien wsadzilysmy. Siostra wkuwiona ze przerywa bo opowiadala nam cos mowi "w lodowce jest" i dalej gada do nas. A szwagier z cala pewnoscia ze tam wlasnie jest miejsce grzebienia, otworzyl lodowke, wyciagnal wszystko i mowi "nie ma tu grzebienia "
3. Przyszlam wczoraj do sklepu gdzie pracuje, siedzimy sobie ja , kumpela i kumpel co ze mna pracuje. Gadki szmatki, ja sie zaczelam drapac, a kumpel do mnie "co wody w domu nie ma?" a ja wkurzona i mowie " przeciez w koncu sie kuwa umylam dzis!" no ogolnie chcialam powiedziec ze sie umylam ale te slowa "w koncu " wyrwaly sie jakos.
4. Rozmowa wczorajsza moja "J" na czaterii z jakims nudnym typem "NT"
NT - ale czemu taka wspaniala dziewczyna nie ma faceta?
J - nie chce i juz
NT ale przeceiz czemu mozesz miec faceta...
J (wkuwiona) - po co mi facet ? Jak chce mi sie bzykac biore wibrator!
5. (dlatego nie przyprowadzam nikogo do domu)
Jak pierwszy raz przyprowadzilam do domu mojego ( bylego juz) faceta to matka weszla do mojego pokoju, siadla i sie tak patrzy. Zapomnialam mu powiedziec ze ona jest troche nie teges. Patrzy tak na neigo, patrzy i nagle :
- a ty wiesz jak sie gumek uzywa? Bo moge ci pokazac tylko sciagnij spodnie .
6. Ogladam z kumplem film i nagle Roberto stwierdzil ze damy mojemu szczurowi troche piwa. Dalismy, wypil. Polozylismy sie i nagle slysze chrobot. PAtrze na szczura a ten lapkami przez klatke wyciaga je i lapie puszke piwa i przechyla zeby sie napic. No coz.
dobra tyle.
mnie tu nic nie rozbawilo
