Cześć,
Temat zainspirowany ostatnimi głośnymi wydarzeniami m.in. na SOR w Dąbrowie Górniczej - gdzie sieć obiegło nagranie o mdlejacej kobiecie i odchodzącym ratowniku medycznym kompletnie nie zwracajacym na nią uwagi, oraz o sytuacji, jaka miała miejsce w Sosnowcu, gdzie 39-letni mężczyzna zmarl, gdyż przebywajac na oddziale Ratunkowym nie otrzymał na czas pomocy...
1. Jakie macie zdanie na temat naszego systemu opieki zdrowotnej?
2. Czy Waszym zdaniem zmiany są potrzebne?
3.Czy uważacie, ze gdybyśmy zamiast płacić miesięcznie składki zdrowotne, przezanczyli je na zakup pakietów medycznych w konkretnych placówkach, jakość opieki zdrowotnej uległaby poprawie?
4. Jakie są Wasze doświadczenia z systemem opieki zdrowotnej? Mieliście jakieś nieprzyjemne sytuacje? - jak tak, jakie? A może byliście ich świadkami?
5. Czy uwazacie, ze stan obecnej sluzby zdrowia wynika z faktu, zbyt niskich zarobkow,i gdyby te wzrosly, wraz z nim wzroslby poziom opieki?
Służba zdrowia
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
1. Zalezy czy panstwowa czy prywatna.
2. Oczywiscie
3. Z tego co mi wiadomo to glowna bolaczka Polskiej sluzby zdrowia jest etatyzm, korupcja i braki kadrowe tak wiec to by niczego nie zmienilo.
4. U jednego lekarza na polnocy kraju mialem stwierdzone przeziebienie a doslownie nastepnego dnia w centrum kraju mialem stwierdzone zapalenie pluc.
5 pkt3. Sama podwyzka plac niczego nie zmieni a jeszcze bardziej obciazy podatnika.
Właśnie czekam na sorze, miałem mały wypadek w pracy :D Zobaczymy, ile tu będę siedział :D
kasa, kasa , kasa, w tych czasach nawet żeby mieć zdowie trzeba mieć kasę, niestety.
są.
Mam dodatkową ubezpieczenie wykupione w pracy, które zajmuje sie tylko służbą zdrowia 12 zł płace składkę nazwa " Tu zdrowie" dzwonie a oni mi załatwiają bez kolejki wlotke, inni czekają po kilka lat ja mam załatwioną wizytę w tydzień, lub dwa.
Mało z tego korzystam, ale przydaje sie czasem.
Na szczęście się nie przydał, choć coś do jedzenia mogłem mieć. W 4 godzinki udało się załatwić prześwietlenie stopy. Na sorze prócz mnie oczekiwała jedna osoba. Pani doktor była miła i dowcipna. W poczekalni leciały skoki narciarskie. W sumie wszystko git, prócz tego czasu oczekiwania.
Ja powiem z własnego doświadczenia. Kilka lat temu mój Nie szczesny wyrostek dał o sobie znać historia długa z Soru bo myslałem ze mnie szlak trafi no i miałem rację czekał m 4 godziny na izbie przyjęć aż w końcu zrobiłem solidną Avanturę na izbie. Można oczywiście zrozumieć że są bardzo nagłe przypadki ale jak się ich nie o..... li to nic nie zrobią a ile było takich zdarzeń że ktoś czekał na pomoc w szpitalu kilkanaście godzin,a potem zmarł.Jak sie ma hajs można wszystko jak sie nie ma hajsu to musisz czekać
Ja powiem również z swojego doświadczenia i miejsce miało również kilka lat temu.
Raz zaczął mnie brzuch boleć tylko wtedy jak Kaszlałem i bardziej z prawej strony bolało. Za 2 dni pojechałem na SOR bo bóle przy kaszlu się nasilał, tak jak zawsze duże kolejki, wchodzę mowie co mi jest zero badań tylko naciskanie brzucha i przy naciśnięciu brzucha z prawej strony polało i stwierdzili że to wyrostek i skierowali mnie na chirurgie. Siedem godzin przed operacja przyszedł do mnie lekarz naciska brzuch nadal boli i mówię mu ze przy kaszlu mnie bardziej boli, to wziął słuchawki i mnie obsłuchał i nie spodobały mu się szmery w pucach, to odrazu skierowanie na prześwietlenie i okazało się że miałam podwójne zapalenie płuc, i przeniesienie mnie z chirurgii na odział Wewnętrzny. Lekarz z Chirurgi mi powiedział tak : Jak by miał ten zabieg to mógł by go pan nie przeżyć. Tak badają na SOR.
Prywatny pakiet medyczny to jedno - mam i bardzo się przydaje, np. żeby iść do dermatologa, czy innego kardiologa. W przypadku poważniejszych rzeczy i tak nic to nie da, bo prywatne placówki odsyłają do szpitala (nawet te turbo drogie - jak bywa to w przypadku komplikacji przy porodzie). Niestety mam doświadczenia z SORami sporo, bo w ostatnich miesiącach trochę mi się poumierało i bywa różnie. Sami lekarze na ogół są spoko i mają dużo zrozumienia dla pacjentów, nawet tych, którzy nie powinni tam być, tylko iść do rodzinnego. Tylko idąc do rodzinnego, na badania czekaliby pół roku, a na SORze po 5 godzinach czekania mają cały pakiet. Inaczej jest z dużurującymi przyjmującymi w pierwszej kolejności - opryskliwość i pretensje, że korzysta się z pomocy. Co trochę jest zrozumiałe, bo są przemęczeni i ich dyżury są stanowczo zbyt długie - ale to nie wina pacjenta. Szczególnie że mam wrażenie, że zewsząd się trąbi by nie zostawiać kogoś bez pomocy i dzwonić po karetkę albo zgłaszać się po pomoc właśnie na SOR, bo zwykła biegunka może okazać sie zatruciem jadem kiełbasianym.
Kulczyk miał kasę było go stać na najlepszą klinikę miał to być jakiś zwykły zabieg a i tak go wykończuli...ale fakt faktem masz kase to masz świadomość że w razie wu będzie cie stać na drogą operacje leki itp. A jak jestes biedny to musisz zbierac i żebrać o pomoc.
Najbardziej śmieszą mnie te seriale medyczne i to ze doktor interesuje się pacjętem. 95% roboty odwalają pielęgniarki . A co lepsi fachowcy wyjechali za granice. A cała reszta co została to sami konowały. Pies ich bral...chcesz sie leczyć lecz sie sam. Antybiotyki tylko przepisuja co kolwiek byś im nie powiedział że cię boli zawsze walą antybiotyk. I nigdy nie zlecają badań bo szkoda kasy.