Nowe Postanowienia to dobry sposób na nowe zmiany w swoim życiu pod jednym warunkiem, że tego bardzo chcemy. Planowanie to nie wszystko a działanie to podstawa w dążeniu do celu. Jak u was z postanowieniami?
Nowy Rok - Nowe Wyzwania strona 1 z 2
Ja pozstanowilem nic sobie nie postanawiac. Ja swoje ,a życie i wypadki losowe robia z człowiekiem co chcą ,także lepiej na bieżąco wprowadzac ulepszenia do dnia codziennego.
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
:-) Najważniejsze że wszyscy podchodzicie optymistycznie ;-)
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu,...
Tak mam parę celów, ich realizacje rozpocząłem na długo przed nowym rokiem. Chciałbym aby nastąpiła trwała zmiana, a tak nie czuję z paroma rzeczami ciągle "walczę", mam nadzieję, że nie "przegram".
Józef ja postanowiłem zaprzestałem myslenia o "checi" juz mnie to zmeczylo i mowie sobie "nie" jezeli chcemy to bez trudu osiągniemy
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu,...
Odpowiadając na pytanie co do aktualnego roku, to postanowiłem lekko zmienić swój wygląd. Nie żałować. Co zostawiłem w poprzednim roku niech tam zostanie. Planuję też woodstock z dobrym towarzystwem, chyba że nie będzie mnie w kraju. Ponieść się imprezowemu szałowi. W końcu skończyć odbudowę po ubiegłorocznej nawałnicy. To chyba tyle z moich na ten rok.
.....:::Mam powód żeby być tu znowu Środkowym palcem pozdrowić wrogów:::....
we wszystko trzeba włożyć minimum wysiłku, a resztę dobry Bóg dopomoże.
Co do chęci, to chce być lepszy niż byłem dawniej, a ciągle żyje tym co było, to rzutuje na to kim jestem, co czuję i jak myślę. Nie sądzę, że rezygnując z paru rzeczy za bardzo coś bym tracił ale myślenie zmienia się jak już w niewielkiej części i to mnie martwi.